Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

Witam!

Ano pojawił się problem: w zamierzchłym roku 2007 wykonywałem
dla firmy X nowy znaczek. Układ był taki, że jak coś się spodoba to biorą,
jak nie - walczymy dalej.
Sprawa potoczyła się tak, że dostali 2-3 projekty po czym sprawa się
totalnie rozmyła (urwały się kontakty itp). Uznałem: ok, nie spodobało się
- rozchodzimy się, nikt nie ma żalu.

Wczoraj przez przypadek wszedłem na ich firmową www
i co się okazuje: wisi tam moje logo... google wayback mówi,
że wisi tam od 2009 roku.

Myślałem o podjęciu kroków prawnych, jednak kancelaria adwokacka
za samo pismo + ewentualne późniejsze negocjacje krzyczy 1000 pln z góry
niezależnie od wyniku. Jak na moje aktualne zasoby trochę too much.
Z drugiej strony jednak, obawiam się, kiedy napiszę pismo osobiście,
mogę zostać olany - chyba że będzie to 'żyleta', chociaż doświadczenia
w takich rzeczach nie mam.

Problem: próbowałem się dokopać do archiwum maili - niestety,
nie mam już korespondencji z tego okresu. Nie pamiętam też,
jaka padła kwota za wykonanie znaczku. Na pewno byłem w ich siedzibie
co najmniej raz w tej sprawie.

Co myślicie?
Znaczek jest w 100% mój, żadnych modyfikacji (no, może trochę przyciemniony).
Na stronie wykonawcy strony internetowej mój znaczek także jest obecny.

Mam wszelkie pliki źródłowe, z ostatnim zapisem 11.2007 roku,
Klient na pewno otrzymał ode mnie tylko bitmapę.

konto usunięte

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

Lawyer up! Na pewno znajdziesz tańszego adwokata. 1000 zł to jakiś bullshit.

Ja widzę to tak: zapłaty za logo nie dostaniesz, bo brak korespondencji i umowy, ale możesz i powinieneś ubiegać się o odszkodowanie od obu podmiotów.
Patryk Rykała

Patryk Rykała copywriter, Słowa
trafiają w cel

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

Moim zdaniem.
Krótko.
Żołnierz - baczność!

Przedsądowe do zapłaty plus polubowne rozwiązanie.
Nie masz dowodów - masz przesrane.
Żadnych gróźb.
Dosadnie, z odniesieniem by spojrzał w swoje archiwum korespondencji i dojrzał do faktów.

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

Tzn sprawą oczywistą jest fakt, że mój projekt wisi na ich stronie.
I wisi tam (jest używany) od 2009 roku - bezprawnie.
Patryk Rykała

Patryk Rykała copywriter, Słowa
trafiają w cel

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

Piotr J.:
Tzn sprawą oczywistą jest fakt, że mój projekt wisi na ich stronie.
I wisi tam (jest używany) od 2009 roku - bezprawnie.

Dowody - korespondecja, z której wynika, że zlecili to Tobie a nie Jurandowi ze Spychowa.

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

No właśnie - brak.
Z drugiej strony, widać że to jednak nie Juranda logo jest wykorzystane :-)

Czy to nie przypadkiem tak, że 'ukradli rower i ktoś nim jeździ pod blokiem
- ale nie ma nagrań z monitoringu, więc po sprawie'.
Chociaż w tym przykładzie chodzi o mienie, a tutaj o utwór?
Patryk Rykała

Patryk Rykała copywriter, Słowa
trafiają w cel

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

Postępowania sądowe i prok. lecą na bazie dowodów, ewentualnie oświadczeń, ale tu jest pies pogrzebany.
Grzechem jest kasowanie korespondencji, szczególnie w przypadkach porażek, odmów, rezygnacji itd., szczególnie nieuzasadnionych, nieargumentowanych.
Teraz można próbować popieścić sprawcę prądem perswazji. Ale brak gruntu (dowody, np. skan mejla) - to lewitowanie w niepewności.
Marcin K.

Marcin K. MicroStrategy BI and
SAP CRM Consultant

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

W erze sołszjal midia to się wali koment na fanpejdżu jednej i drugiej firemki, tłituje, blipuje, wykopuje jutubuje, itp., podając nazwiska i adresy ;)
A tak poważnie - jest to często spotykany przypadek w tej branży, że potencjalny klient pokazuje brak szacunku dla twórcy (oraz elementarnych zasad - uczciwość) i zamiast rzetelnie wywiązać się z umowy i zapłacić, to kombinuje lub kradnie... z czego to wynika?
Ktoś kiedyś, gdzieś porównywał pracę w szeroko pojętej reklamie z pracą np. mechanika samochodowego :) taki mechanik raczej nie wchodzi w biznes - "pan naprawi, ja pojeżdżę, a jak mi się naprawa spodoba, to zapłacę"...
Mechanicy bardziej doświadczeni życiowo? A może popyt na ich pracę jest większy? Jak to tłumaczyć?
Karol J.

Karol J. Po prostu Ja

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

Jeżeli są pliki źródłowe to moim zdaniem można powalczyć a sąd pewnie uzna to za dowód.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

zacznijmy może inaczej - zrobiłeś logo, ale go nie sfinalizowałeś, zatem druga strona nie ma umowy, nie ma przekazania praw. Pozostaje kwestią czy rzeczywiście jej nie ma, umowy, mogła zawrzeć z kim innym, na Twoje logo. W obu wypadkach jest szansa na dogadanie się. Najpierw piszesz list z przypomnieniem sytuacji jaka była prosząc o załatwienie sprawy formalnie do końca, czyli umowa + gratyfikacja. I czekasz jaka będzie rekcja. Ta reakcja może Ci pomóc w dalszych krokach. Tylko nie mailem a pisemnie, listem poleconym.

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

Ponad tydzień temu firma otrzymała wezwanie do zapłaty, od reprezentującego
mnie radcy prawnego, z szerokim wyjaśnieniem powodów żądań.

Wszystko wskazuje na to, że firma sprawę zignorowała
- nie odpowiadając w żaden sposób na w/w pismo...
W przyszłym tygodniu idzie jeszcze raz to samo,
z tytułem 'przedsądowe wezwanie' i... jestem chyba zdecydowany
udać się z tym do sądu & nagłośnienie całości w socialmedia.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=424651254248161... :-)Piotr J. edytował(a) ten post dnia 07.09.12 o godzinie 11:18
Marcin K.

Marcin K. MicroStrategy BI and
SAP CRM Consultant

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

Piotr J.:
>& nagłośnienie całości w
socialmedia.
"stworzyłem potwora" ;)

Temat: odgrzewanie kotleta - przywłaszczenie logo

i na wykop też wrzuciłem:
http://www.wykop.pl/ramka/1256333/przywlaszczenie-logo...

Następna dyskusja:

Logo grupy




Wyślij zaproszenie do