Kuba Nagórski

Kuba Nagórski business developer,
CEO agencji
kreatywnej,
specjalista ...

Temat: Wystawa Postkarten aus Berlin - zaparaszamy

kręci się! events wspólnie z Galeriobarem KATO zapraszają na inaugurującą cykl w galerii wystawę "Postkarten aus Berlin"


Obrazek


http://www.facebook.com/event.php?eid=194971507209083#...

[url=http://www.facebook.com/event.php?eid=194971507209083#...
]Postkarten aus Berlin[/url]

wstęp wolny

oprawa muzyczna: DJ Ronnie

Wystawa prac Macieja Skobla

Jesienna podróż do Berlina była krótka, ale intensywna i przede wszystkim inspirująca. Miasto specyficzne, wyraziste. Rezultat twórczy: obrazy – „obrazy – pocztówki”. Nic dziwnego, skoro sam autor mówi: „praktycznie każdy mój wypad, do ciekawego miasta jest powodem powstania kilku, obrazów. Tym razem padło na Berlin”.

Oglądam pierwszą próbkę obrazów. Pierwsza myśl: „różnorodne, ale w jakimś sensie jednolite”. Druga: „nieoczywiste…”. Na pewno subiektywne i osobiste. Każdy obraz ma swoją krótką historię – wiąże się z ciekawym zdarzeniem, sytuacją lub odczuciami, jakie miały miejsce podczas podróży twórcy. Każdy jest odbiciem zdjęcia, do którego dorzucony został jakiś zaskakujący element, wytworzony już w wyobraźni twórcy. „Pocztówki” wydają się niczym ze sobą niezwiązane.
Pomimo konsekwentnego stylu malarza tematyka wydaje się bardzo różnorodna. Bo co może mieć wspólnego betonowa skrzynka kryjąca odtwarzacz z autoportretem na tle plam zieleni? To tylko pozór. Obrazy składające się na wystawę opierają się na wspólnej osi, jaką jest Berlin - tło dla przedstawianych elementów, spajające tematykę „pocztówek”. Berlin przedstawiony jest pośrednio – ukryty jest pod wierzchnią warstwą centralnego elementu, lub w sferze pozamalarskiej. Skobel nie traktuje więc tematu w sposób oczywisty.

Nie można też mówić tutaj o pełnym zdecydowaniu, czy o czystej kompozycji. Skobel, tnąc przedstawianą rzeczywistość subiektywnym ostrym kadrem, pozostawia pole naszego spostrzegania niedomknięte i każdy może je uzupełnić według własnych wyobrażeń. W obrazach dominuje statyczność, choć i ona zdaje się czasem być złudzeniem dzięki kontrastom i ruchliwym kreskom dodają dynamiki. Nie zawsze wiadomo, co stanowi centrum kompozycji. Barwy czyste
i zdecydowane oraz używanie silnych kolorystycznych akcentów, budujących kontrasty przeplata się
z nienasyconą kolorystyką. Miękką kreskę gdzieniegdzie utwardza wyraźny kontur, cienka, krusząca jednolitość plamy barwnej linia. Zawartość obrazu miesza się jednocześnie utrzymując swój porządek i układ i tym samym zaskakuje odbiorcę swoją plastycznością.
„Pocztówki” intrygują. Ich nieoczywistość i niezdecydowanie budzi pewne wątpliwości
i pytania.
Chcemy wiedzieć, co jest poza obrazem. Chcemy wiedzieć, dlaczego właśnie ta rzecz czy osoba, a nie inna znalazła się na płótnie. Pojawia się pragnienie odkrycia historii danej „pocztówki”. Silnie oddziałują na wyobraźnię, atakują nasze zmysły ekspresyjnością lub zimnym zastaniem. Zaskakują pozorną sprzecznością kompozycji. Są pewnego rodzaju pytaniem, zagadką.
Tak tworzy Skobel. Dla niego „obraz to sposób na postawienie pytania lub znalezienie odpowiedzi, sposób na wciągnięcie kogoś w stan zastanowienia”. Wystawa „Postkartem aus Berlin” odsłaniając dość osobiste wrażenia malarza, daje odbiorcy materiał do przeżywania tej podróży oczami artysty, pozostawiając miejsce na odczucia subiektywne, osobiste. Niczego nie narzuca,
ale też nie pozostaje bez konkretnego wyrazu. Wielpostaciowość „pocztówek” (myślę, że właśnie tym słowem można je podsumować) pozwala na aktywny i dowolny odbiór ich treści i każdy „na ich odwrocie” może dopisać swoje wrażenia z podróży w głąb subiektywnych spostrzeżeń twórcy.

Kurator wystawy: Magdalena GiertugaKuba Nagórski edytował(a) ten post dnia 24.03.11 o godzinie 23:13