Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Leszek Niewiński:

Tak de facto jak nie ma ich w stosunku do przedstawicieli innych firm :)

Dobrze pan wie, że to nieprawda. Tyle, że liczy pan na to, że inni tego się na sieci nie dokopią.
Dokopią, dokopią... Nie są tacy naiwni i głupi, za jakich ich pan ma, wypisując swoje bzdury.
Takie same teksty rzuca się pod adresem wszystkich sieci, nie tylko mlm.
Bo we wszystkich sieciach stosuje się z grubsza takie same systemy motywacyjne. Systemy, których większość ludzi w tym kraju kompletnie nie rozumie i dopatruje się w nich jakichś bliżej nieokreślonych "sił nieczystych". :P Tak więc do powszechnej ignorancji ekonomicznej Polaków trzeba dorzucić powszechną ignorancję w sferze psychologii.

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Co jest nie prawdą ?
Taki wynik finansowy 18 lat fanatyzmu ?

http://spow.walcz.ibip.pl/public/?id=153737
Poz 140

Z dziką satysfakcją spotkam się z tobą Rysiu na wokandzie :)

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Nie ma tam nic o moim wyniku finansowym, więc niech się pan nie ośmiesza...
Ciekawe, co ta lista mówi o "wynikach finansowych" firm i instytucji, wymienionych przez pewną osobę w innym wątku. :P
A co do wokandy, proszę dalej mnie pomawiać, kłamać i obrzucać mnie obelgami - będę miał się na czym oprzeć przy pozwie sądowym. :P

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Z dziką satysfakcją robił to będę i czekam na efekty ?
Wskaż choć JEDNO POMÓWIENIE !!!!
JEDNO !!!!

a lista jak najbardziej o wynikach finansowych mówi
Lecz nie o sukcesach niestety :(

Ale o zobowiązaniach , Panie "hamerykanski byznesmenie " , piewco raju na ziemi za życia /co by nie mylić ze ŚJ/

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Leszek Niewiński:
Z dziką satysfakcją robił to będę i czekam na efekty ?
Wskaż choć JEDNO POMÓWIENIE !!!!
JEDNO !!!!

a lista jak najbardziej o wynikach finansowych mówi
Lecz nie o sukcesach niestety :(

Ale o zobowiązaniach , Panie "hamerykanski byznesmenie " , piewco raju na ziemi za życia /co by nie mylić ze ŚJ/

Co grozi za pomawianie przedsiębiorstwa?


Tadeusz Fojt
Mam to, na co się
godzę...
Dla przypomnienia wszystkim tym, którzy myślą, że mogą bezkarnie krytykować i pomawiać inne firmy lub przedsiębiorców.

USTAWA z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji

Art. 26. 1. Kto rozpowszechnia nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd wiadomości o przedsiębiorstwie, w szczególności o osobach kierujących przedsiębiorstwem, wytwarzanych towarach, świadczonych usługach lub stosowanych cenach albo o sytuacji gospodarczej lub prawnej przedsiębiorstwa, w celu szkodzenia przedsiębiorcy, podlega karze aresztu albo grzywny.

2. Tej samej karze podlega, kto, w celu przysporzenia korzyści majątkowej lub osobistej sobie, swojemu przedsiębiorstwu lub osobom trzecim, rozpowszechnia nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd wiadomości o swoim przedsiębiorstwie lub przedsiębiorcy, w szczególności o osobach kierujących przedsiębiorstwem, wytwarzanych towarach, świadczonych usługach lub stosowanych cenach albo o sytuacji gospodarczej lub prawnej przedsiębiorcy lub przedsiębiorstwa.

Art. 27. 1. Ściganie przewidzianych w niniejszej ustawie przestępstw następuje na wniosek pokrzywdzonego, a wykroczeń – na żądanie pokrzywdzonego.
24.01.2011, 20:48Zgłoś | Link | Cytuj
11 Kto głosował? |

Kamil Zajdel
Administrator
OpenMLM POLSKA
Ten artykuł z Kodeksu Karnego też się przyda:

Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
24.01.2011, 23:08Zgłoś | Link | Cytuj
12 Kto głosował? |

Przemysław Lisek
Trener/konsultant
zarządzania
projektami, partner
w progr...
To do art 212 należy jeszcze dodać istotny par 4:

§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.
24.01.2011, 23:20Zgłoś | Link | Cytuj
9 Kto głosował? |

źródło:

http://www.goldenline.pl/forum/2194100/co-grozi-za-pom...

Dziękuję za uwagę.......Mirek Ignaciuk edytował(a) ten post dnia 13.02.11 o godzinie 20:00

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Stan K.:
Hhehehee ...
niby na temat ...

A kto tu osiaga jakiekolwiek kortzysci a krytyki MLM?
My ratujemy pare lat dla zaczadzonych - to nasza misja spoleczna :-))

żal dupę ściska

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Stan K.:

Atak w ogóle, to skąd tyle nienawiści w Panu Panie malkontent,bo ja na prawdę nie kumam,bo mnie nikt mnie tu nie "zapędzał" ,i jestem bardzo happy z tego ze mnie sekta MLM placi prowizje,że używam abonamentu telefonicznego z MLM,który sam na siebie zarabia,że wszystko jest jasne i klarowne,a frma wypłacalna.
Byłeś Pan chociaż raz w którejś z takich firm i tak na prawdę popracowałeś Pan tu uczciwie?

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Stan K.:

Mirek Ignaciuk:

Stan K.:
Hhehehee ...
niby na temat ...

A kto tu osiaga jakiekolwiek kortzysci a krytyki MLM?
My ratujemy pare lat dla zaczadzonych - to nasza misja spoleczna :-))

żal dupę ściska

No coz.. poczucie misji nie siega tak daleko, by sie troszczyc o czyjekolwiek siedzenie ... to juz musza robic sami wlasciciele :-))

Po drugie -o jakiej Ty misji gadasz człowieku??
Misji udowodnienia całemu światu że wszystko jest do dupy i nic się nie opłaca ,bo sami złodzieje,oszuści i bandyci oraz faszyści siedzą w MLM?

Lecz się człowieku,już tylko na nogi -na prawdę ,bo na głowę to już za późno chyba dla Ciebie.

I co-zaraz powiesz coś psełdomundrego że ktoś Cię personalnie atakuje i że to niby tricki MLM-???

Ech kangurze....-naprawdę-nikt Cię nie zmusza do pokochania tego typu biznesu,ale jeżeli masz czelność pieprzyć takie kocopoły i durne mundrzenie się odwalać, to nie dziw się że masz takie-a nie inne reakcje ,jak np moja,bo wkur...m się już i tracę cierpliwośc na ten Twój idiotyzm i uprzedzenia chorobliwe,bezsensowne pseudoargumenty,durne komentarze,zjadliwe pseudoodpowiedzi, itd.

Tobie nie chodzi wcale o to czy masz czy nie masz rację,Ty po prostu nienawidzisz dla zasady,dla zwykłego zacietrzewienia.

Wszelkie dyskusje z Tobą i Tobie podobnym, kończą się zawsze tym samym, że na siłę chcesz znaleźć "dziurę w całym" i nie ważne jest,że ktoś Ci logicznie przedstawia argumenty,jak nieraz to jest we wszelkich tematach ,gdzie plujesz tym swoim "jadem" na MLM.

Nieważne,bo Stan Kangurex z założonymi rękami ,przybiera pozę wszechwiedzącego malkontenta i samozwańczo kreuje się na "pomazańca bożego" anty MLM i już, a kto śmie myśleć inaczej to jest zły i najlepiej to na stos z nim!

Tylko że czasy ciemnogrodu się skończyły ,kuklux klan tez już gówno znaczy,adolf hitler też zdechł już dawno na szczęście,i teraz co-teraz Ty chcesz być kolejnym bydlakiem, co siłą nawraca do nienawiści myślących inaczej niż TY ???Mirek Ignaciuk edytował(a) ten post dnia 15.02.11 o godzinie 23:48

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Wieczny malkontent
Tekst Wojciech Widłak2006-07-26, ostatnia aktualizacja 2006-07-26 18:11
Z narzekaniem jest w naszej szerokości geograficznej jak z bólem gardła. Zdarza się często i mogą się za nim kryć rozmaite przyczyny.

Buty są za ciasne, krzesło niewygodne, książka nudna, a koleżanka głupia - chyba każdy z rodziców to kiedyś słyszał... Oczywiście każdy może mieć gorszy dzień. Możliwe też, że niezadowolenie jest uzasadnione. Ale co robić, jeśli dziecko narzeka i marudzi niemal bez przerwy? To zależy od prawdziwej przyczyny ciągłego niezadowolenia. - także w tym przypadku terapię powinna poprzedzać wnikliwa diagnoza.

Coś się kłóci z jego temperamentem.

Nieustannie poganiany, przymuszany do publicznych występów albo do udziału w konkursach flegmatyk, podobnie jak postawiony wobec konieczności ułożenia puzzli z 1500 elementów choleryk, zapewne będzie narzekać. I jeśli spróbujesz wejść w jego skórę, z pewnością zrozumiesz przyczyny niezadowolenia.

Sprawdź, czy na pewno dobrze znasz swoje dziecko - czy wiesz, jaki ma temperament, co lubi robić. Może dotychczas robiło to, co ty lubisz, bo nie chciało sprawiać ci przykrości? Teraz, w miarę rozwoju, jego osobowość staje się bardziej wyrazista i różnice między wami mogą bardziej wyjść na jaw. Spróbuj dostrzegać jego mocne strony i chwalić sukcesy. Nawet jeśli ty wolisz czytać książki, a twoje dziecko grać w piłkę, na pewno wiele się możecie od siebie nauczyć. No, a poza tym można przecież czasem poczytać książkę o grze w piłkę

Ktoś zaraża je pesymizmem

Dzieci są niezwykle bystrymi obserwatorami i słuchaczami. Chłoną rzeczywistość jak gąbka. Jeśli więc słyszą z naszych ust wieczne narzekania - na sąsiadkę, panią w urzędzie, politykę, brak pieniędzy, kierowców w korku itd. - trudno się dziwić, że same też zaczynają patrzeć na świat jak na miejsce wrogie, niebezpieczne i - ogólnie rzecz biorąc - nieprzyjemne. Zwracaj baczniejszą uwagę na to, co mówisz. Czy równie często wypowiadasz pochwały jak uwagi krytyczne? Czy mówisz o tym, co ci się spodobało, co sprawiło ci przyjemność, co cię zachwyca? Jak określasz swoich sąsiadów, krewnych, kolegów? Czy wspominasz o tym, co ci się udało - w pracy, w domu? Jak reagujesz na sukcesy, a jak na porażki innych, także dziecka? Czy dajesz wyraz swojej dumie z osiągnięć najbliższych? A może uważasz, że stać ich na więcej? Przejrzyj się w zachowaniu dziecka, jak w lustrze - być może znajdziesz powody jego niezadowolenia i... zmienisz się na lepsze?

Chce coś wymusić

Dzieci szybko odkrywają najskuteczniejsze sposoby uzyskania od nas tego, na czym im zależy. Dlatego dwulatek rzuca się w sklepie na ziemię, krzyczy i wali pięściami w podłogę. Siedmiolatek będzie ci wiercił dziurę w brzuchu w nadziei, że w końcu ulegniesz. Dla spokoju. Jeśli jednak wysuwa żądania, które kłócą się z twoimi zasadami lub zdrowym rozsądkiem (np. "Nie chcę tej wstrętnej kanapki, kup mi loda") - nie ulegaj! Twoja stanowczość wyjdzie na dobre i tobie, i dziecku (bo prędzej czy później zobaczy, że marudzenie to jednak nieskuteczna metoda, i jej zaniecha).

Jest nadpobudliwe

Dla dziecka z zespołem nadpobudliwości psychoruchowej, czyli ADHD, wiele codziennych czynności (mycie się czy kulturalne jedzenie), a także niecodziennych przyjemności (wyjazd na wakacje, wyprawa do zoo) to wręcz nadludzkie wyzwania. Dziecko może więc reagować niechęcią i marudzeniem. Jeśli narzekaniu towarzyszą objawy ADHD (nadmierna aktywność, trudności w skupieniu uwagi, impulsywność, brak zorganizowania), poradź się psychologa. I dziecku, i tobie pomoże zorganizowany tryb życia - przewidywalność wydarzeń i brak niespodzianek pozwolą wam ograniczyć liczbę bodźców, które wywołują niewspółmierne reakcje.

Nauczyło się "wyrażać uczucia" i teraz z tego korzysta.

Wielu rodziców nosi w pamięci zadrę z dzieciństwa, kiedy obowiązywały inne zasady wychowawcze, a oni musieli tłumić własną złość ("bądź grzeczną dziewczynką!") czy smutek ("nie bądź beksa!"). Teraz chcą ochronić przed tym swoje dzieci i uczą je pozostawania w zgodzie z samym sobą i wyrażania uczuć. A jednym z uczuć jest niezadowolenie. Pora na kolejną lekcję. Spróbuj przekazać dziecku prostą prawdę, że oprócz życia w zgodzie z samym sobą ważne jest życie w zgodzie z innymi. Narzekanie i nieustanne ujawnianie negatywnych opinii i emocji to skuteczny sposób na zrażenie do siebie otoczenia. A jego konsekwencją jest samotność. Ćwicz z dzieckiem mówienie rzeczy miłych i optymistycznych. Szukajcie razem pozytywnych stron - nawet gdy to jest trudne, np.: 'Mieliśmy iść na spacer, ale leje. To może wysypiemy z pudełka stare fotografie i założymy album. O tu, na pierwszej stronie, będzie babcia z kokardą'.

Jest znużone.

Dziecko to też człowiek i kiedy jest zmęczone lub gorzej się czuje, mniej rzeczy je cieszy i trudniej mu dostrzegać jasne strony życia.

Powinien wystarczyć odpoczynek. Jeśli jednak dziecko nadal skarży się na zmęczenie, ból albo tego rodzaju skargi powtarzają się co jakiś czas, nie lekceważ ich. Dziecko może sygnalizować ci coś ważnego, np. symptomy choroby. Poradź się lekarza.

Choć często mogą ci się cisnąć na usta różne gorzkie słowa, pamiętaj, że są one nie tylko nieskuteczne, ale mogą jeszcze zaognić sprawę. Nie mów więc:

Matko, jaki z ciebie maruda!

Doprowadzasz mnie do szału!

Jesteś taki sam jak twój ojciec (twoja matka)!

Przestań wreszcie kwękać!

żródło: http://www.edziecko.pl/starsze_dziecko/1,79350,3509387...Mirek Ignaciuk edytował(a) ten post dnia 16.02.11 o godzinie 00:27

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Stan K.:

Z zasady wypowiadam sie tylko na tematach, o ktorych wiem.

Co wiesz,konkrety proszę,czy działałeś kiedykolwiek w MLM?

Wiedza praktyka,czy tylko chore domysły i
"macanie słonia po jajach" po omacku,a potem stwierdzenie że to na pewno nie zwierzę lądowe, bo przecież nóg nie czujesz tu wcale?

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

I to właśnie Mirku trzyma z wami mnie i innych prześmiewców :) .
Walczysz o amerykańską firmę z dziką furią ranionej samicy dzikiego zwierza w obronie swych małych :)
Zero luzu
Zero dystansu
Widoczna też gołym okiem frustracja , która to raczej nie jest cechą ludzi zadowolonych z wykonywanej pracy .
Coś jakby tu nie pasowało do idyllicznych obrazków raju na ziemi za życia :)

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Leszek Niewiński:
I to właśnie Mirku trzyma z wami mnie i innych prześmiewców :) .
Walczysz o amerykańską firmę z dziką furią ranionej samicy dzikiego zwierza w obronie swych małych :)
Zero luzu
Zero dystansu
Widoczna też gołym okiem frustracja , która to raczej nie jest cechą ludzi zadowolonych z wykonywanej pracy .
Coś jakby tu nie pasowało do idyllicznych obrazków raju na ziemi za życia :)

Błąd -nie mam nic wspólnego z amerykańską firmą Leszku-a frustracja-tak-bierze się stąd że choćby nie wiem jak i gdzie i co przedstawiać to wy i tak wiecie swoje.

Chore to!

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Stan K.:

Mirek Ignaciuk:

Stan K.:

Z zasady wypowiadam sie tylko na tematach, o ktorych wiem.

Co wiesz,konkrety proszę,czy działałeś kiedykolwiek w MLM?

Wiedza praktyka,czy tylko chore domysły i
"macanie słonia po jajach" po omacku,a potem stwierdzenie że to na pewno nie zwierzę lądowe, bo przecież nóg nie czujesz tu wcale?

O tym wczesniej pisalem - tak, wiedza, tak praktyka sprzed cwierc wieku.
Zrezygnowalem, gdy sie upewnilem, ze zaden z moich sponsorowanych - ponad 100 osob w calej Australii nigdy nie osiagnie mojego poziomu, bo wtedy ja nie moglbym zarabiac.
Czyli musialbym dalej oszukiwac ludzi wbrew wlasnym przekonaniom.

A czy wiesz że,można pracować tak,że sponsorowani zarabiają i są na to żywe dowody,oraz że ćwierć wieku to naprawdę szmat czasu i ewolucja również w MLM postępuje ?

Czy mozna mieć pretensje do Forda że wiek temu jego pierwsze samochody były tylko czarne i max prędkość osiągały gdzieś na poziomie chyba 10,20 na godzinę??

Czy dziś ktokolwiek jeszcze ma wątpliwości że ciało cięższe od powietrza,jedna ma prawo latać,oraz że można rozmawiać przez telefon z kimś na odległość?

Dlaczego tak bardzo trawisz w sobie dawne niepowodzenia i swoje frustracje próbujesz siłą zaimputować wszystkim nowym i w innej zupełnie epoce?

Wiem o jakiej firmie mowa (a) ale na prawdę Stasiu-ta firma też przeżyła przeogromny proces ewolucji,oraz -ta firma to na prawdę nie cały MLM i jest teraz tak ogromny skok jakościowy i ilościowy że się w pale nie mieści.

Druga sprawa-skoro w/g Ciebie cały ten biznes jest taki gówno warty, to dlaczego tych firm jest coraz więcej i generują tak przepotężne obroty,których Twój -z całym szacunkiem- Kangurex, przez najbliższe trzy tysiaclecia prawdopodobnie nie będzie w stanie nigdy zrobić,a jedna z firm MLM robi to w skali roku!!

Skoro wszystko jest takie hu...e ,to dlaczego do nędzy coraz więcej ludzi w tym działa i dostaje kasę na konto tylko za to do cholery że żre produkt,umje zęby,albo popsika się perfumem i poleca to samo innym!!!??

I ostatecznie Stanisławie -powiedz mi i wszystkim wreszcie do cholery-czy to takie trudne przyznać się że zapędziłeś się z tym malkontenctwem i teraz idziesz w zaparte bez zdrowego rozsądku i obiektywizmu,a tylko zaciekle walcząc do upadłego z czymś co Cie przerosło i już nie ma sensu walczyć?

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Mirku , ale walczysz tu tylko....... Ty !
Zarabiasz ?
Satysfakcjonuje cię to co robisz ?
Zapewne odpowiesz , że tak . Niemniej tego od Ciebie nie czuć :(
Improwizujesz kolego i wkurza cię fakt braku skuteczności tejże czynności !.
A czy przełoży się to na wzrost Twojego dochodu ?
Jak myślisz ?

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Leszek Niewiński:
Mirku , ale walczysz tu tylko....... Ty !
Zarabiasz ?
Satysfakcjonuje cię to co robisz ?
Zapewne odpowiesz , że tak . Niemniej tego od Ciebie nie czuć :(
Improwizujesz kolego i wkurza cię fakt braku skuteczności tejże czynności !.
A czy przełoży się to na wzrost Twojego dochodu ?
Jak myślisz ?

I kto tu bredzi?
Co ty jesteś -wróżka?
Skąd możesz wiedzieć,czy kto zarabia,czy nie zarabia,ani kim jest ,jeżeli się nie znamy?
Walczę???????
Imputujesz mi jakieś dziwaczne rzeczy,ktore są tylko , Twoim wymysłem!
Mam chwilę czasu i kaprys, to sobie klikam w tym temacie,wiedząć że w łepytynach malkontentów i tak nic sie nie zmieni.
Czy mnie satysfakcjonuje-tak,po prostu masochistyczną przyjemność czerpię z tych durnych gadek z takimi anty MLM-owcami jak np Ty.
Brak skuteczności-to chyba raczej dotyczy Twej wrogiej krucjaty,bo choćbyś nie wiem jak chciał topić tą "marzannę" to i tak gdzieś wypływa prawda na wierzch że wasza racja ,to gówno racja,bo MLM żyje ,rozwija się i ma się dobrze.
Oczywiście że przełoży się to na źródło mojego dochodu,bo przy was i waszym bezsensownym oporze ,trenuję po prostu odporność psychiczną, na ignorantów takich jak wy i wszelkich uprzedzonych głupio i negatywnie i nastawionych na to, że ktoś będzie się produkował ,tłumaczył,logicznie wyjaśniał,a wasza odpowiedź będzie zawsze jedna,czyli: mlm jest be i już.

Temat: Pytanie do Amway - amłejowców

Nieważne, ile ktoś miał lat życia - ważne, ile miał życia w tych latach.

- Abraham Lincoln