Temat: konkurs na logo mswia
Pytanie jest jedno - skoro organizatorzy sobie nie radzą co robią stowarzyszenia twórcze by to zmienić? widzialeś jakąś reakcję np. ZPAP?
A cio to zpap?
Stowarzyszenie Projektantów Form Przemysłowych - opiniuje i czasami wysyła grzecznie do diabła
2+3D po paru wpadkach z "organizatorami" j.w. oraz też w ramach skromnych możliwości wpływania na rzeczywistość opiniuje i poprawia regulaminy (choć zastanawiam się nad odpłatnością za takie usługi)
IWP ma drobnostki za uszami ale tez nie słyszałem o jakichś większych skandalach
STGU na razie wrzuca na stronę jak leci - ale to sie tez z czasem zmieni - moze się zapiszecie żeby pozmieniać? Przydadza się dodatkowe składki ;-)
Najgorzej wypada środowisko reklamowe ale też się udaje czasem (rzadko) przeforsować dobre rozwiązania w dziedzinach konkursowych.
Ale oni sami sobie przyznają nagrody (stąd są one bez wartości) a w dupę biora w Cannes itd.
TW i TKM - jak najbardziej!, zamiast pitolić po kątach trzeba niestety się organizować i walczyć o swoje i poznawać drogą nieinternetową ludność projektującą z miast i wsi.
Nie jest wbrew pozorom tak źle tylko trzeba powoli to rozkopać i oduczyć organizatorów od organizowania.
Ja stawiam na konkursy ideowe gdzie nie ma wdrażania tylko promowanie (na to tez czasem znajdują się pieniądze)
Co do nagradzania nieudanych (zdaniem jurorow) prac - podtrzymuję - ryzykuje uczestnik i ryzykuje organizator. Znam wiele przypadków nieprzyznawania pierwszej nagrody i rozdzielenie pieniędzy na wyróżnienia (np. ostatni ARTING - choć to konkurs ideowy właśnie)
http://www.2plus3d.pl//nowosci/nowosc.html&element_id=316
Zawsze coś jest lepsze a inne gorsze - nawet w zbiorze projektów nieudanych.
Nikomu by z głowy czapka nie spadła gdyby nagrodzono wyróżnieniem np. zaprezentowane tu logo z komentarzem że niestety poziom był słaby i nic nie spełniło (zdaniem jury) wymogów dobrego projektu godnego wdrożenia. Trzeba myśleć pozytywnie ;-)
Reguły mają być jasne i przestrzegane. Myślę, że to jest także jedna z ról jurora. Ingerować w regulamin tak by był zgodny ze standardami.
Czy posprzątac też jest rolą jurora? chyba ci sie mylą zadania.
Nikt nie przewidzi jak się sprawy potoczą - byłem kiedyś w jury na konkurs plakatu 4 kultur w Łodzi. Nagrodziliśmy po wielkich kłótniach plakat a organizator wydrukował inny (podobający się pani z jury z ramienia organizatora). Był kwas (mają już w różnych miejscach dożywotnio szlaban na info o tego typu konkursach) ale nagrodzony grafik dostał nagrodę (niemałą). Ale ale w omawianym tu przypadku sprawa była raczej do przewidzenia przed tzw "faktem dokonanym". Obecnie jest tyle konkursów i przeglądów ze warto się zastanowić nad ignorowaniem niektórych po spokojnej analizie regulaminu i okoliczności. A potencjalni jurorzy mają chyba prawo nimi nie zostać, skoro nie zgadzają się z tematem/regulaminem u źródła. Do konkursów zachęcają także nazwiska które się pojawiają jako jurorzy - jak będą sami urzędnicy to pies z kulawa nogą sie tym nie zainteresuje.
Wracając do stowarzyszeń - urzędnicy naprawdę mają blade pojęcie o dizajnie i nie mają na stołach kolorowych gazetek ze świata dizajnerskiego pełnych rankingów kto jest dobry a kto ile sobie liczy a kto został laureatem bo jest zdolny i inteligentny, i kto ma fajne cycki, i kto jeździ czerwonym ferrari i czemu Majewski zgolił wąsy. (uwaga pomysł na dizajnerski tabloid już zajęty)
To żarty, ale trzeba niestety się grupować i podawać im na tacy właściwe rozwiązania a jak nie chcą to do piachu.
ALW - naprawdę bez cienia złosliwości wolałbym żebyś dostał normalne, wysokopłatne zlecenie na opracowanie identyfikacji rządu - i wtedy byłaby przyjemna ze wszystkimi możliwymi złośliwościami jazda na forum po twoim projekcie, a ty byś sobie na majorce liczył banknoty. A tak nawet nie zarobiłeś i masz na karku rozeźlonych uczestników.
Od poklepywania i zamiatania pod dywan tym bardziej nie.
Ja uznaję ze jeżeli szanowne jury wypowiedziało się że wszystko do kitu to wolałbym się bez swojej zgody nie znaleźć w internecie na wystawie pt. "lamerzy którzy nie potrafią projektować <<logosów>>!!! (pięęęękny termin)"