Temat: Beskid Mały - Czupel
Witamy nowych zdobywców Korony Gór Polskich.
Tym razem w piękne dni 16 i 17 września 2012 roku postanowiliśmy zdobyć kolejne dwa szczyty w Koronie Gór Polskich – Czupel w Beskidzie Małym oraz Skrzyczne w Beskidzie Śląskim.
16 września zatrzymaliśmy się w ośrodku wypoczynkowym ‘Nad Jeziorem’ w m. Zarzecze przy ul. Wilczej 15. Podaję adres biuro@nad-jeziorem.eu gdyż ośrodek usytuowany jest w pięknym miejscu z widokiem na Jezioro Żywieckie oraz na szczyt Skrzyczne. Pokoje z węzłem kuchennym, lodówką, telewizorem, internetem, łazienką – wszędzie czysto, schludnie i przyjemnie.
Z tego miejsca zakwaterowania o godz. 11 udaliśmy się piechotą w dół do drogi Zarzecze-Czernichów skręcając w lewo i drogą asfaltową doszliśmy po 5 minutach do drogowskazu miejscowości Tresna. To tutaj przy ul. Szczytowej zaczyna się szlak żółty jeden ze szlaków prowadzących na najwyższy szczyt Beskidu Małego – Czupel. Ulicą Szczytową idziemy około 7 minut dość stromym utwardzonym podejściem, potem drogą bitą wchodzimy na tereny leśne – w dole podziwiając taflę Jeziora Żywieckiego.
O godz. 11.40 dochodzimy do szlaku zielonego /Łodygowice- Czernichów/ skręcamy w lewo idąc teraz dwoma szlakami żółto-zielonym. Po 10 minutach o 11.50 dochodzimy do drogowskazu z którego można się dowiedzieć, że do szczytu Solisko mamy 15 min a na szczyt Czupel 1 h 45 min – zostawiamy szlak zielony idąc dalej szlakiem żółtym. Po lewej stronie wspaniały widok na m. Łodygowice. Dwie minuty później docieramy po prawej stronie do murowanej kapliczki krytej czerwonym daszkiem – prawdopodobnie jest to dar mieszkańców pobliskich wsi: Klimczaki i Prochoci. Kapliczkę wybudowano w 2008 roku w miejscu poprzedniej z 1917 roku. Niezauważalnie mijamy szczyt Solisko o wysokości 635 m npm dochodząc o godz. 12.20 do przysiółka Koleby – po lewej stronie dwa lub trzy zabudowania a po prawej stronie drewniany krzyż na którym można przeczytać ‘Krzyż jest pamiątką pobytu w tej okolicy ks. Stanisława Stojałowskiego prześladowanego działacza chrześcijańsko-demokratycznego na przełomie XIX i XX wieku. Tutaj odprawiał mszę świętą. Odbudowany po dewastacji w 2007 roku. Marzec 2008’. Ma krzyżu widnieje także fotografia księdza.
Po 5 minutach szlak żółty kończy się dochodząc do szlaku czerwonego. W tym miejscu jest brak oznaczenia. Ktoś wbił palik i zatknął na nim taśmę biało-czerwoną. Skręcamy w prawo idąc teraz szlakiem czerwonym uważając by nie przeoczyć znajdującego się po lewej stronie Diabelskiego Kamienia – dość ładnie usytuowana skała.
Około 15 minut idziemy leśnym wąwozem stromą mokrą kamienistą drogą – spływa tędy jeden z górskich potoków. O godz. 12.45 kończy się to strome podejście by o godz. 13 dojść do polany gdzie po prawej stronie na drzewie wisi /jeszcze wisi/ drewniana mała kapliczka z obrazem Matki Bożej Królowej Polski – Szczyrk – Górka. Robimy odpoczynek posilając się przed dalszą wędrówką. Prośba do osób, które będą szły tym szlakiem /ponieważ kapliczka przymocowana jest do drzewa drutem, którego zniszczyła rdza i drut pęka w oczach/ aby zabrały ze sobą około 1.5 metra czy to drutu, czy linki czy też coś innego aby przymocować kapliczkę solidniej do drzewa.
Dalej idziemy wyczerpującym 10 minutowym podejściem by o 13.25 dojść do szlaku niebieskiego z Czernichowa. Tutaj znajduje się drogowskaz ‘Pod Czuplem’ 872 m npm z informacją: do Międzybrodzia Centrum 1h 30 min, do Czernichowa 1 h 15 min i trzecia zniszczona tabliczka, która informowała że do schroniska Magurka Wilkowicka idziemy 45 min.
O godz. 13.35 po 10 minutach stromym podejściem - szlakiem koloru niebieskiego dochodzimy wpierw do kopczyka z kamieni znajdującego się po lewej stronie – tutaj też znajduje się ławeczka gdzie można odpocząć na najwyższym szczycie Beskidu Małego. Ze słabo zalesionego szczytu podziwiamy piękną panoramę Jeziora Międzybrodzkiego oraz elektrownię wodną na Sole. Zniszczone drzewa sprawiają wrażenie jakbyśmy byli na Wielkiej Kopie w Górach Izerskich.
Jeszcze parę kroków i za kopczykiem po lewej stronie - na drzewie widnieją dwie tabliczki żółta z napisem CZUPEL 933 m npm oraz poniżej zielono-biała z napisem CZUPEL 933 m – Korona Beskidów. Obok stare drzewo z dziuplą w której znajdował się czerwony znicz.
Operowałem czasami - opisując wejście na ten szczyt dla seniorów i bez szarżowania. Tym samym kolejny - szósty szczyt w Koronie Gór Polskich został zdobyty. Następnego dnia szykowaliśmy się do zdobycia siódmego – Skrzyczne a trasę postaram się też dokładnie opisać.
Pozdrawiamy wszystkich zdobywców gór – osobne pozdrowienia dla p. Janusza B. z osobą towarzyszącą, których spotkaliśmy na szczycie – Stefan z Basią z Częstochowy.