Szymon Wanatowicz

Szymon Wanatowicz UX, Product designer

Temat: Podkarpackie. Przestrzeń otwarta

Jan J.:
Panie Sierżęga Szanowny.
Tekst do którego się odniosłem brzmi ,, strategia ta zakłada, że region powinien w przyszłości pozycjonować się jako polskie centrum lotnictwa,, Niech Pan przytomnie to przeanalizuje jak na czymś takim można budować dziś strategię
wizerunkową województwa? Czytam o 100 letniej tradycji przemysłu lotniczego
w tamtym terenie. Wreszcie czytam że tam jest 90% polskiego przemysłu lotniczego
Otóż ani nie ma tam 100 letniej tradycji, ani nie ma tam 90% polskiego przemysłu lotniczego, ani nie ma czegoś co mozna określać jako polski przemysł lotniczy. Chyba ,że montownie oraz producentów drobnych elementów wyposażenia samolotów nazwiemy przemysłem lotniczym. Dla mnie taki przemysł to zaplecze intelektualne w postaci instytutów badawczych, biur projektowych, polskiej mysli technicznej. Polski przemysł lotniczy dokonał swego zywota wraz z zakończeniem prac przy niesławnej Irydzie. Tyle o ,, polskim przemyśle lotniczym
Podobnie napiszę Panu o polskiej flocie handlowej, polskim przemyśle okrętowym i paru jeszcze. Ale nie o to chodzi. Dyskutujemy o promocji regionu. A te plany maja się do promocji regionu tak jak to opisałem czyli nijak. Ta dolina
lotnicza to wymusł bujnej wyobrażni. Pan w to wierzy a mu tu o sprawach poważnych czyli promocji aktualnego regionu.Tyle moich wymądrzań


Szanowny Panie Janie
Ośmielę się podważyć Pana argumenty. Prawda jest taka, że gdyby
omawiany region, był stolicą lotnictwa to nie wymagałoby
to specjalnie mocnej promocji.
Przecież, czasami stosuje się pewne zabiegi marketingowe,
by sztucznie coś wykreować, a tym zachęcić do inwestowania.
Czytając Pana wypowiedź mam wrażenie, że przemawia
przez nią straszny pesymizm i rozgoryczenie.
Przemysł okrętowy, flota handlowa...no tak upadła.
To, co? mamy załamać ręce?
Może najlepiej będzie
zaorać wszystko i stworzyć w Polsce skansen przyrody
dla bogatych niemieckich turystów?

Użyję przykładu promocji miasta Gdyni.
Od 5 lat mieszkam, więc znam sytuację od środka.
Chociażby ostatnia akcja bilboardową z fotografiami
Przybylskiej i hasłem "Mistrzowie Świata w odpoczywaniu".
Jakby nie patrzeć miasto nie ma nic ciekawego
od zaoferowania turyście.
Nie posiada bowiem klimatu urokliwego kurortu sopockiego,
ani Gdańskiej Starówki. Miejskich plaż jest bardzo mało
i zaplecze hotelowe wygląda również średnio.
Nie przeszkadza to jednak kreować nowego wizerunku miasta.
Organizowane od niedawna różne festiwale przyciągają sporo
turystów.

Zakładam, że jesteśmy na początkowym etapie budowa tożsamości
regionu podkarpackiego i być może temat lotnictwa
jest wyolbrzymiony, ale za parę lat....kto wie.
Wiadomo, zadanie nie jest łatwe.

Podsumowując przeczepiłem się na początku dyskusji
do formy graficznej znaku. Natomiast jestem daleki
od podważania koncepcji strategi regionu.
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Podkarpackie. Przestrzeń otwarta

- gdyby oceniany region był stolicą lotnictwa / co to znaczy? / nie
wymagałby promocji stwierdza Pan. Otóz wprost przeciwnie. Nigdy by się
nie stał taką stolica bez działań promocyjnych, przynajmniej w obecnych
czasach. I na tym powinnismy zakończyć wymianę poglądów. Ale pójdżmy dalej

- tu mamy do czynienia z promocjia województwa, czyli działaniem do konkretnego
odbiorcy. Tym odbiorcą z pewnością nie będzie potentat lotniczy jako
inwestor, także nie będzie turysta bo co obchodzi turystę jadąceho
w Bieszczady np fabryka opon lotniczych? Gdyby promocja dotyczyła
klastra lotniczego czyli tej megalomańskiej nazwy ,, dolina,, to jakoś
bym tu przeszedł do porządku. Tymczasem ani jedno ani drugie

- podejrzewam że powodem tego jest kwestia dostępu do środków finansowania
promocji, która to narzuca określony treść, a nikt sie nie przejmuje
i nie zastanawia czy przypadkiem nie są to pieniądze wyrzucane w błoto

- nie polemizuję czy mamy płakać czy załamywać ręce. Polemizuję z tworzeniem
mitów i półprawd bo to nikomu nie służy. Proszę zrozumieć że np montownia
aut Volkswagen w Polsce, to nie jest jeszcze Polski przemysł motoryzacyjny
Bo jeśli tak będziemy się promować to się ośmieszymy

- pisze Pan o budowie tożsamości podkarpackiego. Przecież tu się nic nie
buduje. Już zdecydowano o tej tożsamości zlecając zaprojektowanie
określonych komunikatów wizualnych do jej prezentowania. Tylko ,że
te komunikaty będą prezentowały tożsamość urojoną, wyobrażoną, jeszcze
nie istniejącą. Czyli nierzezywista
Jarek Leśniewski

Jarek Leśniewski projektowanie
graficzne

Temat: Podkarpackie. Przestrzeń otwarta

spokojnie Panowie, przecież nikt nie serwuje nam hasła typu 'polataj z nami' a wsamym znaku nie widzimy na pierwszym planie boeinga z pilotem... myślę, że dwuznaczność 'przestrzeni otwartej' w przypadku Podkarpackiego całkiem dobrze się broni pozostaje kwestia jak ją ciekawie pokazać... propozycja firmy DEF akurat nie przypadła mi do gustu

konto usunięte

Temat: Podkarpackie. Przestrzeń otwarta

Szymon Wanatowicz:
Gdańskiej Starówki. Miejskich plaż jest bardzo mało

Gdańsk nie posiada Starówki! :)
Starego Miasta też nie, jest za to Główne Miasto :)
Musiałem.
Szymon Wanatowicz

Szymon Wanatowicz UX, Product designer

Temat: Podkarpackie. Przestrzeń otwarta

Jan J.:
- gdyby oceniany region był stolicą lotnictwa / co to znaczy? / nie
wymagałby promocji stwierdza Pan. Otóz wprost przeciwnie. Nigdy by się
nie stał taką stolica bez działań promocyjnych, przynajmniej w obecnych
czasach. I na tym powinnismy zakończyć wymianę poglądów.

Widzę, że jest Pan stanowczy i nie lubi Pan sprzeciwu.
Tu taka moja złośliwość, bo mam uczulenie na osoby,
które wolą same decydować/zaznaczać zakończenie dyskusji.
Nie wiem więc, czy jest sens prowadzić dalej rozmowę.
Ze swojej strony dodam tylko, że sztuką jest wypromować
coś niemalże od zera, a turysta nie musi być jedynym
odbiorcą promocji województwa.
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Podkarpackie. Przestrzeń otwarta

Ale co promować? Kilka zakładów produkujących drobne części do samolotów, nazywając je ,,polskim przemysłem lotniczym,,. To zaledwie fragment czegos
jeszcze / już/ nie istniejącego.Promować można i nalezy rzeczywiste sprawy a nie wyobrażenia bez większych szans zaistnienia. Promocja województwa
a dokładniej województwa .. lotniczego,, to żart. Od zera promować nie potrzeba i raczej jest to niemożliwe.I tego się czepiam a nie faktu że takie przedsiębiorstwa tam istnieją, że istnieje województwo podkarpackie, że mamy
ambicie i chęci.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Podkarpackie. Przestrzeń otwarta

Jan J.:
Ale co promować? Kilka zakładów produkujących drobne części do samolotów, nazywając je ,,polskim przemysłem lotniczym,,. To zaledwie fragment czegos
jeszcze / już/ nie istniejącego.Promować można i nalezy rzeczywiste sprawy a nie wyobrażenia bez większych szans zaistnienia. Promocja województwa
a dokładniej województwa .. lotniczego,, to żart. Od zera promować nie potrzeba i raczej jest to niemożliwe.I tego się czepiam a nie faktu że takie przedsiębiorstwa tam istnieją, że istnieje województwo podkarpackie, że mamy
ambicie i chęci.
Polemizowałbym :) ale mi się dzisiaj nie chce. Too trochę jak z hasłem że w Polsce nie produkuje się samochodów, bo nie produkuje się w milionach egzemplarzy, a potrafisz powiedzieć ile marek i rodzaji produkujemy?
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Podkarpackie. Przestrzeń otwarta

Polski przemysł lotniczy czy przemysł lotniczy w Polsce?



Wyślij zaproszenie do