Temat: inspiracja czy identyfikacja?
Andrzej Ludwik Alw Włoszczyński:
ciekawe ktojest ignorantem i niedouczonym
- http://sjp.pwn.pl/szukaj/logo :
nie rozumiesz słowa ignorant jak wielu innych gawędziarzy. Gdybym był ignoratem to bym się nie interesował terminologią i defincjami. Ignoranci ignorują terminologie słownikowe czy encyklopedyczne np z powodu daty produkcji i przeterminowania :)
logo
1. «graficzny symbol przedsiębiorstwa, organizacji, serii wydawniczej itp.»
2. «obrazek umieszczany na wyświetlaczu telefonu komórkowego»
wg ALW:
LOGO
graficzna lub słowno-graficzna forma znaku.
Zapomniałeś dopisać jakiego znaku. Drogowego? a może diakrytycznego? NIE?
Oczywiście firmy, organizacji, itp.
Zamiast słowno lepiej użyć literowa, bo często nazwa własna firmy nic nie znaczy jako słowo.
Po prostu znaki firmowe mają postać graficzną lub literową. Postać literową nazywam Logotypem a postać graficzną Logo. Proste i trafne :)
ALW: LOGOTYP
typograficzna forma znaku, znak słowny lub część typograficzna logo.
Dlaczego w swojej defincji logo nie wspomniałeś z czego się składa?
Typografia do nie synonim liternictwa czy liter. Pojęcie nie jasne, bez konkretnej defincji, ale często nadużywane w żargonie grafików składaczy jako skład liter.
Reklamowana publikacja pt Typografia książki dobrze oddaje zakres tego pojęcia. Zawężanie go do literek nie ma sensu.
polecam tamże
http://sjp.pwn.pl/szukaj/identyfikacja i porównać z Twoją:
IDENTYFIKACJA
a/ proces informacyjny podczas którego tworzy się opis (obraz) danego
obiektu lub zjawiska np. poprzez podobieństwo do innego obiektu
bądź zjawiska
b/ dążenie do bycia takim jak inny obiekt bądź zjawisko
Chyba zapomniałeś użyć pojęcia tożsamość – też trudne :) Polski język jest trudny a sztuka pisania?
Mam zaufanie do defincji ze słownika angielskiego, bo to Tam zaczęto używać tego pojęcia jako znak graficzny itd. W polskiej definicji użyto niefortunnie symbolu, które jest pojęciem węższym od znaku i ma już zabarwienie emocjonalno-wartościujące. Znak jest pojęciem bardziej neutralnym i obiektywnym.
A tak w temacie bezkrytycznego ściągania terminów - tak się dziwnie składa że "marka" i "emblemat" to zapożyczenia, znaczy nie nasze ani ciut ciut.
oczywiście, że są to zapożyczenia, tylko z taką tradycją w języku polskim, że nie powinny budzić żadnych wątpliwości u ludzi inteligentnych i wykształconych. Niestety Twoja defincja emblematu mija się z prawdą.
Zdaje się że Maciej, nb już raz wywalony z GL za trolling,
nawet na pewno wywalony i to przez ciebie, miejscowy cenzorze, z powodu innego rozumienia wspominanych tu pojęć , co mogłoby podważyć Twój niczym nie uzasadniony autorytet. Pasterzem jesteś kiepskim, ale owieczki masz posłuszne. Taki uzurpator i demagog w owczej skórze, niestety złą robotę robisz, może nieźle płatną.
ostał się w czasach owej PWSSP w Łodzi i nie zauważył że wiele lat temu zmieniła się w Akademię,
Masz to szczęście, że nie kończyłeś żadnej PWSSP i nie masz tego dylematu co ja, po zmianie przez zakompleksionych kolegów nazwy uczelni na lepszą, bo ASP. Niestety wpisujesz się, świadomie lub nie, w zamazywanie historii i odcinanie się od tradycji kosztem wielu absolwentów i pracowników uczelni w tym tak modnego dziś Strzemińskiego. Kolejny przykład ignorancji i braku empatii.
tak też postrzega świat przez tamte wyuczone na pamięć definicje.
stare słowa mają stare defincje i trzeba ich strzec przed ich dewastacją przez nieuków i ignorantów.
Chociaż prawdę mówiąc czytam te jego rozważania, a właściwie negowania wszystkiego, od początku jego tu bytności i ani razu żadna definicja z jego strony nie padła.
Wielokrotnie pisałem te oczywiste i proste defincje tylko ktoś je kasował systematycznie. Ostatnio Irenka, chyba nowozatrudniona asystentka sieciowego logologa.
A jak już posiłkuje się źródłem to okazuje się z połowy ub. wieku.
Postulujesz aby stare książki i encyklopedie spalić na wszelki wypadek, żeby młodzież czasami czegoś się nie dowiedziała z zatrutego żródła. Stare wraca.
Fajna dyskusja :) warka to marka i tak trzymać.
Po prostu róbta co chceta, ale myślta jak wasz guru.
PS odpowiesz wreszcie publicznie czy znak Poloneza dla FSO robiłeś? taki biało-czerwony, co uważałeś że plagiatem jego jest znak Teraz Polska.
Temat dwóch znaków Poloneza tu poruszyłem, ale nie w kontekście plagiatu, bo to bzdura, tylko czy zmiana była na lepsze. Ale możesz ty to zrobić w tym wątku, bo śledzisz te "inspiracje identyfikacji" zawodowo zdaje się. Niestety nikogo to nie zainteresowało.
Może jak sam spróbujesz ?
Jakie to ma znaczenie, kto robił ten znak? Przy Twoich umiejętnościach i kontaktach z przeszłości dawno powinieneś to wiedzieć. W tamtych czasach to nie byle kto mógł dostać taką prestiżową robotę. Weź to pod uwagę i spojrzyj na to inaczej.
A teraz możesz pozbyć się trollingu:), jak to ujęli niektórzy towarzysze sztuki identyfikacji.
Notopa