Temat: Tworzenie i prowadzenie firmowych funpage`ów na Facebook`u
===================================================================
Odetnijmy grubą kreską bzdurzenie o literówkach i kompetencjach marketingowców - bo temat mógł być ciekawy.
===================================================================
Prowadzenie bloga firmowego na FB moim zdaniem ma sens tylko wtedy gdy firma ma do zaoferowania KONKRETNĄ i MERYTORYCZNĄ TREŚĆ.
Ludzie w internecie poszukują treści. Jeżeli zdecydują się subskrybować np. księgarnie - to po to, żeby dowiedzieć się o nowych książkach, promocjach ew. konkursach.
I TYLKO TYLE !
Większość blogów firmowych - również tych prowadzonych przez "profesjonalne" firmy - to żałosne próby stworzenia "pogadanki" o dupie Maryni. Autorom przyświeca myśl "utrzymać klienta" - tylko nie zdają sobie sprawy, że są nudni.
Takie blogi najczęściej internauci usuwają ze swoich subskrypcji.
Istnieje też głupie przekonanie, że trzeba jak najczęściej coś wrzucać. Ktoś kiedyś próbował mnie przekonać w podobnej dyskusji, że norma to 2 x dziennie. Bzdura.
Mikroblogi użytkowników, to pewna strefa prywatności - zalewanie je marketingowym spamem spowoduje efekt odwrotny od zamierzonego.
Trzeba wyczuć jak często należy dodawać post - zależy to od branży. Jeżeli ktoś lubi codziennie rano przeczytać dobry dowcip, albo jakiegoś demota - to owszem raz, dwa razy dziennie będzie dla niego dobre. To dotyczy blogów społecznościowych, pasjonatów, tematów, które służą do zabicia czasu (w pracy) :)
Ale mówimy o marketingu - czyli o próbie sprzedaży usługi lub produktów. W biznesie zalewanie ofertami sfery prywatnej - to spam.
Tutaj częstotliwość dodawania postu nie powinna być duża - żeby nie zanudzić odbiorcy.
Prowadząc sklep z butami - nie wysyłaj postu częściej jak raz na 2 tygodnie.
- Nie wysyłaj oferty tylko porady.
Jeżeli ktoś szuka butów - to je znajdzie, bez Twojej pomocy. Małe jest prawdopodobieństwo, że wysyłając ofertę nowego wzoru butów trafisz na kogoś, kto akurat tego szuka.
Za to takim działaniem spowodujesz, że większość subskrybentów skasuje Twoją subskrypcję.
ALE: Wysyłając poradę - np. "jak dobrać kolor butów do obecnej pory roku" - inspirujesz do dalszej subskrypcji, a z czasem do zakupu, a wtedy Twój link do sklepu będzie najbliżej zainteresowanego.
Takie są moje spostrzeżenia co do sensu reklamy na FB.