Temat: Alternatywne formy promocji kandydatury KAtowic do ESK -...
Nie jest tak, że pieniędzy nie ma wcale - ale są one ograniczone. Nie ma się co oszukiwać, że będziemy mieć ich tyle, co np. Warszawa. Nie mówiąc o pewnych tradycjach czy dostępnych opcjach. Najważniejsze dla mnie osobiście jest to, że dzięki staraniom o tytuł ESK już coś się zaczęło dziać, zaczęli się aktywizować mieszkańcy, zaczął się zmieniać wizerunek Katowic poza Śląskiem. I to jest, moim zdaniem, bardzo ważne.
Edycja: dodatkowo, starania o tytuł ESK to głównie stworzenie planu projektów na przyszłość. To wymóg tych starań. Zapewniam Was, u nas też są te konkretne plany na projekty kulturalne. Sądzę, że nawet jeśli nie dostaniemy tytułu ESK 2016, to kilka z nich i tak zostanie wprowadzonych w życie, bo są po prostu fajne :) Ale niestety nic więcej zdradzić nie mogę :)
Władze... cóż. To już zależy od mieszkańców Katowic i ich głosowania. Ale taka też jest niestety prawda, że struktury samorządowe w większości miast są niedostosowane do obecnych, szybko zmieniających się warunków, gdzie liczy się kreatywność, odwaga w przeprowadzaniu zmian i świeżość umysłu.
Poza tym - tutaj również nie ma się co oszukiwać, Śląsk ogólnie ma taką tradycję a nie inną. Trudno jest ludziom w pewnym wieku zrozumieć, że era przemysłowa już nie wróci, że liczą się obecnie tylko usługi i informacja. Większość inicjatyw, które próbują ten obraz poprzemysłowego Śląska zmienić lub wykorzystać ten obraz w nieco innym świetle, to inicjatywy prywatne i...
Katarzyna Borowiec:ja się na to piszę! jeżeli tylko będą przydatna to czemu nie. Pokażmy, że jesteśmy pokoleniem, które dużo może.
...i dlatego też taka deklaracja jak Twoja jest fajna, ale uprzedzam - w większości sytuacji kończy się na usłyszeniu odpowiedzi zwrotnej w stylu "Jak Pani coś chce mieć, to musi to Pani sama zorganizować". Co w sumie jest standardem państw bardziej demokratycznych, w których ludzie SAMI się organizują i SAMI chcą działać. Różnica polega na tym, że w innych krajach ludziom bardziej się chce, a potem mają inne warunki do prowadzenia tej działalności. Czyli krótko mówiąc - summa summarum wydaje się, że u nas potrzeba jeszcze więcej motywacji do działania, niż w innych krajach. Ale... "Polak potrafi" :) I kilka wartościowych projektów już powstało, mają się dobrze, organizatorzy dali radę. Nie jest to więc sytuacja totalnie bez wyjścia.
Magdalena U. edytował(a) ten post dnia 03.08.10 o godzinie 09:21