Temat: Nowe logo Reserved
Igor Downar-Zapolski:
Anna Słota:
Igor Downar-Zapolski:
Anna Słota:
no wlasnie to "re" przy artykulach dla doroslych i dzieci sprawia, ze cala marka jest spojna, jest wyrazny podzial na "duzych" i "malych" odbiorcow, firma sie nie ogranicza tylko do jednych, ale kazdy znadzie tutaj cos dla siebie :) bez wzgledu na wiek.
A czy znasz inną dużą i prestiżową markę odzieżową, która ma submarkę dla dzieci? :) Ja nie znam. Więc może to jednak nie tak z tymi dziećmi.. :)
Poza tym trochę to co innego, jeśli marka najpierw jest znana i szanowana, a potem wprowadza produkty dla dzieci, a co innego, jeśli najpierw ma produkty dla dzieci, a potem chce być znana i prestiżowa jako producent koszul i garniturów.
A argument "każdy znajdzie tutaj coś dla siebie" jest dobry dla TESCO, ale nie dla marki odzieżowej, która chce się pozycjonować wyżej.
produkty dla dzieci wcale nie musza byc obciachowe. mozna je rownie dobrze zaprojektowac, w koncu kupuja je rodzice - czyli starsi odbiorcy. nie mozna od malego uczyc dziecka dobrego gustu i smaku?
Eee... A gdzie ja napisałem, że produkty dla dzieci muszą być obciachowe? Albo że nie można uczyć dziecka gustu i smaku? :)
Napisałem tylko, że firma, która znana jest jako producent rzeczy dla dzieci, nie koniecznie musi być dzięki temu postrzegana dobrze, kiedy wchodzi na rynek jako producent wyżej pozycjonowanych produktów dla klasy średniej-wyższej. I nie mam tu na myśli jakości czy wzornictwa, tylko wizerunek marki jako producenta rzeczy określonego segmentu. Wizerunek firmy produkującej ubranka dla dzieci nie pasuje według mnie do firmy, która chce sprzedawać ubrania dla managerów. Nic więcej.
krawcowa uczy sie szyc ubrania zarowno dla dzieci jak i dla doroslych ;) projektant moze sie specjalizizowac juz w konkretnym kierunku, ale jesli firma sie chce rozwijac, to moze zatrudnic kilku specjalistow i tworzyc dla dzieci, dla biznesmenow itd.
przyuscmy ze taka mama kupuje ubrania u producenta X, ktory takze ma kolekcje dla dzieci. jesli jej odpowiadaja te ubrania, to predzej pojdzie do sklepu tego samego producenta, niz innego, dlatego ze juz go zna i wie mniej wiecej czego sie moze spodziewac. i ubierze w nim swojego mezczyzne, bo jak wiadomo, mezczyzni nie znosza chodzic na zakupy i pojda po najmniejszej linii oporu do tego jednego, byle miec sw. spokoj.
jest klient, jest zapotrzebowanie na towar... nic tylko tworzyc nowe kolekcje ;)