konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

I jak wrażenia??
Moim zdaniem - bardzo dobry film, zakończenie piękne w swojej prostocie. No ja się dałam nabrać.
Saoirse Ronan - hipnotyzująca!
... o McAvoy'u nawet nie wspominam ;)
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: The Atonement -- Pokuta

Przepiękny początek, cudne wrażenia estetyczne, wszystko w takiej baśniowej poświacie.
Potem spadek i oczekiwanie na piękny finał.
A finał był... rzeczywiście nieoczekiwany.

Wyszłam z kina ze ściśniętym gardłem. Oznajmiłam, że film bardzo mi się podobał, na co usłyszałam: to czemu cały czas płakałaś?
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: The Atonement -- Pokuta

Karolina P.:
Przepiękny początek, cudne wrażenia estetyczne, wszystko w takiej baśniowej poświacie.
Potem spadek i oczekiwanie na piękny finał.
A finał był... rzeczywiście nieoczekiwany.

Wyszłam z kina ze ściśniętym gardłem. Oznajmiłam, że film bardzo mi się podobał, na co usłyszałam: to czemu cały czas płakałaś?

o rany. nie mogę się doczekać. jutro :)

konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

rewelacja
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: The Atonement -- Pokuta

trzeba wziąć zapas chusteczek!

konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

Piekny film. Ja nie moge sie doczepic do ani jednej rzeczy:
aktortwo - pierwsza klasa, kibicuje Saoirse Ronan w walce o Oscara, zdecydowanie najlepsza Briony,
zdjecia - jak z pocztowek, niesamowite ponad 5-minutowe ujecie Dunkierki,
muzyka - hipnotyzujaca, wzbudzajaca napiecie, swietny pomysl z motywem maszyny do pisania,
scenariusz - piekny, oryginalny, zaskakujacy, koncowa przemowa potwierdza to czego sie po cichu domyslamy, ale z drugiej strony tak bardzo przewraca nam film do gory nogami:)
Ja zbyt czesto nie wzruszam sie az tak zeby lzy mi plynely, ale musze przyznac, ze koncowa scena ze starsza Briony spowodala, ze lezka w oku sie zakrecila...
No i James McAvoy - to juz bez komentarza:)

konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

Małgorzata Jaronicka:
muzyka - hipnotyzujaca, wzbudzajaca napiecie, swietny pomysl z
motywem maszyny do pisania,

Faktycznie, fantastyczna sprawa!

konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

a suchajcie - bo ja rozmawiam z ludzmi i ciekawe rzeczy slysze - czy dla was ten gwalt byl faktycznie gwaltem?

konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

hmm...
Pierwsza myśl- tak, w końcu to było dziecko. Niby taka lolitka, ale jednak dziecko.
druga myśl- patrząc na dalsze losy naszej "parki"- kto wie?
Nie mogę sobie przypomnieć, w jakim stanie była Lola, gdy znalazła ją Briony. Chyba nie płakała...

konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

Agnieszka Busza Gazda:
Małgorzata Jaronicka:
muzyka - hipnotyzujaca, wzbudzajaca napiecie, swietny pomysl z
motywem maszyny do pisania,

Faktycznie, fantastyczna sprawa!

Motyw maszyny fajny, ale wg mnie zerzniety zywcem z 'Zatoichi' - dlatego troche mnie to denerwowalo.

A film ogolnie bardzo mi sie podobal.

konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

NO! W końcu mamy opinię mężczyzny.Cieszę się , że nie napisałeś "łzawe romansidło"...

konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

Moze dlatego ze to nie bylo lzawe romansidlo :) Milosc byla watkiem wobec ktorego odnosilo sie wszystko inne, ale na pierwszy plan wg mnie przebijaly sie problemy z ocena kto jest winny, kto nie; kto postepowal moralnie; jak mozna zyc i jak naprawic krzywdy, ktore sie wyrzadzilo... Wszystko pokazane ze smakiem i w bardzo sugestywny sposob. Tak, ze podobalo mi sie :)
Tomasz Gregorczyk

Tomasz Gregorczyk Product Manager

Temat: The Atonement -- Pokuta

Meczylem sie az do konca, kiedy Briony byla juz babcia, wtedy uronilem lezke :)

konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

Agnieszka Busza Gazda:
hmm...
Pierwsza myśl- tak, w końcu to było dziecko. Niby taka lolitka, ale jednak dziecko.
druga myśl- patrząc na dalsze losy naszej "parki"- kto wie?
Nie mogę sobie przypomnieć, w jakim stanie była Lola, gdy znalazła ją Briony. Chyba nie płakała...


Dla mnie to byl gwalt, mimo, ze cos miedzy nimi wczesniej "iskrzylo" jesli tak to mozna nazwac. Lola wtedy plakala i wierze, ze nie wiedziala kto jej to zrobil.
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: The Atonement -- Pokuta

Jakoś nie wyobrażam sobie żeby jej nic nie zaświtało przynajmniej później, jak już wyszła za niego za mąż...
Renata S.

Renata S. Communication &
Marketing Director

Temat: The Atonement -- Pokuta

Ja nie plakalam... i zdecydowanie bardziej podobala mi sie pierwsza polowa filmu (stukot maszyny w tle rewelacja!), a koncowka - totalne zaskoczenie, ale jednak mi sie nie podobala...Renata S. edytował(a) ten post dnia 15.02.08 o godzinie 21:05
Paweł Zając

Paweł Zając Redaktor, Onet.pl /
Dziennikarz

Temat: The Atonement -- Pokuta

W sumie wszystko napisaliście.
Dodam tylko, że wrażenie zrobił na mnie sposób ukazania wojny w filmie - scen walki brak. Tylko ludzkie różne pryzmaty: szaleństwo w Dunkierce z karuzelami włącznie (niesamowita scena - cała!), szpitale, rozłąka, listy.
Początek sielankowy, co skojarzyło mi się z Tolkienem :) Shire - Anglia przedwojenna, no i bliźniacy mieli coś z hobbitów :)
Bardzo dobry film. Niemniej, imho słabszy od braci Coen i w walce oscarowej szans nie ma. Z P.T. Andersonem chyba również nie.
Agata Wika K.

Agata Wika K. grafik komputerowy,
działania PR w
mediach
społecznościowych

Temat: The Atonement -- Pokuta

Odziwo podobał mi się film, nawet bardzo... Głównie za klimat, o którym już ktoś wspomniał... Za muzykę... Za zakończenie... Polecam...
Ale raczej chusteczki są niepotrzebne, ani jednej łezki nie uroniłam.Agata K. edytował(a) ten post dnia 17.02.08 o godzinie 12:26

konto usunięte

Temat: The Atonement -- Pokuta

wizualna strona filmu - majstersztyk. Tym głównie film się broni. według mnie warto.
Ireneusz Sikora

Ireneusz Sikora Program Manager -
Team Leader

Temat: The Atonement -- Pokuta

chusteczki, stanowczo nie potrzebne, ale bardzo ciekawy romans.poraziła mnie przede wszystkim muzyka.niesamowita i niesamowicie zgrana.ten moty z tapaniem w maszyn przechodzącym w ścieżkę niesamowity. nie pamiętam żeby był taki w Zatoichi, ale dawno tamten film widziałem :)
przychylam się też do tego co napisał Paweł-wojna przedstawiona, chyba z całym okrucieństwem jej skutków.
no i jeszcze jedno to kolejny film, który przypomina o mocy ludzkich słów...budują, miłują, a czasem potrafią zabić.

Następna dyskusja:

the last kiss (nie wiem, ja...




Wyślij zaproszenie do