Alan P.

Alan P. ediko.pl

Temat: Całkiem nowa marka czy bazowanie na istniejącym brandzie?

Mając zadanie polegające na wdrożeniu nowego produktu (usługi) natknąłem się na problem, polegając na podjęciu pewnej decyzji. Czy tworzyć nową markę nowego produktu (usługi), czy sprzedawać "to coś nowego" pod istniejącą nazwą firmy...
Poszliśmy w kierunku czegoś nowego, zakładając, że negatywny rozwój nowej marki jest łatwiej zatrzeć niż w tym drugim przypadku.
Czy mieliście podobne problemy? Chętnie usłyszałbym o przebiegu projektu i ewentualnych bezcennych doświadczeniach?

Zapraszam jednocześnie do zabawy w skojarzenia http://enpiria.pl, co pomoże nam stwierdzić czy obraliśy dobry kierunek.
Zapraszam ...

konto usunięte

Temat: Całkiem nowa marka czy bazowanie na istniejącym brandzie?

Silna marka może mieć decydujące znaczenie w zdobyciu i utrzymaniu przewagi konkurencyjnej, która charakteryzuje się dodatnim kapitałem. Osiągnięcie przewagi konkurencyjnej związanej z posiadaniem kapitału marki można uzyskać trzema głównymi drogami. Po pierwsze, podejmując budowę nowej marki od początku - która wiąże się z wysokimi kosztami, rozłożonymi na długi okres czasu. Czas wprowadzenia jest znacząco długi, noi najważniejsze ryzyko, które w tym przypadku jest bardzo wysokie. Drugą metodą jest wzmacnianie marki, której potencjał był dotąd nie wykorzystany. W tym przypadku koszty są umiarkowane, średni czas wprowadzania jak również ryzyko średnie. Trzecim wreszcie sposobem jest akwizycja (zakup) marki mającej silną pozycję na rynku. Każda z wymienionych metod ma swoje zalety i wady a wybór jednej z nich zależy między innymi od: kategorii produktów, wielkości posiadanych środków, ilości czasu do dyspozycji oraz posiadanych umiejętności marketingowych przez przedsiębiorstwo. Najogólniej zbudowanie silnej marki wymaga po pierwsze wybrania odpowiednich jej identyfikatorów oraz przeprowadzenie programu marketingowego wspierającego identyfikatory marki oraz wszystkie, lub niektóre aktywa składające się na kapitał marki. W przypadku marek już istniejących budowa lub wzmocnienie kapitału marki wymaga przeprowadzenia programu marketingowego tworzącego lub zmieniającego istniejące aktywa marki z punktu widzenia potrzeb jej właścicieli.
Helena Ebert

Helena Ebert brand design

Temat: Całkiem nowa marka czy bazowanie na istniejącym brandzie?

Rafał Wójtowicz:
(zrodlo?)

konto usunięte

Temat: Całkiem nowa marka czy bazowanie na istniejącym brandzie?

Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi na pytanie czy rozciągać markę, czy tworzyć nową.
W powszechnej opinii rozciąganie marki to prosty i tani sposób wprowadzania nowych produktów i rozszerzania działalności. W krótkim okresie często pozwala zwiększyć dochody, jednak w dłuższej perspektywie zazwyczaj osłabia markę (im więcej obszarów aktywności, tym mniejsza wyrazistość i jednoznaczność). Dość powiedzieć, że znacznie łatwiej jest znaleźć przykłady porażek rozciągania marki, niż skutecznego zrealizowania tej strategii.
Trzeba też pamiętać, że rozszerzenie marki ma sens właściwie tylko wtedy, gdy posiada ona już na tyle duży kapitał (świadomość marki, postrzegana jakość, skojarzenia związane z marką, lojalność klientów), by mógł on pomóc we wprowadzeniu na rynek nowej oferty. Innymi słowy - najpierw trzeba mieć co zdyskontować, by było warto się nad tym zastanawiać.
Rozszerzenie marki wymaga, by nowe pola jej eksploatacji były ściśle powiązane z pierwotnym (niejako naturalnym) obszarem funkcjonowania marki. Każda marka ma określone kompetencje i wyłącznie w ich obrębie możliwe jest skuteczne jej rozciąganie. Silną może być tylko marka, która jest wewnętrznie spójna logicznie.
Niezbędna jest także zgodność cech wyróżniających "starą" i "nową" ofertę. Innymi słowy tożsamość marki musi czerpać z tych samych źródeł, a nowy produkt/usługa nie może w żaden sposób wchodzić w konflikt z cechami, z jakimi marka jest kojarzona, z jej osobowością i pozycjonowaniem.
Naruszenie tych zasad to prosty sposób nie tylko na porażkę na nowym segmencie, ale także na osłabienie marki w tym obszarze, który stanowi jej core business.
Izabela Jurczewska

Izabela Jurczewska Marketing
Communications
Manager, Wezyr
Holidays

Temat: Całkiem nowa marka czy bazowanie na istniejącym brandzie?

rzeczywiscie, nie ma jednej odpowiedzi. Wg mnie najwazniejsze to odpowiedziec na glowne pytania:
1. jaki jest cel? jesli potrzebujesz szybkie profity to nie masz czasu na wprowadzanie nowej marki - to proces dlugoterminowy.
2. czy grupa docelowa i pozycjonowanie jest takie samo jak istniejacej marki? Bo jesli nie to bedzie klopot ze znalezieniem wspolnego mianownika, trudno mowic do wszystkich.

Moze warto zastanowic sie nad polsrodkiem, czyli wprowadzic subbrand?Tylko wtedy potrzeba nielada wprawy, zeby nie pogubic sie w architekturze marki.

konto usunięte

Temat: Całkiem nowa marka czy bazowanie na istniejącym brandzie?

Hehe książkowe teorie których nie ma końca. Według mnie jak pojawia się dobry pomysł na nową markę to trzeba ją tworzyć, jak dobrego pomysłu brak to nie warto ryzykować. Decyzje powinny wynikać z praktyki, a nie powinny być rozpatrywane na zasadzie teorii książkowej czy jakiejkolwiek innej... Pozdrawiam wszystkich książkowych doradców :D Zacznijcie myśleć sami :D

konto usunięte

Temat: Całkiem nowa marka czy bazowanie na istniejącym brandzie?

Daniels Jack:
Hehe książkowe teorie których nie ma końca. Według mnie jak pojawia się dobry pomysł na nową markę to trzeba ją tworzyć, jak dobrego pomysłu brak to nie warto ryzykować. Decyzje powinny wynikać z praktyki, a nie powinny być rozpatrywane na zasadzie teorii książkowej czy jakiejkolwiek innej... Pozdrawiam wszystkich książkowych doradców :D Zacznijcie myśleć sami :D

Czyli jeśli brak dobrego pomysłu, to trzeba tą nijakością psuć markę, która już się ma? Oryginalne podejście. No ale najważniejsze, że nie bazujące na żadnej teorii... Efekt samodzielnego myślenia? Hmmm...
Cóż, chyba jednak warto wesprzeć myślenie odrobiną wiedzy. Szczególnie jeśli używa się do tego teorii potwierdzonych empirycznie.

konto usunięte

Temat: Całkiem nowa marka czy bazowanie na istniejącym brandzie?

Racja, "książkowe teorie którym nie ma końca". Jak nie masz dobrego pomysłu, to znaczy, że nie nadajesz się do tej roboty i żadne mądrości nie pomogą. Jak produkt sam w sobie jest kiepski i w dodatku nie ma dobrego pomysłu na ten produkt to o czym my w ogóle mówimy ? Jeśli chcesz wciskać ludziom kit i oprawić to w piękne pudełko zawiązane kokardką to musisz znaleźć idiotów którzy to kupią, a to już zadanie dla kogo innego. Czy dobry pomysł na produkt i na jego opakowanie kiedykolwiek się nie sprzedał ? Jeśli próbuje się zastąpić pomysłowość książkowymi teoriami, to efektów trzeba szukać u ludzi zajmujących się poszukiwaniem klientów wykazujących zapotrzebowanie na kit w pudełku z kokardką :)
Ale wtedy dużo nie zarobisz :)Daniel qskuq edytował(a) ten post dnia 10.03.10 o godzinie 22:00

Następna dyskusja:

czy istnieje marka polskieg...




Wyślij zaproszenie do