konto usunięte
Temat: opinia na temat opisu CI
Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
Też nie zamierzem ciągnąć po raz enty, ale
Mariusz Wszołek:
Jak jedni chcą malować sobie logo i mówić, że to CI, to ich sprawa, mi pozostaje się tylko uśmiechać i odwoływać się do "deski" :)
Bardzo bym cię prosil Mariuszu o nie sprowadzanie praktyków do "malujących logo itp." bo jest to nie tylko obraźiwe ale i nieprawdziwe. To że mamy różne punkty widzenia nie uprawnia cię do dezawuowania w taki sposób praktyków.
EOT
Andrzeju nie chciałem nikogo urazić... Jeśli tak zrobiłem przepraszam!
Jednak musisz zauważyć, że tak w dużym stopniu jest! SIW = CI i tak pewnie będzie jeszcze przez jakiś czas, co nie znaczy, że mam się na to godzić :)
Ja Andrzeju nie mam zamiaru różnić praktyk teoretyk.
Dla mnie praktyk to osoba pracująca
Dla mnie teoretyk to osoba przesiadująca tylko nad książkami
Jak mam nazwać siebie, skoro, siedze nad książkami, pracuję, wprowadzam w życie teorie, których się nauczyłem?, konsultuję je, analizuję moje działania, jednym słowem wdrażam sam w życie teorie, o których wszyscy mówią na goldenline, że są be.. praktetryk? :)
Widzisz pojęcie studenta jako osoby siedzącej nad książkami i pijącej tanie wino odchodzi powoli do lamusa...
Uważam, że mam w pewnym sensie przewagę nad stricte praktykami, gdyż poza wspomnianą praktyką mam podstawy teoretyczne. Kurcze, no dajmy już spokój z wojną praktyk - teoretyk, bo to jakiś Kafka się robi powoli...
EOTMariusz Wszołek edytował(a) ten post dnia 29.04.08 o godzinie 22:37