GoldenLine
Zaloguj się
Grzegorz Kiszluk

Grzegorz Kiszluk prezes / redaktor
naczelny, AdPress /
Brief

Temat: Definicja marketingu miejsc

Klasyczna, najprostsza definicja marketingu - jako filozofii działania w biznesie - brzmi: Zaspokajanie czyichś potrzeb z zyskiem dla siebie! Marketingowe działanie wyróżnia to, że jest ono korzystne dla jego podmiotu jak i przedmiotu. Obie strony są ineteresariuszami.

W przypadku marketingu miejsc jest podobnie: jest gospodarz regionu oraz jego mieszkańcy. Gospodarz powinien tak zaspokajać potrzeby mieszkańców w taki sposób żeby ci przedłużyli mu kadencję. Dotyczy to władz państwa, marszałków, prezydentów, burmistrzów, sołtysów, gmin, powiatów, województw i całego kraju.

Najbardziej sprawdza się taki model zarządzania i uprawiania marketingu miejsc, który w Briefie nazywamy Trójkątem Efektywności Briefu. Polega ona na ustaleniu kompetencji i konsekwentnym realizowaniu strategi przez 1. administratora terenu; 2. ekspertów, doradców, lokalnych uczelni; oraz 3. mieszkańców i lokalnego biznesu.
Link do wypowiedziLink
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Definicja marketingu miejsc

myślę,że marketingiem miejsc powinni zajmować się fachowcy a nie administratorzy terenu, mieszkańcy ilokalny biznes.Zeby całość skomplikowanych spraw marketingowych zebrać i nimi umiejętnie zarządzać trzeba mieć własne służby marketingowe. To do nich będzie należał badanie stanu przed oraz w trakcie, do nich będzie
należało sperecyzowanie celów, przyjęcie planów, wprowadzanie nowoczesnych metod zarządzania itp. To te służby będą musiały opracować i wdrożyć optymalne formy np wspołpracy samorządów z
firmami i przessiębiorstwami itp itp
Link do wypowiedziLink
Paweł Janulewicz

Paweł Janulewicz

Temat: Definicja marketingu miejsc

Jan J.:
myślę,że marketingiem miejsc powinni zajmować się fachowcy a nie administratorzy terenu, mieszkańcy ilokalny biznes.Zeby całość skomplikowanych spraw marketingowych zebrać i nimi umiejętnie zarządzać trzeba mieć własne służby marketingowe. To do nich będzie należał badanie stanu przed oraz w trakcie, do nich będzie
należało sperecyzowanie celów, przyjęcie planów, wprowadzanie nowoczesnych metod zarządzania itp. To te służby będą musiały opracować i wdrożyć optymalne formy np wspołpracy samorządów z
firmami i przessiębiorstwami itp itp

Według mnie będą potrzebni zarówno fachowcy jak również administratorzy, ponieważ oni powinni określić cel jaki chcą osiągnąć, natomiast specjaliści powinni zbadać, czy przyjęty cel jest zbierzny z potrzebami np. społeczności.
Kolejnym etapem powinno być naniesienie (jeśli to konieczne) korekt. Wówczas specjaliści będą mogli zająć się wdrażaniem koncepcji marketingu terytorialnego tak, aby cele osiągnąć.
Link do wypowiedziLink
Piotr M.

Piotr M. Dyrektor Telewizji
Elbląskiej;
Doktorant na
wydziale ekon...

Temat: Definicja marketingu miejsc

Simon Anholt, twórca indeksu miast, pisząc o markach proponuje być może najmniej naukową definicję marketingu terytorialnego, ale na pewno ciekawą. Marketing terytorialny przypomina grę dla dzieci, w której trzeba połączyć ze sobą kropki, aby uzyskać kontur zwierzęcia. Jeśli kropki będą nie ponumerowane to zamiast tygrysa klient może narysować królika z 3 nogami. Marketing terytorialny to określenie właściwej strategii rozwoju marki danego miejsca, a następnie zaprzęgnięcie wszystkich instytucji, osób, produktów z nim związanych dla jej realizacji – tak aby każda kropka miała swój prawidłowy numer.
więcej definicji na:
http://promocjamiast.blogspot.com/

proszę o komentarze, których definicji brakPiotr Marek edytował(a) ten post dnia 02.03.10 o godzinie 08:10
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Definicja marketingu miejsc

Powtórzę za Markowskim truizm, że marketing terytorialny jest próbą przeniesienia koncepcji sprzedaży i zarządzania produktami z rynku konsumpcyjnego na sektor publiczny. To jest po prostu marketing.

Swoją drogą, widziałem kiedyś zestawienie kilku definicji identyfikacji miejsca, z których jedna była autorstwa Ph. Kotlera a pozostałe - stworzone przez geografów i socjologów. Wszystkie były właściwie własnymi parafrazami (różniły się ledwie tonem), poza definicją Kotlera, który z listy składników wyrzucił najważniejszy - wiedzę.
Proszę sobie wyobrazić uroki słonecznej Kampanii. Widzicie to, te gaje soczystych pomarańczy w cieniu Wezuwiusza? Zapraszam więc do obejrzenia trailera filmu Biùtiful cauntri (youtube).Hubert Tatarkiewicz edytował(a) ten post dnia 02.09.10 o godzinie 09:20
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Raport o stanie marketingu ...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj