konto usunięte

Temat: Logo 200-lecia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Przekrój ukazywał się w dużym formacie z panem Filutkiem na ostatniej stronie.

Ale to było wspaniałe pismo wtedy! Pamiętam i szlocham do grubego rocznika 1957, który w podstawówce oddałem na makulaturę. Ci bracia Rojek! To se ne wrati!
Czy staromodne udające nowe, to taki trynd teraz?

Nie wiadomo.

konto usunięte

Temat: Logo 200-lecia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Tylko kto powiedział że byłaby zgodna z zamierzeniami i oczekiwaniami zleceniodawcy :)

Zleceniodawca projektuje, czy projektant? Nie po to zleceniodawca daje zlecenie zleceniobiorcy, by ten powiedział mu jak przedmiot zlecenia wyglądać ma?

Temat: Logo 200-lecia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Hmm znaczy ma cos z ducha tamtych czasow, pokazuje i nawiazuje do "starej szkoly"... i chyba o to chodzilo.

Formy mozna sie czepiac, lub nie. Pomysl jakis ma i to jest najwazniejsze. Troszke oczywisty, ale pewnie taki im wystarcza.
Na nagrode... nie wiem, nie widzialem innych prac, wiec sie nie wypowiadam.

Nie chodzi o to, zeby ozdabiac tylko projektowac, a to nie wszyscy potrafia w dobie "new media designerow". ;)

Moda przeminie, "stara szkola" zostanie.

konto usunięte

Temat: Logo 200-lecia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Nie bardzo rozumiem to przeciwstawienie kto projektuje. Powinni obaj :)

Pytanie stąd, że nie dalej jak tydzień temu twierdziłeś coś wręcz odwrotnego (paszczą).

konto usunięte

Temat: Logo 200-lecia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Nie bardzo rozumiem to przeciwstawienie kto projektuje. Powinni obaj :)

Pytanie stąd, że nie dalej jak tydzień temu twierdziłeś coś wręcz odwrotnego (paszczą).
Z tego wynika że nie słuchałeś :)

Krzyczałeś, że to TY jesteś projektantem, a jeżeli mu (klientowi) to nie pasuje, to się żegnacie... Zatem: nie umyłem se uszu, za krótko byłem w wojsku, albo mam omamy. A tak na poważnie - a niech tam - będzie flame - uważam, że projektant znaku odpowiada przed odbiorcami znaku, nie przed zleceniodawcą. Ze zleceniodawcą ma umowę o dzieło, której produktem jest znak. I tak w przypadku każdego dzieła (reklama itp.). Nie osobiste preferencje zleceniodawcy decydują o kształcie dzieła, a doświadczenie i kompetencje projektanta! Inna sprawa taki klient musi czuć, że się urobiłeś: kiedy widzisz, że wystarczą 2 kreski - on musi dostać pozłacany ryngraf z matka boską w kilkunastu wersjach. Tak to już jest - kto by zapłacił za samo myślenie... W omawianym przypadku wyłazi cała nieudolność i zachowawczość artysty - może był zdalnie sterowany - wiadomo - córa studiuje, kasa potrzebna. Różnie bywa...

konto usunięte

Temat: Logo 200-lecia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Moda przeminie, "stara szkola" zostanie.

Ukradkiem ocieram łzę...
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Logo 200-lecia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

To nie dysonans a manipulacja, drobna ale różnica.

konto usunięte

Temat: Logo 200-lecia Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
To nie dysonans a manipulacja, drobna ale różnica.

Znowu nie rozumiem i znowu sie penie dowiem, że nic na to nie poradzisz. Ech...

Następna dyskusja:

Skomentujcie - logo na 200 lat




Wyślij zaproszenie do