Temat: czy Gdańsk ma strategię?

niebawem ma powstac strategia dla Lodzi jako marki - przynajmniej tak zapewnia krakowska agencja, ktora chwali sie ze przygotowała strategie dla Gdanska. pamietam spoty kampanii dla Gdanska, nie byly na branzowych forach specjalnie wychwalane, ja tez mialam co do nich sporo uwag. pytanie jednak brzmi: czy poza ta kampania w Gdansku widac jeszcze jakies dalsze dzialania ktore bylyby elementami konsekwentnego wdrazania strategii w zycie? czy skonczylo sie na jednorazowej kampanii? Gdanszczanie - opowiadajcie!

a tu artykul z lodzkiej prasy o strategii dla Lodzi
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,7536468,Wkrotce_Lod...

Temat: czy Gdańsk ma strategię?

Kiedyś strategia była. Potem był chaos. Kilka różnych kampanii na przestrzeni paru lat (osobiście najbardziej lubiłam tę zwaną "Odważ się i zobacz to sam"), niezłe filmiki wdziałam też ostatnio.
Po chwilowym chaosie teraz znów coś jakby drgnęło, niestety nie ma (a może jest, tylko strategicznie ukryta) strategii na jakieś dziesięć i więcej lat. Są działania doraźne, fajne ale nie zawsze spójne. A szkoda.

Ale tak naprawdę to tu nie ma co wyważać otwartych drzwi. Wszystkie badania pokazują jasno, Gdańsk to Solidarność, Wałęsa, wolność... z tego punktu też wyszłam, gdy przygotowywałam projekt produktu turystycznego 2010 na konkurs naszego GOTu.
Skoro tak się kojarzymy, wystarczyło tylko pójść dalej, poszukać początków - a te udało się stosunkowo łatwo znaleźć, bo to miasto od początku swojej historii było inicjatorem różnych zrywów, walk o wolność, niezależność itp. Stanowiło ostoję dla innowierców, kupców, dawnych przedsiębiorców, tu spokojnie żyli ludzie pochodzący z całej niemal Europy. Miasto od zawsze kosmopolityczne, ceniące wolność, niezależne.
I ja takiego wizerunku bym się trzymała, stosując tylko działania wzmacniające i wykorzystując je dla pozyskania turystów, indywidualnych i biznesowych (tych ostatnich szczególnie) .

Temat: czy Gdańsk ma strategię?

A czy przypadkiem odpowiedzi na ten temat nie powinni również udzielać mieszkańcy innych miast, w których to kampania miała by się jakoś ujawniać? :)
Jako mieszkaniec stolicy Dolnego Śląska przyznam, że nie widziałem ostatnio nic na temat Gdańska, co by się w oczy strasznie rzucić mogło.