Temat: Polpfarma - nowe logo
To i ja wrzucę konkretniej swoje trzy grosze, przysłowiowe. Otóż...
Poprzedni logotyp - dalej zwany STARYM, był ,,bezobróbkową obliką''(oblique=oblika - neologizm stworzony na potrzeby objaśnienia, analogicznie: italic=italika) czyli niczym innym jak programowo (grrr) pochylonym krojem regularnym a nie na etapie projektowania (italic).
Dowód:
,,Oblika'' z tego co mi wiadomo nie jest zbytnio tolerowanym zabiegiem, gdyż najzwyczajniej w świecie prowadzi do zniekształcenia znaków.
Kolejny dowód - Helvetica - porównanie: krój regularny, kursywa (zaprojektowana), oblika (pochylona odmiana regularna):
Przykład ma na celu zobrazować, co dzieje się ze znakami w wyniku sztucznego pochylenia a co, gdy projektant zadbał o to, by znaki pochylone wyglądały naturalnie, nie sprawiając wrażenia, że zaraz się przewrócą.
W NOWYM znaku polpharmy mam wrażenie, ktoś bardziej się przyłożył, choć oceniam to co mam a nie mam wersji wektorowej ;)
Co do znaku, to wcale nie jest on utworzony w STARYM od litery ,,o''.
Dowód:
Również, jak widać na załączonym obrazku, kąty pochylenia są inne.
Oczywiście, w NOWYM znaku różnica kątów nachylenia znaku i liter jest większa niż w przypadku znaku starego, ale czy to nie może być kolejna cecha ,,oryginalności'' znaku?
Wreszcie, kolorystyka. Odejście od zielonego uważam za jak najbardziej trafiony pomysł. Znak polpharmy jest dzisiaj znakiem korporacji, zatem bardziej ukierunkowany jest na działania B2B niż B2C. Za działania ,,frontem do klienta'' odpowiedzialne są znaki produktów i one moim zdaniem, przejmują niuanse związane np. z ekologią, nawiązaniem do ziołolecznictwa itp. Znak polpharmy stał się za sprawą zmiany kolorystyki bardziej stonowany, nawet bardziej poważny.
Jak dla mnie: 3:0 dla nowego znaku.
Ilustracje - ot tak, bo miałem chwilę popołudniem. I przepraszam za tak szczegółowe (choć przyznaję, miejscami niedbałe i ,,po łebkach'') objaśnienie - przecież większość z nas zna to dobrze a nawet... lepiej ;)