Temat: Warsztat mechaniczny-mile zaskoczenie

Tydzien temu mialem stluczke. Jako ze bardzo dawno nie korzystalem z uslug zakladu blacharsko mechanicznego i nie wiedzialem gdzie sie udac zadzwonilem do kumpla ktory polecil mi ten oto: http://www.autopiwowarski.pl. Juz na miejsce zdarzenia zaklad wyslal swoja lawete ktora przetransportowala moj samochod do nich, tak ze tak ze tylko wreczylem kluczyki gosciowi od lawety i piechota wrocilem do domu.Chcialem na drugi dzien jechac osobiscie zeby uzgodnic szczegoly ale dowiedzialem sie ze i owszem zapraszaja mnie jezeli bardzo chce ale jezeli nie mam czasu to moge ogladac proces naprawy mojego samochodu w internecie a wszystkie uzgodnienia mozemy dokonywac meilem lub telefonicznie.I tak przez caly czas naprawy ogladalem co sie z nim dzieje nie ruszajac sie z domu i nie tracac czasu a wszystkie szczegoly omawialem telefonicznie-super sprawa!!!.Jezeli chcecie zobaczyc jak to wyglada na stronie wbijcie w logowaniu nr tbum902. Serdecznie polecam.

Temat: Warsztat mechaniczny-mile zaskoczenie

Fes chyba jebłeś, co? gdzie się rozbiłeś? Ja mam ostatnio syndrom Robinsona Kruzoe. Rozbiłem się Passztetem na wysepce w Magdalence.

Temat: Warsztat mechaniczny-mile zaskoczenie

Radek Żak:
Fes chyba jebłeś, co? gdzie się rozbiłeś? Ja mam ostatnio syndrom Robinsona Kruzoe. Rozbiłem się Passztetem na wysepce w Magdalence.

Nosz 2 kroki... od domu na Bohaterow Warszawya koles w swoim pasztecie mial tylko obrysowany tylny blotnik...