konto usunięte

Temat: Koszalin pełnia życia

Ach, no to najmocniej przepraszam. Dysleksja... to coś w rodzaju ułomności, inwalidztwo niemalże? Ale ja wychowałem się w czasach, gdy faktycznie mówiło się na to "nieznajomość ortografii" (w domyśle wynikająca z lenistwa i braku oczytania).

Jeżeli nie potrafisz rozróżnić dysortografii od lenistwa, to z Tobą jest SILNIE COŚ NIE TAK. To pewnie za Twoich czasów na muchy wołało się 'ptapta', a na chleb mówiło się 'pyp' - żeby było krócej. Ludzkość poszła odrobinę do przodu i nieco więcej wiemy na temat tego na co mamy wpływ a na co jeszcze nie. I - jeżeli masz zamiar być sobie wałem naigrawającym się z czyichś dolegliwości, to zapisz się do LPR-u i trzymaj się od forów dla ludzi wykształconych i inteligentnych raczej z daleka.

konto usunięte

Temat: Koszalin pełnia życia

To akurat wydaje mi się bardzo rozsądne.
Miast tworzyć na siłę to czego nie ma, czyli wydumane i rzekome wartości które poza założeniami strategii nikt gołym okiem nie widział, bądź "koronowaniu cudów" które na to miano z reguły nie zasługują (wieże ratuszów, mostki, krzaczki i rzeczki) może lepiej realnie te wyróżniki stworzyć z korzyścią zapewne znacznie większą...:) I dopiero zabierać się za promocję...
Jestem "za" całkiem poważnie

No tak - skoro mówimy o wizerunku - to dlaczego nie podporządkować architektury - ogrodów, placów, alej systemowi identyfikacji wizualnej. Krakowski rynek jest już 'pieczątką miasta' a gdyby na przykład przywołany przez Pawła rząd kamieniczek pomalować w kolorach założonych w identyfikacji, lub wręcz powołać do życia budowlę o unikalnym kształcie i wzornictwie i samego tego faktu użyć jako narzędzia promocji? Hm - pięćdziesiąt tysięcy się należy:)
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Koszalin pełnia życia

Michał Zawadzki:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
przeczytałem Pański post dwa razy, bom sam sobie nie wierzył, i wyciągam wniosek, który jeży mi włos na głowie, skoro wziął się Pan za obronę. Otóż ni mniej, ni wiecej, po odcedzeniu, zdeprecjonował Pan pracę agencji całkowicie :) zapewne wyszło to z ferworu dyskusji, ale wyszło :)

Nie wiem, na czym opiera Pan ten wniosek. Ale skoro o tym mowa: nie jestem ani pracownikiem agencji, ani znajomym jej właściciela, ani też pracownikiem Urzędu Miasta. Całą koncepcję Strategii Marketingowej Koszalina oceniam dość krytycznie jako dość dziwaczny i de facto niczego nie wspomagający pomysł kreacji miasta. Tak jakby sympatycznego, ale bardzo przeciętnej urody faceta umalować i wystroić w wariackie karnawałowe ciuchy z karnawału w Rio, zrobić serię zdjęć i zaprezentować: Oto on, takiego będziemy promować ;)
Natmiast logo... cóż, po pierwsze nie było specjalnie z czego wybierać. Zwłaszcza, że czas płynął, a jaki był (nie tylko mój) odbiór pierwszych projektów, już pisałem. Ten zaś zatwierdzony ostatecznie projekt nie wzbudził w Koszalinie żadnych kontrowersji, jak to miało miejsce niejednokrotnie w tego typu wypadkach (Sosnowiec, Szczecin, Rybnik), a wiem, o czym piszę, bo śledzę koszalińskie media i fora internetowe.
Te wyjaśnienia są tak dobitne że nie mam więcej pytań. Konieczność wyboru bo czas gonił to argument rzeczywiście ciężkiej wagi.
Przy okazji: jeżeli nie widzi Pan spójności między logo a pozostałymi elementami graficznymi (owymi kolorowymi kwadracikami) na afiszach, banerach itd. to proszę wrócić na pierwszą stronę tego wątku i porównać kolorowe kwadraciki na kubkach, parasolach, drukach z logo. Jeżeli nadal nie widzi Pan związku logo z tymi elementami graficznymi, to obawiam się, że ma Pan jakiś problem.
Widać rzeczywiście mam problem :) spójność oparta na wyjaśnieniach że wsadzone na serię gadżetów elementy... hm... chyba muszę się zaopatrzyć w nieco mocniejsze szkła by to dojrzeć.

Na koniec ostrzeżenie - doradzam powstrzymanie się od ataków personalnych z wykorzystaniem cudzego problemu. Opisał to dość impulsywnie Piotr. Kolejny taki atak po prostu wytnę bezapelacyjnie.
Paweł S.

Paweł S. Senior designer,
Art, Graphic
designer, 3D...

Temat: Koszalin pełnia życia


Przy okazji: jeżeli nie widzi Pan spójności między logo a pozostałymi elementami graficznymi (owymi kolorowymi kwadracikami) na afiszach, banerach itd. to proszę wrócić na pierwszą stronę tego wątku i porównać kolorowe kwadraciki na kubkach, parasolach, drukach z logo. Jeżeli nadal nie widzi Pan związku logo z tymi elementami graficznymi, to obawiam się, że ma Pan jakiś problem.

Wie Pan co Panie Michale - taka spojnosc to widzi kazdy:p
Nawet analfabeta;P
A te kwadraciki to nie jest zadna spojnosc;P
Albo inaczej jest to spojnosc w pojeciu bardzo pierwotnym i podstawowym takim na jakim jak sie wydaje porusza sie Pana znajomosc budowania systemow;P

Sorry ale jest to blad pierwotny wszelkiego rodzaju tworcow i ich klientow systemow ktorzy wychodza z zalozenie ze jak sie pierdutnie kwadraciki wszedzie to bedzie spojnie;P
A to niestety nie na tym polega:P

Radze poogladac troche systemow z zachodu i dopiero wtedy zabierac glos.

A jak sie pisze:
Natomiast logo... cóż, po pierwsze nie było specjalnie z czego wybierać. Zwłaszcza, że czas płynął, a jaki był (nie tylko mój) odbiór pierwszych projektów, już pisałem. Ten zaś zatwierdzony ostatecznie projekt nie wzbudził w Koszalinie żadnych kontrowersji, jak to miało miejsce niejednokrotnie w tego typu wypadkach (Sosnowiec, Szczecin, Rybnik), a wiem, o czym piszę, bo śledzę koszalińskie media i fora internetowe.

to oznacza tylko tyle ze Agencja pana Aleksandra dala ciala ;P
I ze z braku laku wybrano pierwsze lepsze logo ktore nie budzilo kontrowersji;PP
BBBBBBBBRAAAAAAAAWOOOOO

Tos pan teraz dokonal najlepszej recenzji pracy ktorej Pan tak zazarcie bronisz;P

Nie budzila zadnych kontrowersji - argument za wyboerm logo dla miasta Koszalin;PPP

Buuuuuaaaaaaaaaaahhh

To sie nadaje do prasy.

No to mamy nowe kryterium wyboru logo - Nie budzace kontrowersji;P

Super:P

W takim razie cala ta strategia i ten gniot jest do wyzucenia do kosza jesli calosc byla akceptowana na podobnych zasadach ; bo nie bylo czasu i wybralismy cos co nie budzilo niczyjen kontrowersji;PPP

Jezu ludzie trzymajcie mnie
>

Ach, no to najmocniej przepraszam. Dysleksja... to coś w rodzaju ułomności, inwalidztwo niemalże? Ale ja wychowałem się w czasach, gdy faktycznie mówiło się na to "nieznajomość ortografii" (w domyśle wynikająca z lenistwa i braku oczytania).

No jakaz eudycja i oczytanie z Pana przebija panie Michale;P
No przeciez napisalem WYRAZNIE ze mam z tym problem:P
Nie dociera to do Pana to moge jeszcze pare razy powtorzyc.
Co zlapalismy punk przewagi;P

Bleeeeeeehhhhh
Pisz Pan recenzje slownikow ortograficznych a nie systemow wizualizacji;P
Do tego sie Pan nadajesz;P


Pawel Sloma:
Jesli sie nie myle to juz wczesniej pisalem ze zeby cos oceniac to trzeba znac brief, strategie i calosc wizualizacji.
Dlatego ze jej nie znamy i przez pewien czas napewno nie poznamy a briefu napewno nie poznamy to mozemy sobie pozwolic na ocene merytoryczna projektu graficznego oraz jego jakosci w oderwaniu od tego co jest w strategii - poki co;P

Wolne żarty... ocena merytoryczna polegająca na wypowiadaniu kwestii: "słabe", "mizerne"... A bezdyskusyjność wypowiadanych "ocen" ma gwarantować tekst: "bo my się na tym znamy".

No ortografia ortografia ale jesli nie rozumie sie tekstu ktory sie czyta to zadna ortografia nie pomaga;P

Merytorycznie to Pan sie juz sam pare zdan wczesniej ocenil;P
Nie budzila zadnych kontrowersji.

Pan na merytoryczna ocene nie zaslugujesz bo i po co;P
jesli spojnosc oceniasz Pan na zasadzie powtarzalnosci elementow a kryteruim akceptacji masz na poziomie kontrowersyjnosc to szkoda gadac;P

Pawel Sloma:
Odzieki stukrotne za cytowanie wypowiedzi prezydenta ktory niewiele mial do powiedzenie na temat;PP

Spotkanie było na inny temat, a jeszcze raz napiszę (może dużymi literami): CAŁA KONCEPCJA "MIASTA CZTERECH ŻYWIOŁÓW" ZOSTANIE OFICJALNIE ZAPREZENTOWANA POD KONIEC CZERWCA.
Pawel Sloma:
Tja... Strategia Szczecina to temat wart osobnego wątku. Futurystyczne fantazje mające się urzeczywistnić za 40 lat jako kierunek rozwoju miasta :D To tak, jakby dziś spełniały się wizje planistów z roku 1969.

No coz zapewne ta strategia jest wizjonerska - tylko jak przytacza jej autor bez podobnie rewolucyjnej i dalekosieznej strategi nie istnialaby Barcelona w obecnym stanie;P

Ale tam na szczescie byli ludzie ktorzy strategie wdrozyli w zycie a u nas jak zawsze zaczyna sie mnozyc problemy i bic piane zamiast cos robic;P


Panie Pawle, wybacz, ale porównywanie Barcelony Gaudiego do Szczecina zbombardowanego podczas wojny niemal doszczętnie i odbudowanego po socjalistycznemu w taki sposób, że jest miastem pozbawionym centrum jest nieporozumieniem. Jestem pewien, że Barcelona w obecnym kształcie obroniłaby się i bez jakiejś specjalnej strategii marketingowej (w każdym razie jeśli chodzi o zainteresowanie turystów). Ale sięganie po wzorce z południa Europy na zasadzie "bo im się udało" jest w naszym kraju dość powszechne, zwłaszcza architekci lubią się powoływać na tzw. efekt Bilbao, w którym modernistyczny gmach Gehry'ego rozsławił to miasto tak,że teraz byle klocek stawiany w Pcimiu Dolnym aspiruje do bycia następnym takim przypadkiem mającym rozbujać turystycznie miejscowość :D


No Drogi Panie Michale gratuluje wiedz z zakresu architektury.
naprawde i szczerze ale ni jak sie to ma do strategi Szczecina i Barcelony:P

Gaudi wielkim architektem byl ale nie on przebudowywal ja przez ostatnie 30-40 lat usuwajac port z miasta a na jego miejsce powolujac do istnienia plaze i przesuwajac czesc miasta na dawne tereny portowe w celu stworzenia podstawy dla turystyki i wypoczynku!!! Co nadalo mistu nowy wymiar jako atrakcji turystycznej zamiast zgniusnialego miasta portowego.
I na tym wymiarze obie strategi wydaja mi sie podobne:P

Moze i w wizjach Gaudiego ktos moze sie dopatrzec takich idei ale sorry nie te lata Panie Michale.

My tu mowimy o strategi dla miasta jako podloza dla dalszych dzialan w tym architektury ktora ma pelnic role sluzebna i wynikac z tejze strategi:P

A nie mowimy o architekturze same j w sobie ktora jako taka potrafi miasto unicestwic jak to mialo miejsce w przypadku bodajze miasta Brasil czy Brasilia - stolicy Brazyli zbudowane w srodku kontynentu bez drog dojazdowych jako pomnik ludzkiej glupoty i wiary we wlasne sily i umiejetnosci:P

Tak wiec jesli my tu bedziemy popierali niekontorwersyjne strategie ktore beda wybierane z braku czasu i wiedzy na temat i bez jakiej kolwiek wizji to dziekuje bardzo.

I dziekuje Panu za dyskusje na ten temat;P
Jest ona dla mnie bardzo pouczjaca.
Daje mi kolejny raz do zrozumienia jak sie rzeczy u nas maja i jak zapadaja decyzje w badz co badz dosc waznych sprawach.

Milego dnia badz co badz i jak najmniej kontorwersyjnych wyborow.

A i prosze juz nie pastwic sie nad kolejnymi bledami i literowkami ;P szkoda Pana cennego czasu
Mojego zreszta tez;PPawel Sloma edytował(a) ten post dnia 14.06.09 o godzinie 17:56
Paweł S.

Paweł S. Senior designer,
Art, Graphic
designer, 3D...

Temat: Koszalin pełnia życia


Hasta la vista ;]


Uszczypliwosci lepiej sobie darowac na przyszlosc Panie Michale bo nigdy nie wiadom co kogo i jak uszczypnie;P

Ja nie abla ale szerokiej drogi;PPawel Sloma edytował(a) ten post dnia 14.06.09 o godzinie 19:53
Michał K.

Michał K. Biuro z widokiem na
morze

Temat: Koszalin pełnia życia

Nie przeczytałem wszystkiego bo się Panowie rozpisaliście, więc w odniesieniu do pierwszego postu Pana Michała.

Całe info jakie zamieściłem dostałem jako paczkę mejlem, od osoby która bardzo interesuje się "problemami" Koszalina. W niczym mnie to oczywiście nie usprawiedliwia, bo mogłem zapytać skąd pochodzą informacje ( samo logo przewija się na kilku forach niebranżowych).
Tak wiec przepraszam za pominięcie.

Edytowałem pierwszy post o dodałem link do forum, żeby była pełna jasność

A teraz wracam do lektury.Michał W. edytował(a) ten post dnia 14.06.09 o godzinie 20:29
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Koszalin pełnia życia

Michał Zawadzki:
Czy ja czegoś nie rozumiem? być może, ale zaplątałem się drogi Panie w tej Pańskiej pokrętności:
1. obrona strategii i logo przez dezawuowanie i agencji i jej pracy? to coś nowego
2. oczekiwanie merytorycznych wypowiedzi z jednoczesnym dezawuowaniem przeciwnika? to akurat skopiowane z p. Sikory

PS mam nadzieję że potrafi Pan odróżnić złośliwość od naigrywania się z cudzej ułomności.
Michał K.

Michał K. Biuro z widokiem na
morze

Temat: Koszalin pełnia życia

Panie Michale, bardzo zabawny z Pana człowiek.
Mógłbym pewnie napisać tutaj kolejny długi post, ale tylko zdublowałbym przemyślenia której zostały już napisane.

Osobiście najbardziej rozbawiły mnie fragmenty z obroną logo przez negację agencji, argument o braku czasu i konieczności wyboru.
Ciekawe dlaczego my tu, w jakimś stopniu staramy się, bez czasochłonnego zagłębiania się to prawda, jakoś swoje tezy poprzeć:
słaby krój(?), kolory itd. Z drugiej strony są ciągłe ataki personalne i ten mocno nieprzyjemny ton wypowiedzi.
W skrócie:
"Wy mówicie że to logo jest be, ale my i tak wiemy że jest dobre, bo jest, a do tego wy się nie znacie!

Ja mogę napisać z całą stanowczością - zrobiłbym to lepiej ;)Michał W. edytował(a) ten post dnia 14.06.09 o godzinie 20:49
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Koszalin pełnia życia

Zrobiło się późno, światła zgasły, widzowie poszli do domu, artyści na wódkę, a stary zegar w kacie rytmicznie odmierzał deadline kolejnego projektu...

konto usunięte

Temat: Koszalin pełnia życia

to jeśli można jeszcze z świeczką zapaloną i po kilku głębszych.

Panie Aleksandrze, czy film z pierwszego postu to "Wasza" robota?

Jeśli tak, to jaka jest ogólna koncepcja komunikacyjna tego spotu?

Pokazaliście Państwo chyba wszystko co można, brakuje mi tylko pasów dla pieszych i przedszkola... Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie chcę się włączać w poprzednią dyskusję, uważam jedynie, że spot dla Koszalina powinien znaleźć się w koszu, im szybciej tym lepiej... Budowanie marki polega na wyróżnieniu unikalnych cech i wartości, nie koniecznie produktów. w zaprezentowanym spocie, nie dość, że brakuje owych wartości to jeszcze pokazujecie Politechnikę Koszalińską i szpital... no proszę, dzieci rodzą się również we wrocławiu, a politechnika wrocławska na głowę bije Koszalińską...
Tomasz Z.

Tomasz Z. Marketing Director |
branding, PR,
e-commerce, UX, UI,
st...

Temat: Koszalin pełnia życia

Anna Karska:
Mieszkałam tam 2 lata, logo mizerne, ideologia dopisana po trzech piwach, film chyba zszedł z taśmy produkcyjnej, gdzie naświetliło się zbyt dużo kopii, ale z drugiej strony Miasto nie daje takich szans jak w filmie i nie dało szans studentom z Politechniki Koszalińskiej, komunikacji wizualnej, wolało oddać projekt w ręce wrocławianom, tak właśnie wspominam Koszalin i Centrum BUSINESSU...
Przy okazji Michale, wszyscy byśmy chcieli, by takie prace były na poziomie, szczególnie jeśli mamy emocjonalne podejście do tematu, ale niestety osoby, które są decyzyjne bardziej koncentrują się na realizacji projektów i innych nie znanych bliżej opinii publicznej czynnościach, tłumacząc niewypały kwestią gustu odbiorcy...
Pozdrawiam :)Anna Karska edytował(a) ten post dnia 25.05.09 o godzinie 23:38

czyli PL normalność.

Decydują ludzie niemający pojęcia o tego typu sprawach bo są w partii X i tylko dlatego piastują takie stanowisko. Wybierają więc projekty na swoim poziomie a poziom polityków w naszym kraju to taki sam problem jak psie odchody na chodniku.

może i ostro ale sama prawda ;(
Bart R.

Bart R. projektant

Temat: Koszalin pełnia życia

Tomasz Z.:

czyli PL normalność.

Decydują ludzie niemający pojęcia o tego typu sprawach bo są w partii X i tylko dlatego piastują takie stanowisko. Wybierają więc projekty na swoim poziomie a poziom polityków w naszym kraju to taki sam problem jak psie odchody na chodniku.

może i ostro ale sama prawda ;(


To każdy wie. Pytanie jak zlikwidować ten bałagan...Bart R. edytował(a) ten post dnia 20.06.09 o godzinie 13:06
Tomasz Z.

Tomasz Z. Marketing Director |
branding, PR,
e-commerce, UX, UI,
st...

Temat: Koszalin pełnia życia

Bart R.:
To każdy wie. Pytanie jak zlikwidować ten bałagan...

odpowiedź jest według mnie oczywista - trzeba wreszcie zacząć traktować wybory jak wybory najlepszych z najlepszych (doświadczonych, wykształconych ludzi z wysoką kulturą osobistą i dobrymi pomysłami które chcą zrealizować w czynach) a nie jak pokazy cyrkowych małpek.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Koszalin pełnia życia

Tomasz Z.:
odpowiedź jest według mnie oczywista - trzeba wreszcie zacząć traktować wybory jak wybory najlepszych z najlepszych (doświadczonych, wykształconych ludzi z wysoką kulturą osobistą i dobrymi pomysłami które chcą zrealizować w czynach) a nie jak pokazy cyrkowych małpek.
Oj, z tymi małpkami to ostrożnie... ;)
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Koszalin pełnia życia

Michał Zawadzki:
Niestety, ale motyw z koszalińskim ratuszem dominuje w symbolice miasta w różnych ostatnio projektowanych znakach:


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zagadka: który z powyższych znaków ma coś wspólnego wydz. komunikacji wizualnej Politechniki Koszalińskiej?
Jeżeli masz na myśli "lepszość" od tamtego, to dla mnie może być każde z nich :) szczególnie Made in. Poza tym porównywanie znaków o innych celach, poza pierwszym, jest ciut bez sensu. Bo niby czemu nie porównać znaku z herbem? No, ale zawsze można się usiłować podpierać, że coś jest/może być gorsze... wtedy nasze jest zawsze tylko lepsze ;)
Michał K.

Michał K. Biuro z widokiem na
morze

Temat: Koszalin pełnia życia

Michał Zawadzki:
Szkoda... no bardzo szkoda, że ta dyskusja nie zakończyła się buńczucznym postem założyciela tego wątku Byłaby to świetna pointa:

Widze, że ma Pan jakiś problem, postaram się jednak trzymać poziom wypowiedzi czego i Panu życzę. Zatem po pierwsze. Pewnie Pan tego nie dostrzegł w ferworze walki na słowa i mierne argumenty, ale moje stwierdzenie było cytatem, a właściwie parafrazą z Pana. Gdzieś tam w tych przydługich, i co ważne nie trzymających się kupy postach, raczył Pan napisać że właśnie każdy głupi napisze ze zrobiłby to lepiej -> no to i jestem ! Celowo swoją wypowiedź zakończyłem ";)".

Ale skoro już zostałem wywołany do tablicy, to podtrzymam to co napisałem i napisze teraz już całkowicie poważnie, że sam znak zrobiłbym lepiej. Czy się to Panu podoba czy nie. Nie ciągnijmy już tego wątku, bo będzie mnie Pan linkował do kolejnych przydługich dyskusji. Nie znając mojego dorobku graficznego równie dobrze może mi Pan zarzucać, że na oczy nie widziałem Photoshopa.

Cieszę się także bardzo, że cytuje Pan ze zrozumieniem i na temat.
Przytoczone przez Pana logo Koszalina idealnie wpasowują się (w zacytowaną przez Pana) moją wypowiedź o tym, że motyw z ratuszem można było ograć na ileś rożnych sposobów, zawsze lepiej co też było sensem wypowiedzi . Pan przytoczył trzy lepsze znaki, co zauważył już Pan Andrzej.
Więc jak to jest bo już się gubię. Najpierw obrona przez negacje dokonań agencji, a później negacja przez potwierdzenie tezy oponenta ?

I na koniec, mam jeszcze pytanie na które na pewno znowu nie doczekam się odpowiedzi. Jak to możliwe że na 6'ciu stronach wątku absolutnie nikt, nieangażowany w powstawanie tego znaku, nie napisał że logo jest ok? Nie mogę tego pojąć, skoro jest to design nieprzeciętny, wyróżniający się itd. Co prawda mam pewne przypuszczenia dlaczego tak może być..... pewnie się nie znamy.

I na koniec. BARDZO sobie cenie rzeczową dyskusję, wymianę argumentów. Stronie od wycieczek osobistych, potrafię przyznać się do błędu. Niestety, nad czym boleję, styl Pańskich wypowiedzi wybitnie mi nie odpowiada, więc proponowałbym zmienić ton, lub zaprzestać polemiki przynajmniej pod moim adresem.

MichałMichał W. edytował(a) ten post dnia 21.06.09 o godzinie 13:10

konto usunięte

Temat: Koszalin pełnia życia

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Jeżeli masz na myśli "lepszość" od tamtego, to dla mnie może być każde z nich :) szczególnie Made in.

Może dlatego, że "Polacy lubią tylko te piosenki, które już znają"?
Obrazek



Obrazek


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


więcej: http://www.barcoderevolution.com/home/

Michał W.:
raczył Pan napisać że właśnie każdy głupi napisze ze zrobiłby to lepiej -> no to i jestem ! Celowo swoją wypowiedź zakończyłem ";)".

Ale skoro już zostałem wywołany do tablicy, to podtrzymam to co napisałem i napisze teraz już całkowicie poważnie, że sam znak zrobiłbym lepiej. Czy się to Panu podoba czy nie.

Ani przez moment nie sądziłem, że Pan żartuje i teraz Pan to potwierdza.
Michał W.:
Nie ciągnijmy już tego wątku, bo będzie mnie Pan linkował do kolejnych przydługich dyskusji.

Mimo wszystko polecam poczytanie sobie tej dyskusji, która może być bardzo pouczająca. Zwłaszcza, gdy jeden z krytyków opracowanego przez Eskadrę logo Białegostoku przedstawia na tym forum własną propozycję, również bezlitośnie zjechaną przez innych.

Michał W.:
I na koniec, mam jeszcze pytanie na które na pewno znowu nie doczekam się odpowiedzi. Jak to możliwe że na 6'ciu stronach wątku absolutnie nikt, nieangażowany w powstawanie tego znaku, nie napisał że logo jest ok? Nie mogę tego pojąć, skoro jest to design nieprzeciętny, wyróżniający się itd.

"Design nieprzeciętny, wyróżniający się"? Niczego takiego nie pisałem :P

A że nikt nie napisał, że logo jest OK?
Odpowiem anegdotą:
Rozmawia dwóch architektów, jeden z dzieckiem, drugi bez.
I ten bez dziecka mówi do tego drugiego:
- To twoje?
- Moje
Przygląda się chwilę z uwagą po czym dodaje:
- No fajne, ale ja bym je zrobił inaczej...
;)

Michał W.:
Więc jak to jest bo już się gubię. Najpierw obrona przez negacje dokonań agencji, a później negacja przez potwierdzenie tezy oponenta ?


Tezę o negacji przeze mnie dokonań agencji postawił pan Andrzej Ludwik W., ale zapytany o to, na czym oparł ten wniosek nie odpowiedział. Teraz Pan to powtarza, więc zapytam Pana: na jakiej podstawie uważa Pan, że neguję dokonania agencji?

Owszem, krytycznie oceniam jej "badania" obejmujące niecałe 150 osób (!), mające być podstawą do opracowania Strategii Marketingowej Koszalina. Powiem więcej: gdy trafił do moich rąk ów dokument prezentujący, jak to ujął pan Sikora: idee KOSZALIN - PEŁNIA ŻYCIA, za którą stoi filozofia AKTYWNEJ HARMONII i koncept miasta MID-CITY, porwał mnie (jak u Mickiewicza) "śmiech pusty, potem litość i trwoga". Ale po zastanowieniu się doszedłem do wniosku, że właściwie nie agencja, ale władze miasta akceptujące ten dokument mogą być adresatem wszelkiej krytyki. Bo "filozofia AKTYWNEJ HARMONII", "Czterech Żywiołów" na dobrą sprawę mieści się w nurcie strategii "życzeniowych" typu "Floating Garden", "Rybnik - miasto z ikrą" czy "Wschodzący Białystok - wart zachodu".

Bardzo dobrze ujął to pan Salomon:
Leszek Dariusz Salomon:
Miast tworzyć na siłę to czego nie ma, czyli wydumane i rzekome wartości które poza założeniami strategii nikt gołym okiem nie widział, bądź "koronowaniu cudów" które na to miano z reguły nie zasługują (wieże ratuszów, mostki, krzaczki i rzeczki) może lepiej realnie te wyróżniki stworzyć z korzyścią zapewne znacznie większą...:) I dopiero zabierać się za promocję...

Władze Koszalina zaczęły, niestety, od działań propagandowych: nowe logo, nowa "filozofia"...

Natomiast co do oceny nowego logo (bo to jest jak dotąd przedmiotem dyskusji), to pozostaję przy swoim zdaniu: akceptuję je, a ponieważ de gustibus non est disputandum, podoba mi się o wiele bardziej, niż poprzednie.
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Koszalin pełnia życia

Michał Zawadzki:
andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:
Jeżeli masz na myśli "lepszość" od tamtego, to dla mnie może być każde z nich :) szczególnie Made in.

Może dlatego, że "Polacy lubią tylko te piosenki, które już znają"?
To chyba stwierdzenie do samego siebie, bo jak widać nie ważne czy poziom ten sam ważne by potwierdzalo tezę.
Tezę o negacji przeze mnie dokonań agencji postawił pan Andrzej Ludwik W., ale zapytany o to, na czym oparł ten wniosek nie odpowiedział. Teraz Pan to powtarza, więc zapytam Pana: na jakiej podstawie uważa Pan, że neguję dokonania agencji?
Wystarczy poczytać samego siebie drogi prześmiewco.

Natomiast co do oceny nowego logo (bo to jest jak dotąd przedmiotem dyskusji), to pozostaję przy swoim zdaniu: akceptuję je, a ponieważ de gustibus non est disputandum
No z tym argumentem akurat zgodzą się wszyscy, tyle że nie o gustach była mowa.
Jan J.

Jan J. specjalista
wizerunku

Temat: Koszalin pełnia życia

Ludwiku: de gustibus non disputandum est !
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński

Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński projektant, eagler i
orloger

Temat: Koszalin pełnia życia

Jan J.:
Ludwiku: de gustibus non disputandum est !
racja, racja, Janie, przepraszam

Następna dyskusja:

Szkolenie "DIAGNOSTYKA MARK...




Wyślij zaproszenie do