Mikołaj J.

Mikołaj J. Menedżer Projektu

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

To pytanie stawia sobie wielu specjalistów zajmujących się tzw. marketingiem miejsc. Część odpowie pewnie że nie, bo w jaki sposób mając zaledwie parę złotych przebić Warszawę, czy Kraków? Inni powiedzą, że wszystko zależy od kreatywności i pomysłu. Ja dodam jeszcze, że wiele zależy od uwarunkowań także tych historycznych. Tak właśnie jest w przypadku mojego rodzinnego miasta Gniezna, które jak wiemy z historii jest kolebką polskiej państwowości. To właśnie Gniezno będąc jeszcze przed II Wojną Światową jednym z największych miast Wielkopolski przez lata PRL sprowadzane było do roli wasala innych miast regionu ze względu na silną pozycję Kościoła. To właśnie Gniezno przespało pierwsze dwadzieścia lat demokracji i wolnej Polski. Czas powiedzieć temu dość!
Od mniej więcej trzech lat widać w naszych działaniach zdecydowane zmiany. W roku 2006 powołaliśmy Miejskie Centrum Innowacji i Promocji, gdzie na stałe zatrudniamy pięć osób pracujących nad skutecznym wprowadzaniem zmian w obszarze promocji Pierwszej Stolicy Polski. Grupa wielbicieli niezależnego kina stworzyła wyjątkowy event, czyli Ogólnopolski Festiwal Filmów Amatorskich i Niezależnych, który stając się imprezą cykliczną przyciąga rzesze miłośników niezależnego kina z całej Polski. W zeszłym roku odzyskaliśmy ponownie tytuł miasta prymasowskiego, co spowodowało przeniesienie z powrotem do Gniezna siedziby Prymasa Polski. W ciągu ostatnich trzech lat pojawiało się również sporo inicjatyw, które miały przypomnieć mieszkańcom Polski o tym, że Gniezno "jest" i wybudza się z promocyjnego snu. W tym celu dwóch radnych nagrało i wyprodukowało pierwszy w historii samorządu utwór muzyczny promujący Pierwszą Stolicę Polski, który wzbudził ogromne zainteresowanie ogólnopolskich mediów. Doszliśmy w końcu do etapu, w którym jesteśmy gotowi, aby pokazać to, co mamy najlepszego i najcenniejszego. Stworzyliśmy widowisko historyczne pod nazwą "Koronacja Królewska", gdzie po raz pierwszy od tysiąca lat ponownie wkładamy koronę na głowę Bolesława Chrobrego. Patronat medialny na widowiskiem objęła stacja telewizyjna Discovery Historia. To właśnie przy wsparciu tak ogromnego partnera, jakimi są ogólnopolskie, czy nawet światowe media, miasta wielkości Gniezna mają unikatową szansę zaistnienia w świadomości odbiorców. Ktoś powie, że potrzeba tu milionowych nakładów, a ja odpowiem, że wystarczy odkrycie czegoś unikatowego w swojej małej ojczyźnie połączonego z umiejętnością wypromowania owego zjawiska, faktu lub miejsca.
Gniezno dzięki temu eventowi wyciąga "asa z rękawa", który pomoże nam w zdecydowany sposób podkreślić raz na zawsze: Gniezno było, jest i będzie Pierwszą Stolicą Polski!
Pragniemy rozwijać naszą imprezę, aby mogła się rozrastać z korzyścią dla miasta i całego regionu. W tym celu widzimy perspektywę szerokiej współpracy z miastami Wielkopolski, jak Kalisz, Ostrów, czy Leszno, ale także z innymi ośrodkami, aby wspólnymi siłami i kreatywnością pokazać naszym "większym" kolegom z Wrocławia, Krakowa, Gdańska, czy Poznania, spójrzcie my też potrafimy.
Niech to będzie początek nowego trendu w promocji małych i średnich miast. Samorządy łączcie się, bo razem jesteśmy silniejsi!

ZAPRASZAM NA:
http://www.discoveryhistoria.pl/47,galeria.html
http://www.youtube.com/user/DorozalaMikolaj#p/a/u/2/AP...
http://gniezno.eu/strona32wqf435ge/index.php?option=co...
http://www.trzos.gniezno.pl/
http://www.powiat-gniezno.pl/index.php5?m=articles&id=199Mikołaj D. edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 20:17
Prot Haładaj

Prot Haładaj Programmers manager
& solutions
designer. Apps &
applicat...

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

niech jeszcze tylko powiedzą o tym w TVN, przyleci helikopter Polsatu i chce mailing z wp.pl dostać ;)
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

No to zacznijmy o pytanie o definicję mniejszych miast
(zajrzałem na post sądząc że chodzi o rząd wielkości Trzemeszna, a może najwyżej Mogilna).

Gniezno akurat ma stosunkowo niewielki problem z rozpoznawalnością.

Za to spory z "drapieżnym" sąsiedztwem aglomeracji Poznania, która zasysa potencjał, stosunkowo niewiele dając w zamian. Może poza lepiej płatnymi miejscami pracy dla specjalistów (o ile chce im się jeszcze dojeżdżać codziennie 2*50km, zamiast się przeprowadzić).

Myślę, że jeśli chodzi o rozpoznawalność to jest jednym z lepiej kojarzonych miast tej wielkości w Polsce.

Ps. Nawet ja wiem że ów Festiwal nazywa się Offeliadą.
Mikołaj J.

Mikołaj J. Menedżer Projektu

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Cieszy mnie to, że wieści o offeliadzie dotarły do Zielonej Góry :-)

Zgadzam się z tym, że Gniezno ma unikatowe wyróżniające je cechy, ale uważam, że trzeba je lepiej wyeksponować, nadać im oprawy, zaciekawić ludzi tym, co wydaje się oczywiste, podjąć działania wykraczające ponad standardy.

Co do Poznania...
Z Poznaniem nie konkurujemy, bo gramy w niższej lidze budżetowej...
Nasi konkurenci, to Kalisz, Włocławek, Tarnów, Grudziądz, Kołobrzeg, Nowy Targ, Piła, Mogilno, Jelenia Góra, Jarocin, Leszno... - to miasta które nieco większe lub mniejsze, ale mają podobny potencjał. Trzemeszno, to miasteczko, którego bezpośrednią konkurencją są Żagań, Pobiedziska, Pyrzyce, Łobez, Trzebiatów i one także mają swój urok, który wielu zachwyci

konto usunięte

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Jedną z najlepszych form promocji miejsc są eventy. Czynnikiem decydującym o sukcesie danej imprezy nie jest jednak wielkość miasta, ale to coś, co Nas wyróżnia a czego wyrzyscy pracujący w tej branży szukamy. Ważna jest również cykliczność imprezy, nawet, jeśli pierwsza edycja nie odniosła takiego sukcesu, jaki oczekiwaliśmy.

http://nowydwormaz.pl
http://3rzeki.plSebastian Bańbura edytował(a) ten post dnia 02.02.10 o godzinie 18:43
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Problem braku lub slabości promocji mniejszych osrodków miwjskich ma kilka przyczyn. Jedna z nich jest brak kadr mogacych zagadnienie rozwinąć i poprowadzic. Drugie to osadzenie tego problemu w środowisku administracji samorzadowej gdzie obowiązuja inne kryteria oceny pracy. Trzecie to brak zainteresowania sprawą tzw władz czyli burmistrza= prezydenta. Tworzy to ten fatalny mix niemocy, niechęci, braku pomysłu. Od czasu do czasu, pod hasłem promocja, wyda się sporo grosza na jakąs głośna / ale przez kilka dni / imprezę ,głównie dla pokazania się władz.Jeśli dodać do tego
brak szkoleń, brak profesjonalnego doradztwa, brak przydatnej literatury mamy calośc.Dobrze funkcjonuja w tym klimacie rozni grasanci, bądż to polecani bądz z indywidualną siłą przebicia / to mniejszość / A to naciagna władze na logo / bo wypada mieć / a to na hasło / bo jakze to bez hasła / a to na artukulik sponsorowany
/ trzeba się pokazać / i tak sie sprawy toczą. że zero efektu?
A kogo to obchodzi? Kto sie tym interesuje? Pracownik samorządowy któremu wsadzono sprawy promocji / jako zadanie dodatkowe / prowadzi je w sposób intuicyjny, jako bliżej nierozpoznany a przez to nie okreslony formalnymi ramami obowiązek. Gdzie tam jakaś refleksja o celach strategicznych miasta? Takie dzialania, zwykle robione w pojedynkę, bez rzetelnej oceny skutkow, bez celu to
obraz 90% miast i miasteczek
Magdalena G.

Magdalena G.
marketing/promocja/P
R

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

sila promocji miast nie lezy w ich wielkości tylko w potencjale ludzi zajmujących się tą promocją, którzy przy pomocy dostępnych im narzędzi potrafią niedoskonałości przekuć w atuty, zaś zwyczajność w sukces. oczywiscie, ze tym z wiekszymi zasobami finansowymi łatwiej,ale czy dzięki temu są skutecznijsi?
pasja, zaangażowanie osób zajmujących się promocją i marketingiem tych mniejszych miast i miasteczek bywają o wiele cenniejsze niż wielomilionowe budzety na promocję. oczywiscie - pieniadze odgrywają tu niebagatelne znaczenie, ale są tylko nardzędziem z pomocą którego tworzymy STORY naszych małych ojczyzn.

tak to juz utarło się, że na promocji i na marketingu w Polsce znają się wszyscy. tym bardziej na promocji miast, które ze sprzedażowego punktu widzenia przeciez niczym nie róznią się od proszku do prania czy tabliczki czekolady. Prawda? Nic bardziej mylnego - miasto jako produkt to jego historia, wyobrazenia, suma doświadczeń, aspiracji mieszkańców, plotki, stereotypy, tajemnice słowem wszystko to co "na zewnątrz" i "wewnątrz". sam marketing mix tu nie wystarczy, by wygrać na rynku prócz budzętu na promocję, potrzebne jest społeczne przyzwolenie i skuteczny lider, który to wszystko pociągnie.
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

coż to takiego w praktyce promocyjnej małego miasta ,, potencjal
osób zajmujących się nią / tj promocją .?Jak mierzyć ten potencjał? Jako wolę działania? Może jako sprawność intelektualna
czy może sprawność organizacyjna? Potencjał ten aby się ujawnił
powinien mieć ku temu warunki. Proszę to odnieść do jednego z tych / bodajże /800 miasteczek i na te warunki spojrzeć realnie.
Promocja wymaga pewnych zmian / to w skrócie /. Jakiej to władzy miasteczkowej zmiany sa potrzebne? Przeciez zmiana to ryzyko, zmiana to niepokój. Zmiany trudno kontrolowac z burmistrzowskiego gabinetu.To najbardziej typowe uwarunkowania. Spójrzmy na potencjalnych kreatorów działan promocyjnych. Gdyby zapytać
każdego z burmistrzow tych małych miast , co jest ich celem w tym burmistrzowaniu to otrzymamy setki odpowiedzi: że drogi, że mosty, remonty, kanalizacje i cholera wie co. Idę o zakład , że sporadyczne będą odpowiedzi że celem burmistrzowania jest osiąganie satysfakcji mieszkańców z faktu zamieszkiwania w tym mieście. Zeby takiej satysfakcji dostarczyć burmistrz musi rozpoznać nastroje społeczne, nawiązać dialog, uruchomic komunikację. ? Żeby zająć się kreowaniem określonego modelu wizerunku miasta burmistrz powinien rozpoznać potrzeby i stany
nastrojów społecznych, odkryć drzemiące ambicje, uruchomić spory zestaw działań. Który to zrobi nie mając pojęcia jak się za to zabrac. Gdzie burmistrz zorganizuje np inwentaryzację rzeczywistych walorów miasta i postara się nadać im postać komunikatów do najblizszego i dalszego otoczenia? Kim lub z kim ma to robic skoro osoba ,,od promocji,, ma jeszcze w zakresie obowiązków conajmniek kilka tematów? Czy jest możliwe aby te sprawy
można było prowadzić bez niezbędnej wiedzy teoretycznej i umiejętności praktycznych? To są dość luzno zebrane uwarunkowania
niemocy spraw wizerunku naszych miast i miasteczek. Dodam ,że także dużych miast gdzie głośno o nowym logo, haśle promocyjnym
przez parę tygodni a potem cisza. Obserwuję te kosztowne zabiegi
klejenia dekoracji mających choć na czas jakiś zasłonić mizerię
rzeczywistości. Problem w tym że miasta cały czas tworzą swój wizeerunek i żeby go celowo zmieniać trzeba wiedzy, umiejętności, sprawności głównie intelektualnej , cierpliwości i konsekwencji a także kreatywności która obca jest obecnemu zarządzaniu promocja czy wizerunkiem przez administrację.
Magdalena G.

Magdalena G.
marketing/promocja/P
R

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Jan J.:
Problem w tym że miasta cały czas tworzą swój wizeerunek i żeby go celowo zmieniać trzeba wiedzy, umiejętności, sprawności głównie intelektualnej , cierpliwości i konsekwencji a także kreatywności która obca jest obecnemu zarządzaniu promocja czy wizerunkiem przez administrację.

dorzuciłabym jeszcze dwie niezbedne moim zdaniem cechy lidera do tego co Pan napisał:
ODWAGA pozwalająca realizowac śmiałe i nie koniecznie aprobowane przez wszystkich wizje i POKORA wobec wiedzy tych, którzy naprawdę się na tym znają. I proszę mi wierzyc - problem wcale nie dotyczy tylko wójtów i burmistrzów. mosty, drogi i kanalizacje to bolaczka także gospodarzy tych większych miast. Popatrzmy z punktu widzenia szeregowego mieszkańca - czy bardziej by Pana interesowała budowa obwodnicy, która skróci drogę do pracy czy też skatalogowanie atutów i przewag marki Pana miasta? kazdy z nas myśli kategoriami "co z tego bede mial" dlatego obietnica marki jaka niesie ze soba kazde mniejsze - czy wieksze miasto musi wyrazac korzysci jakie ze sobą niesie.
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Pozwolę sobie nie zgodzic się. Odwaga czy pokora to cechy osobnicze. Problemem najważniejszym jest tu, moim zdaniem,
brak wiedzy. Po stronie władz miasta czyli burmistrzów,
prezydentów, przewodniczących rad itp to brak wiedzy o
znaczeniu zasad marketingowego zarządzania miastem, brak
wiedzy o potrzebie celowego zmieniania postrzegania miasta,
brak wiedzy o potrzebie budowy nowych relacji z adresatami
działań wizerunkowych wreszcie brak wiedzy o związku między
korzystnym wizerunkiem miasta / np wewnętrznym / a wizerunkiem
jego władz. Po stronie osób zarządzających sprawami promocji
czy budowy wizerunku brak wiedzy o celowości tych działań,
brak wiedzy nt metodologii postępowania, brak wiedzy i
umiejętności pozyskiwania partnerow działań promocyjnych,
wreszcie brak podstawowej wiedzy nt mechanizmów komunikacyjnych
dot komunikowania tozsamości miasta. Jest jeszcze więcej tych niedostatków. Załóżmy jednak ze jest ktos ,jak Pani twierdzi,
odważny. Chce tą wiedzę uzyskać. Pytanie: gdzie i skąd?
O ile wiem dopiero niedawni ukazała się niewielka broszura nt
zarzadzania wizerunkiem miast. Zadna z tych uczelni co to w każdym powiecie mają swoje filie tymi zagadnieniami się nie zajmuje.
Skąd osoba odważna, chętna, przebojowa i co tam jeszcze, której
sprawy promocji i wizerunku miasta leżą na sercu, ma wziąć na
te tematy wiedzę, z kim wymienić doświadczenia, gdzie skonsultować
pomysł? Widzę jak nieśmiało zamieszczaja z prośba o ocenę różne
projekty logo, czyli maja takie potrzeby.
Magdalena G.

Magdalena G.
marketing/promocja/P
R

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

tym razem ja pozwolę się z Panem nie zgodzić. na kilku uczelniach wyzszych isteniją studia podyplomowe z zakresu szerokorozumianej promocji miast i co z tego? pytanie - kto tam wykłada i ile to jest warte. prócz wiedzy nabytej, która tak naprawde moze płynac z wiedzy ekonomicznej lub marketingowej wazniejszy jest otwarty umysł. nawet 5 dyplomów ukończenia studiów nic nie da jesli się nie chce z tej wiedzy zrobic uzytku. a ja odnosze wrazenie ze w wiekszosci miast NIECHCIEJSTWO jest wszechogarniające.
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

doprecyzujmy: twierdziłem ,że nikt nie uczy zarządzania wizerunkiem miast a nie , że są jakieś podyplomowe studia z zakresu szeroko rozumianej promocji miast. Specjalnie zawężałem
temat do wizerunku, jako że tu szybko mozna ujawnić fikcję
lub pozorowane działania edukacyjne. Otwarty umusł to w tych sprawach zbyt mało np w takich sprawach jak badania ilościowe i jakościowe w procesie kształtowania wizerunku. Tu trzeba mieć wiedzę o metodzie badawczej o doborze próby itp. A jak można majstrować przy wizerunku miasta nie wiedząc jaki ten wizerunek rzeczywiscie jest? Tu są potrzebni fachowcy z dyplomami. Niestety, większośc tzw strategii wizerunkowych tego faktu nie bierze pod uwagę i tworzy fikcje rozmaite,bo papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie. Zajmowanie sie wizerunkiem miasta jeśli ma być poważne wymaga działań profesjonalnych a nie umysłów otwartych / tu zamiast profesjonalizmu?/.
Magdalena G.

Magdalena G.
marketing/promocja/P
R

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Jan J.:
doprecyzujmy: twierdziłem ,że nikt nie uczy zarządzania wizerunkiem miast a nie , że są jakieś podyplomowe studia z zakresu szeroko rozumianej promocji miast. Specjalnie zawężałem
temat do wizerunku, jako że tu szybko mozna ujawnić fikcję
lub pozorowane działania edukacyjne. Otwarty umusł to w tych sprawach zbyt mało np w takich sprawach jak badania ilościowe i jakościowe w procesie kształtowania wizerunku. Tu trzeba mieć wiedzę o metodzie badawczej o doborze próby itp. A jak można majstrować przy wizerunku miasta nie wiedząc jaki ten wizerunek rzeczywiscie jest? Tu są potrzebni fachowcy z dyplomami. Niestety, większośc tzw strategii wizerunkowych tego faktu nie bierze pod uwagę i tworzy fikcje rozmaite,bo papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie. Zajmowanie sie wizerunkiem miasta jeśli ma być poważne wymaga działań profesjonalnych a nie umysłów otwartych / tu zamiast profesjonalizmu?/.


a co to jest wizerunek w przypadku miasta?
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

a to takie coś co można zbadać, zmierzyć metodami jakościowymi i ilościowmi,co można zaprojektować,co można kształtować a co istnieje niezależnie od nas, co zawiera elementy realne i pozarealne, poznawcze i emocjonalne także behawioralne, takie coś co bywa pozytywne i negatywne, otwarte i zamknięte i tak by można jeszcze długo......

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Mikołaj D.:
To pytanie stawia sobie wielu specjalistów zajmujących się tzw. marketingiem miejsc. > D. edytował(a) ten post dnia 28.01.10 o godzinie 20:17[/edited]

Wydaje mi się, że specjaliści od marketingu miejsc powinni najpierw odpowiedzieć na pytanie, jaki jest cel do osiągnięcia?
Tylko na tej podstawie będą mogli określić, czy działania promocyjne były skuteczne.

Jednostki terytorialne są bardzo często skutecznie "promowane" poprzez negatywne wydarzenia, które miały miejsce na ich terenie.
Im gorsze informacje, tym chętniej tematy są podejmowane przez dziennikarzy większości stacji, a co gorsze częstotliwość emisji tych informacji zwiększa się. Gmina (miejscowość) staje się rozpoznawalna, ale czy taką "promocję" można nazwać skuteczną?
Mikołaj J.

Mikołaj J. Menedżer Projektu

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Tak naprawdę każdy ma trochę racji, bo i burmistrzowie, prezydenci, a przede wszystkim radni nie wykazują się najczęściej wiedzą w tej tematyce. Ponadto zwiększa się wspomniana wcześniej oferta edukacyjna w sferze marketingu miejsc - studia podyplomowe, seminaria, konferencje, etc. Więc są tutaj tendencje jak najbardziej rozwojowe oraz zarazem powiedziałbym wręcz uwsteczniające.

Zgadzamy się także co do tego, że liczy się przede wszystkim unikatowość miejsca, albo jak kto woli umiejętność wypromowania faktu, czy wydarzenia, który może tą unikatowość stworzyć. Zgadzamy się także z tym, że nie wszystko zależy od kasy, ale bez niej ani rusz. Pokładamy również duże nadzieje w ludziach od których najwięcej zależy w sferze promocji i to nie tylko urzędników mam na myśli, ale lokalnych działaczy, taksówkarzy, restauratorów, panią z kiosku, strażników miejskich, obsługę na dworcu PKP i mógłbym tak jeszcze długo długo wymieniać... Słowem, to właśnie ludzie są tutaj najważniejsi!Mikołaj D. edytował(a) ten post dnia 06.02.10 o godzinie 17:00

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na mieszkańców jako ambasadorów swoich miejscowości.
Jako świetny przykład skutecznej promocji jednostki terytorialnej niech będzie program rozrywkowy "Jaka to melodia", nie wiem, czy jego Twórca chciał zwiększyć tylko jego atrakcyjność, poprzez wprowadzania wątka "osobistego" (czyli prezentacji uczestnika w miejscu zamieszkania), ale świetnie dzięki niemu są promowane poszczególne jednostki.
Realizując krótki film o uczestniku, wskazywane są unikalne elementy jego życia, czy to pokazanie intweresującego miejsca pracy (np. uczestnik pokazany na hali produkcyjnej śmigłowców), czy na Rynku Starego Miasta (z legendą w tle).
We wczorajszym odcinku (powtórce) wystąpiła Pani Burmistrz, która w świetny sposób zaprezentowała Swoje Miasto.
Szukajmy AMBASADORÓW w naszych miejscowościach i zachęćmy ich do mówienia o miejscach z których pochodzą.
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Paweł Janulewicz:
Chciałbym zwrócić szczególną uwagę na mieszkańców jako ambasadorów swoich miejscowości.
Jako świetny przykład skutecznej promocji jednostki terytorialnej niech będzie program rozrywkowy "Jaka to melodia", nie wiem, czy jego Twórca chciał zwiększyć tylko jego atrakcyjność, poprzez wprowadzania wątka "osobistego" (czyli prezentacji uczestnika w miejscu zamieszkania), ale świetnie dzięki niemu są promowane poszczególne jednostki.
Realizując krótki film o uczestniku, wskazywane są unikalne elementy jego życia, czy to pokazanie intweresującego miejsca pracy (np. uczestnik pokazany na hali produkcyjnej śmigłowców), czy na Rynku Starego Miasta (z legendą w tle).
We wczorajszym odcinku (powtórce) wystąpiła Pani Burmistrz, która w świetny sposób zaprezentowała Swoje Miasto.
Szukajmy AMBASADORÓW w naszych miejscowościach i zachęćmy ich do mówienia o miejscach z których pochodzą.


Zdaje się , że to będzie temat dziesiaty jeśli nie dalszy. Marketing terytorialny to swoista sprzedaż miasta a zwłaszcza jego walorów. Zatem kupujący musi odnieśc korzyść z tego zakupu. Kupujący zarówno mieszkaniec tego miasta jaki i osoba z zewnątrz,
Cele tej sprzedaży także sa dość konkretne. Dla jednych będzie to satysfakcja z bycia mieszkańcem, dla innych pomnożenie własnego kapitału czy zasobów. Wystapienia Pani Burmistrz może i ciekawe jednak odwracają uwagę od istoty rzeczy. A to dlatego, że trzeba zorganizować całą wzajemnie powiązaną strukturę oddziaływań miasta na otoczenie. Zaplanować jej funkcjonowanie w relacji do precyzyjnie opisanych celów.To powinna być swoista partytura z
finezyjnym rozpisaniem głosów. A więc porezaba tu muzyków, instrumentów, programu, warunkow i widowni - jeśli takiego porównania można użyc.

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Jan J.:
To powinna być swoista partytura z
finezyjnym rozpisaniem głosów. A więc porezaba tu muzyków, instrumentów, programu, warunkow i widowni - jeśli takiego porównania można użyc.

Tylko ta "partytura" powinna być napisana przez wizjonerów.

Jestem w trakcie przemyśleń nad poszczególnymi aktami w sztuce, które mają przyspieszyć ROZWÓJ Lokalny.
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Czy mniejsze miasta mogą się skutecznie promować?

Paweł Janulewicz:
Jan J.:
To powinna być swoista partytura z
finezyjnym rozpisaniem głosów. A więc porezaba tu muzyków, instrumentów, programu, warunkow i widowni - jeśli takiego porównania można użyc.

Tylko ta "partytura" powinna być napisana przez wizjonerów.

Jestem w trakcie przemyśleń nad poszczególnymi aktami w sztuce, które mają przyspieszyć ROZWÓJ Lokalny.


Nie ma uniwersalnego scenariusza. Jest tylko pewien standard jeśli o sposoby realizacji idzie. Ale najwazniejszy jest pomysł, konsekwencja i żelazna dyscyplina. No i czas. Wieksza wiedza jest
potrzebna w naszych warunkach z obszaru tzw nawigacji. Tzn żeby się nie rozbić. nie wpakować na rafy. No i jeszcze odpornosc na tzw guru od marketingu terytorialnego czy marketingu miejsc. Jak kto woli.



Wyślij zaproszenie do