Temat: POZnan*
Aleksander Bąk:
Jan J.:
Wybacz, ale nie oczekuję od Ciebie definiowania czym jest marka tylko o odpowiedź na proste pytanie o markę miasta Poznań, skoro określiłeś, że styl zaprezentowany w aktualnych działaniach miasta jest tej marce OBCY.
A~
Wydawało mi się że wyjasniłem. Zatem, aby majstrować czyli
coś zmieniac trzeba to ,,coś,, rozpoznać. Niestety, nikt
nigdy rozpoznaniem marki tego miasta się nie zajmował. Nie
było woli,chęci ani pieniędzy. Więc marka ta powstawała spontanicznie bez udzialu zainteresowanych. Jak jest,
niewiele wiadomo. Lekceważenie jej i próby zmieniania lub
budowy od nowa to błąd. Bo skąd wiadomo jak się ma ten
wizerunek do celów i interesów miasta ? Przecież
jest prawdopodobne że u jego podstaw może znajdować się np
nieprawda, fałsz , ignorancja , ujemny stereotyp itp.
Pozostawiamy to czy niwelujemy?
Kwestia druga. Marka a dokładniej jej wizerunek to nic
innego jak zapisana w komunikaty i przekazana tożsamość
a dokładniej te jej elementy które sa istotne z punktu widzenia celów marki. Tozsamosć nie została zapisana, co będzie komunikowane?
kwestia trzecia.strategia marki to opis sposobu przejśia
od stanu obecnego do zaplanowanego. Skoro stan obecny
nieznany o jakiej strategii mowa. Jakich technik
brandingowych mozna używać a jakich raczej nie
kwestia czwarta.budowa marki to działanie na wyróznienie się.
W jaki sposób wyrózni się miasto np wobec odbiorcy
/ komunikatów / zza Odry tym smiesznym hasełkiem. Zaznaczam
tych Niemców ktorzy już pokonali autem drogę zza Odry do
Poznania. Określą to jako chciejstwo, jako przynęte jako wabik. A powinno to byc skrótem najistotniejszej cechy z obszaru tozsamości
kwestia piata. Budując czy tworząc marke miasta czytelna powinna być jakaś praktyczna funkcja tej marki. Wyróżnik to mało. Z
hasła wynika funkcja mało realna. Bo ja ja odczytuje jako
legitymacja do pewnych działań. Tylko ich rozrzut jest tak wielki
ze sa one nieczytelne / czy kultura czy wysoka technologia czy
tradycja czy cholera wie co /
po szóste. Po kiego grzyba pchać się w obszar marki określony hasłem? Ani nie ma na to mocy ani doświadczenia ani tradycji
To hasło nie jest dla Europy atrakcyjne, bo Europa nuworyszy
nie kupuje.A gdyby tak budować markę na produktach kultury, ekologii, bezpieczeństwa itp?