konto usunięte

Temat: Animacja PIS-u: Rzecznik polskiego rządu...

http://www.youtube.com/watch?v=ig7hcLYPNZg

Coś mi się wydaje, że tworzenie takich filmików, to polityczny strzał w wyborcze kolano...Tomasz Dziedzic edytował(a) ten post dnia 29.07.09 o godzinie 09:04
Kornel Markiewicz

Kornel Markiewicz Marketing Programme
Manager

Temat: Animacja PIS-u: Rzecznik polskiego rządu...

Spot na poziomie intelektualnym krótkich "bajek" ze stacji 4FUN TV typu "Piesek Leszek", "Generał Italia" itd. Moim zdaniem zupełnie nietrafiony pomysł. To może tylko przekonać niezdecydowanych, aby nie głosowali na PiS.

konto usunięte

Temat: Animacja PIS-u: Rzecznik polskiego rządu...

Chociaż im dłużej na to patrze, tym bardziej zaczyna mnie to bawić. Jest to jakiś folklor polityczny, który już zdobył sobie miłośników. Mam tylko nadzieję, że miłośników absurdu i komedii, a nie prowadzenia "poważnej" kampanii politycznej w taki sposób.
Zobaczymy, co wymyślą dalej...
Grzegorz Wszelaczyński

Grzegorz Wszelaczyński Interim Product /
Project / Marketing
Manager

Temat: Animacja PIS-u: Rzecznik polskiego rządu...

Mniejsza z tym filmem - widać komuś wyszło w strategii, że w tę mańkę trzeba iść. Mnie bardziej zastanawia niemożność marketingowców PiS by wyjść z komunikacją poza twardy elektorat (tu akurat ten niższych lotów).

Bo nie przypuszczam, żeby w strategii (nie omieszkali pochwalić się filmem w zaprzyjaźnionych mediach) apelowali do sumień targetu "Kapitana Italia" (gimnazjaliści płci męskiej?) - to nieco kontrproduktywne z punktu widzenia zbliżających się wyborów.

Nie rozumiem dlaczego PiS nie rozdziela komunikacji do różnych grup docelowych, dlaczego nawet nie próbuje dobierac mediów, dlaczego nie sposób wskazać pozycjonowania opartego o działanie pozytywne (w sensie - PiS jest anty_ - IIIRP, PO, dawne służby itd. nie sposób wskazać programu pozytywnego PiS wyłaniającego się z ich komunikacji).

Nie rozumiem, dlaczego PiS nawet nie próbuje zadbać o tę część swojego elektoratu, która wybiera w swoim mniemaniu mniejsze zło, zaciska zęby i nosy i głosuje na PiS. W moim przekonaniu to niemała grupa.

Jedno możliwe wytłumaczenie to nieudolność spin doktorów, inne to "wiedzenie lepiej" przywódców. Od siebie dodam jeszcze możliwą strategię nastawioną na frekwencję wyborczą i cementowanie twardego elektoratu. Macie inny pomysł?

edit: a może - w kontekście strategii obliczonej na manipulację frekwencją - chodzi nie tyle o przekonanie do głosowania na PiS co o odstręczenie od PO młodych lemingów? Tylko wtedy po co się chwalili autorstwem tego spotu?

edit2:

znaczy się postanowili kampanię wiralową zrobić:

http://www.youtube.com/watch?v=va4aH5AWe9k

tu lepiej - jeden wyraźny mesydż, faktycznie niewygodny dla PO również w oczach jej elektoratu, bez kloacznego humoru. Tylko, że dowciap gdzieś się zgubił.Grzegorz Wszelaczyński edytował(a) ten post dnia 29.07.09 o godzinie 10:00

konto usunięte

Temat: Animacja PIS-u: Rzecznik polskiego rządu...

Grzegorz Wszelaczyński:
Nie rozumiem dlaczego PiS nie rozdziela komunikacji do różnych grup docelowych, dlaczego nawet nie próbuje dobierać mediów, dlaczego nie sposób wskazać pozycjonowania opartego o działanie pozytywne (w sensie - PiS jest anty_ - IIIRP, PO, dawne służby itd. nie sposób wskazać programu pozytywnego PiS wyłaniającego się z ich komunikacji).

To fakt, przypomina się z czasów ich rządów określenie: "Walka z wirtualnym wrogiem" Zawsze była budowana jakaś opozycja do czegoś.
Było też trochę absurdów, jak wycinanie drzew posadzonych przez komunistów. Mają wyraźnie tendencję do zapędzania się w niektórych pomysłach.

Nie chcę nikogo obrażać, nie mam wiedzy, czy ta partia współpracuje na poziomie nazwijmy to strategicznym z jakimiś specjalistami od wizerunku, ale moim zdaniem widać wyraźny brak takiej współpracy, bądź wykorzystania płynącego z niej potencjału. Tak jak piszesz,nie ma skierowania się do różnych grup. Cały czas mamy wyraźnie przekaz do konserwatywnych "wyznawców".

Choć być może te filmiki są jakąś próbą poszukiwań, nie wiem.


edit: a może - w kontekście strategii obliczonej na manipulację frekwencją - chodzi nie tyle o przekonanie do głosowania na PiS co o odstręczenie od PO młodych lemingów? Tylko wtedy po co się chwalili autorstwem tego spotu?

Brak subtelności. Normalne w polityce jest, żeby dowalić konkurentom - ludziom się to nawet podoba, ale cała sztuka aby to zrobić właśnie subtelnie.

Swoją drogą zastanawiający dla mnie jest taki wyraźny podział w społeczeństwie na dwie antypatyczne grupy. Ludzie stojący murem za PO i z drugiej strony płotu Ci za PISem. Czasem przy przeglądaniu komentarzy pod nie związanymi nawet z polityką publikacjami widzę, jak dochodzi do wymian słownych politycznych bojowników. Zła pogoda - wina PO, stonka atakuje - wina PISu ;)

Następna dyskusja:

wizerunek polskiego rządu




Wyślij zaproszenie do