Temat: ciekawy (?) marketing wirusowy
Michał Sajdak:
Marcin Pawlas:
i zdecydowanie ryzyko załapania opinii złodzieja (chyba że jasno przekaz będzie kto kradnie :)
w tym przypadku chyba jest taki przekaz :-)
Drugi przykład tego typu:
http://www.wykop.pl/link/207284/wykop-usunal-znalezisk...
Który im bardziej idzie się kontra to tym bardziej przynosi wirusowy efekt.
, bardzo ryzykowne podejście, jest wiele wirusów o mniej potencjalnie destrukcyjnym działaniu ;)
np? ;)
np postawienie strony kopii ale zhakowanej z możliwością całkowitej edycji :) + shakowanie już na start z tak zwanym jajem i wplecionym przesłaniem marketingowym
myślę że już taki myk jest bardziej pozytywny
a) haker to też złodziej ale taki dobry kojarzony z Robin Hoodem
b) motyw jest bardziej przyciągający, kradzież layoutu czy pomysłu już oklepano
c) hakerstwo jest kojarzone z walką o jakieś idee
d) niezła frajda że można dodać na sprzedaż swoją teściową na stronie np empiku :)
e) nie posadzą o kryptoreklamę
ogólnie więcej pozytywnych skojarzeń w tym siedzi niż w zwykłym złodziejstwie ... raczej nie puścisz przekazu negatywnego tym
można nawet stworzyć fikcyjną grupę hakerską prowadzącą krucjatę i rozwinąć kampanie wirusową w dłuższy cykl...
tak z grubsza opisałem, 10% udziału przy wykorzystaniu ;)
Marcin Pawlas edytował(a) ten post dnia 10.07.09 o godzinie 12:19