Albert W.

Albert W. creative director

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Maciej Nowakowski:
Albert W.:

to mały challenge - załóżmy: firma dużo płaci, nazywa się MięsPol i chce identyfikację z uśmiechniętą świnią. Jak swój wywód odniesiesz do oczekiwań klienta?

Dlaczego nie użyłeś prostego określenia: znak firmowy, zamiast tego: identyfikacja? O co w tym chodzi? Wszyscy to używają, jak sie domyślam, jak synonim słowa znak. Czy tak? To absurd jakiś.

Mój tzw wywód jest stylizowanym bełkotem (werbalizmem, pustosłowiem), który idealnie pasuje do wybranych geometrycznych w formie i abstarkcyjnych w treści, znaków graficznych różnego typu instytucji państwowych finansowanych z budżetu.

Właściciel MięsoPolu na pewno by nie zaakceptował abstrakcji geometrycznej w swoim znaku firmowym uśmiechniętej świni.

A propos jest taka firma http://www.pamso.pl/

Można powiedzieć, że wszystko tu jest brzydkie w znaku firmowym, który ma formę emblematu!!!! nie logo, nie logotypu, tylko emblematu.

Dzięki dobrym wyrobom a nie brzydkiemu znaczkowi utrzymują się na rynku i mają sieć sklepów w regionie. Są uznaną marką!!! a nie brandem - po angielsku.

i co z tego wszystkiego wynika? Bo nie rozumiem...

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Agnieszka Anna Janus:

A ja odnoszę wrażenie że wszędzie Pan widzi chaos, a w tym chaosie nie ma Pan konkretnych argumentów. Pokazywanie dla pokazywania nie ma sensu. Czy to nie jest tak że się coś Panu podoba i Pan to akceptuje a reszta jest be??

Chaos w terminologii a bełkot w formie graficznej znaków, które wymagają górnolotnych, pseudonaukowych opisów ze strony niewykształconych projektantów.

Nie ma jednoznacznych i rzeczowych kryteriów przy ocenie merytorycznej znaków firmowych.

Pozostaje tylko subiektywne kryterium estetyczne: podoba się albo nie.

Z punktu widzenia zawodowego to są znaki kupione albo nie.

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Identyfikacja_wizualna

Mówisz o systemie wizualnym a ilustrujesz go sygnetami... Może czas przestać wprowadzać zamęt i albo powiedzieć dokładnie o co Ci chodzi albo zacząć używać terminologii ogólnie przyjętej w roku 2013. Bo to co teraz robisz to zwykłe trollowanie.

Przypomnę jeszcze, że chętnie poznam Twój gust, dlatego prosiłem abyś pokazał kilka logo lub systemów wizualnych opartych na nich, które według Ciebie są dobre.

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Albert W.:
Maciej Nowakowski:
Albert W.:

to mały challenge - załóżmy: firma dużo płaci, nazywa się MięsPol i chce identyfikację z uśmiechniętą świnią. Jak swój wywód odniesiesz do oczekiwań klienta?

Dlaczego nie użyłeś prostego określenia: znak firmowy, zamiast tego: identyfikacja? O co w tym chodzi? Wszyscy to używają, jak sie domyślam, jak synonim słowa znak. Czy tak? To absurd jakiś.

Mój tzw wywód jest stylizowanym bełkotem (werbalizmem, pustosłowiem), który idealnie pasuje do wybranych geometrycznych w formie i abstarkcyjnych w treści, znaków graficznych różnego typu instytucji państwowych finansowanych z budżetu.

Właściciel MięsoPolu na pewno by nie zaakceptował abstrakcji geometrycznej w swoim znaku firmowym uśmiechniętej świni.

A propos jest taka firma http://www.pamso.pl/

Można powiedzieć, że wszystko tu jest brzydkie w znaku firmowym, który ma formę emblematu!!!! nie logo, nie logotypu, tylko emblematu.

Dzięki dobrym wyrobom a nie brzydkiemu znaczkowi utrzymują się na rynku i mają sieć sklepów w regionie. Są uznaną marką!!! a nie brandem - po angielsku.

i co z tego wszystkiego wynika? Bo nie rozumiem...

no to masz problem :) czytania ze zrozumieniem, dość częsty dzisiaj
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Maciej Nowakowski:
Albert W.:
Maciej Nowakowski:
Albert W.:

to mały challenge - załóżmy: firma dużo płaci, nazywa się MięsPol i chce identyfikację z uśmiechniętą świnią. Jak swój wywód odniesiesz do oczekiwań klienta?

Dlaczego nie użyłeś prostego określenia: znak firmowy, zamiast tego: identyfikacja? O co w tym chodzi? Wszyscy to używają, jak sie domyślam, jak synonim słowa znak. Czy tak? To absurd jakiś.

Mój tzw wywód jest stylizowanym bełkotem (werbalizmem, pustosłowiem), który idealnie pasuje do wybranych geometrycznych w formie i abstarkcyjnych w treści, znaków graficznych różnego typu instytucji państwowych finansowanych z budżetu.

Właściciel MięsoPolu na pewno by nie zaakceptował abstrakcji geometrycznej w swoim znaku firmowym uśmiechniętej świni.

A propos jest taka firma http://www.pamso.pl/

Można powiedzieć, że wszystko tu jest brzydkie w znaku firmowym, który ma formę emblematu!!!! nie logo, nie logotypu, tylko emblematu.

Dzięki dobrym wyrobom a nie brzydkiemu znaczkowi utrzymują się na rynku i mają sieć sklepów w regionie. Są uznaną marką!!! a nie brandem - po angielsku.

i co z tego wszystkiego wynika? Bo nie rozumiem...

no to masz problem :) czytania ze zrozumieniem, dość częsty dzisiaj

ale wyjaśnisz o co Ci chodzi? czy zamierzasz obrażać dalej? :)

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Albert W.:
Maciej Nowakowski:
Albert W.:
Maciej Nowakowski:
Albert W.:

to mały challenge - załóżmy: firma dużo płaci, nazywa się MięsPol i chce identyfikację z uśmiechniętą świnią. Jak swój wywód odniesiesz do oczekiwań klienta?

Dlaczego nie użyłeś prostego określenia: znak firmowy, zamiast tego: identyfikacja? O co w tym chodzi? Wszyscy to używają, jak sie domyślam, jak synonim słowa znak. Czy tak? To absurd jakiś.

Mój tzw wywód jest stylizowanym bełkotem (werbalizmem, pustosłowiem), który idealnie pasuje do wybranych geometrycznych w formie i abstarkcyjnych w treści, znaków graficznych różnego typu instytucji państwowych finansowanych z budżetu.

Właściciel MięsoPolu na pewno by nie zaakceptował abstrakcji geometrycznej w swoim znaku firmowym uśmiechniętej świni.

A propos jest taka firma http://www.pamso.pl/

Można powiedzieć, że wszystko tu jest brzydkie w znaku firmowym, który ma formę emblematu!!!! nie logo, nie logotypu, tylko emblematu.

Dzięki dobrym wyrobom a nie brzydkiemu znaczkowi utrzymują się na rynku i mają sieć sklepów w regionie. Są uznaną marką!!! a nie brandem - po angielsku.

i co z tego wszystkiego wynika? Bo nie rozumiem...

no to masz problem :) czytania ze zrozumieniem, dość częsty dzisiaj

ale wyjaśnisz o co Ci chodzi? czy zamierzasz obrażać dalej? :)

sam napisałeś, że nie zrozumiałeś, więc czym Cię obrażam.

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Paweł Korzeniewski:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Identyfikacja_wizualna

Mówisz o systemie wizualnym a ilustrujesz go sygnetami... Może czas przestać wprowadzać zamęt i albo powiedzieć dokładnie o co Ci chodzi albo zacząć używać terminologii ogólnie przyjętej w roku 2013. Bo to co teraz robisz to zwykłe trollowanie.

Przypomnę jeszcze, że chętnie poznam Twój gust, dlatego prosiłem abyś pokazał kilka logo lub systemów wizualnych opartych na nich, które według Ciebie są dobre.

Co to jest system wizualny? Co masz na myśli? Skoro używasz uznanej terminologii to wskaż ją, chętnie się zapoznam. Tylko nie wikipedie
co Ci chodzi albo zacząć używać terminologii ogólnie
przyjętej w roku 2013.

Skoro używasz uznanej terminologii to wskaż ją, chętnie się zapoznam. Tylko nie wikipedie

Kto ją przyjął i gdzie to jest zapisane? Ja nie przyjmuję tego żargonu jako terminologii, bo uważam ją za dość bałamutną i świadczącą o nieznajomości pojęć przez osoby ją stosujące – kalecząc język polski. Wolno mi?

wikipedia to nie jest dobre żródło wiedzy, przy najmniej w tym wypadku. Zamęt wprowadził pewien dekorator ALW wystarczy poczytać jego słownik i porównać z PWN.
http://wizerunekmiasta.pl/slownik.html

Co ma do tego wszystkiego mój gust. Przeanalizuj znaki : Apple, Shell, SONY, PHILIPS.
Każda branża wymaga innego rodzaju podejścia do formy znaku. Znak ma znaczyć a logo co? logować?
Żargon środowiskowy musi uwzględnić istnienie języka oficjalnego, no bo klienci powinni coś zrozumieć.

Znak firmowy nazywasz sygnetem? czy logo nazywasz sygnetem? Identyfikacja to znak czy logo?

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

A kto przyjął Twoją terminologię? Gdzie to jest napisane? Najlepiej podaj jakiś dekret - nie będziemy przecież zagłębiać się w jakieś źródła wiedzy. Wszyscy jakoś korzystają z tej terminologii i nie mają z tym problemu, problem masz tylko Ty.

O Twoim guście wspomniałem ze względu na to, że wszystkie znaki (tak jak to Ty mówisz) krytykujesz. Te firmy, które wymieniłeś... Czy to genialne znaki czy może olbrzymi nakład pieniężny włożony w marketing przez tyle lat, wbił nam je do głowy? Apple jest tu chyba wyśmienitym przykładem...

Znak ma znaczyć, logo ma logoczyć, krowa ma krowaczyć.

PS Myślisz, że to nie ALW miał wpływ na terminologię, którą się posługujemy, de facto zbieżną z terminologią stosowaną na zachodzie (poza jednostkowym przykładem błędnego tłumaczenia, które przyjęło się dosyć mocno, mianowicie "identyfikacja").Paweł Korzeniewski edytował(a) ten post dnia 25.01.13 o godzinie 00:14
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Wiecie co jest najlepsze? klienci, którzy płacą za nasze znaki, sygnety, brandingi, loga, logotypy CI, BI i tym podobne mają głęboko w d*** to jak powinno się prawidłowo nazywać. :) Im jak i ich klientom ma się to po prostu podobać. :) I można się zżymać, że ktoś zrobił gniota i ktoś inny go kupił, ale takie są prawa rynku. Najlepsze jest to, że ludzie bez talentu i tak nic nie sprzedadzą naszym klientom a my nie sprzedamy ich klientowi pozbawionemu gustu. Z resztą on i tak przyjdzie do nas po jakimś czasie :)

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Paweł Korzeniewski:
A kto przyjął Twoją terminologię? Gdzie to jest napisane? Najlepiej podaj jakiś dekret - nie będziemy przecież
ja używam terminologii w oparciu o różnego rodzaju słowniki. Niczego nie wymyślam, tylko stosuje ze zrozumieniem zamieszczone tam defincje. Np logo ze słownika Longmana D of CE

Obrazek

Najlepiej podaj jakiś dekret - nie będziemy przecież
zagłębiać się w jakieś źródła wiedzy.

i to jest bardzo znamienne i smutne, że nie korzystacie ze źródeł wiedzy, tylko bezkrytycznie powtarzacie po jakiś ignorantach, niedouczonych uzurpatorach – aktywnych szamanach sieciowych

korzystają z tej terminologii i nie mają z tym problemu, problem masz tylko Ty.

używacie żargonu sieciowego, który staram się zrozumieć, ale nikt nie podjął się zdefiniować czegokolwiek. Dlaczego? bo sami nie rozumieć o czym piszecie.

O Twoim guście wspomniałem ze względu na to, że wszystkie znaki (tak jak to Ty mówisz) krytykujesz. Te firmy, które wymieniłeś... Czy to genialne znaki czy może

nie ma genialnych znaków firmowych tylko są znane albo nie. Nie ma takich kryteriów co by miały je spełniać z wyjątkiem demagogicznych w ustach doktrynerów teoretyków.
olbrzymi nakład pieniężny włożony w marketing przez tyle lat, wbił nam je do głowy? Apple jest tu chyba wyśmienitym przykładem...
ale jak patrzysz na logo Appla to widzisz jabłko czyli apple. Nie przypomina to gruszki czy nawiasu z dwukropkiem. Nie ma wątpliwości. Ale jaki to ma sens skoro firma produkuje komputery a nie przetwory z jabłek. I tutaj nachodzą nas wątpliwości. Why? Dlaczego Hot Dog to kanapka z parówką, SUN (słońce) to tytuł gazety. Blue tooth ??? niebieski ząb!!! nazwa systemu bezprzewodowego przesyłu danych.
Czy tam (w USA) są sami wariaci? NIE. To jest inna kultura używania języka. My mamy swoją i trzeba ją pielęgnować a nie niszczyć. Nasz język to nasz tożsamość. Bez języka znikniemy jako naród.

PS Myślisz, że to nie ALW miał wpływ na terminologię, którą się posługujemy, de facto zbieżną z terminologią stosowaną na zachodzie (poza jednostkowym przykładem błędnego tłumaczenia, które przyjęło się dosyć mocno, mianowicie "identyfikacja").

My mamy swoją terminolgię budowaną przez dziesiątki czy setki lat, więc po co nam angielska? i to źle tłumaczona zwłaszcza żargonowe wyrażenia, które tam również występują.

Czy Corporate Identity (zdaje się to nazywacie SIW w żargonie sieciowym) można użyć przy projektowniu znaku graficznego dla muzeum, uczelni czy jakieś małej firmy produkującej coś tam. NIE.

A przydałby się właśnie taki prawdziwy system identyfikacji wizualnej (graficznej) w postaci programu do rozpoznawania znaków firmowych, podobny do istniejących już rozpoznających liternictwo czy muzykę. Czy powstanie taka baza danych, skoro forma znaków zmienia się co chwilę na coraz nowocześniejszą :)

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Rabbi - znaczy: Mistrzu.

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Maciej Nowakowski: Czyli jedne źródło jest złe, drugie jest dobre - szczególnie, że słownik języka angielskiego nie jest specjalistycznym wydawnictwem dla naszej branży.

Ale najlepsze jest, że zaraz sam deprecjonujesz wartość tłumaczenia z języka angielskiego :-)
Maciej Nowakowski:
My mamy swoją terminolgię budowaną przez dziesiątki czy setki lat, więc po co nam angielska? i to źle tłumaczona zwłaszcza żargonowe wyrażenia, które tam również występują.

Idąc dalej, aby pokazać, że w zasadzie nie ma dobrych znaków (jak to napisałeś), wkraczasz na pole namingu ( :-) ).

Aby przerazić Cię jeszcze bardziej, to nie jest nasz żargon sieciowy, ale żargon którym posługuje się wiele agencji, projektantów, grafików i klientów :-)

Nie wiem czy to słuszna opinia, nie widziałem wszakże żadnej Twojej pracy, ale wydaje mi się, że na 99% dobrze wpasowałbyś się do Loży A5 :-)

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

logo jest słowem, pojęciem angielskim i pokazałem jego defincje w słowniku po angielsku. To źródło wiedzy uważam za wiarygodne a nie dobre czy złe. Słownik ALW uwżam za niewiarygodny.

Nie przytoczyłeś żadnej defincji jakiegokolwiek omawianego tu pojęcia z żargonu branżowego. Tak żeby było o czym gadać.

Nie znam Twoich prac, bo nie ma to znaczenia przy rozważaniach na temat terminologii, więc nie insynuuj nic na temat moich.

Zły pieniądz wypiera dobry. Zła terminologia wypiera dobrą. Logo wyparło znak. To zły znak.
Adrian Spóz

Adrian Spóz Redkroft Studio

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Zły pieniądz wypiera dobry. Zła terminologia wypiera dobrą. Logo wyparło znak. To zły znak.

Wszystko sie zmienia, tak bylo, jest i bedzie. Innym jezykiem poslugiwalismy sie sto lat temu, innym pieniadzem, innymi mediami. Nie okreslalbym tego zlem. Ale skoro chcesz z tym walczyc, to prosze bardzo:]

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

ja z niczym i z nikim nie walczę, to raczej ze mną walczą ignoranci, kasując moje wpisy. W tak nie istotnych kwestiach stosuje się cenzurę. Tak jakbym komuś zagrażał :)

Nie lekceważyłbym psucia języka, to jest bardzo ważny element wpływu przeciwników naszej suwerenności.

Dlaczego przy moich wypowiedziach nie ma opcji: wartościowa wypowiedź? Czy ktoś wie?

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Maciej Nowakowski:
Dlaczego przy moich wypowiedziach nie ma opcji: wartościowa wypowiedź? Czy ktoś wie?
Jest, tylko Ty jej nie widzisz.
Robert Radoński

Robert Radoński Robol od kreowania
wizerunku

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Dlaczego przy moich wypowiedziach nie ma opcji: wartościowa wypowiedź? Czy ktoś wie?


Przy twoich wiadomościach jest 'wartosciowa wypowiedz' tylko osoba która dodała post tego nie widzi :)

Co do tematu po co zmieniać coś co wszystkim pasuje , no dobra 99% które są zainteresowane?

To tak jakbyś próbował ulżyć ludziom którzy tego nie potrzebują :)

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

to ciekawa opcja, że autor wypowiedzi nie widzi tej opcji. To tak na wszelki wypadek, żeby sobie nie klikał ? Albo żeby nie zwariował, że ktoś się z nim zgadza. Przewrotne podejście.

ale opcja nadużycie jest dostępna÷Maciej Nowakowski edytował(a) ten post dnia 25.01.13 o godzinie 21:02
Albert W.

Albert W. creative director

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Piotr W.:
Maciej Nowakowski:
Dlaczego przy moich wypowiedziach nie ma opcji: wartościowa wypowiedź? Czy ktoś wie?
Jest, tylko Ty jej nie widzisz.

Piotr, nie kojarzy Ci się to z czymś?

konto usunięte

Temat: inspiracja czy identyfikacja?

Albert W.:
Piotr, nie kojarzy Ci się to z czymś?
Oj bardzo, czekam jeszcze na marketing budowlany barter 20% :)

Następna dyskusja:

identyfikacja wizualna




Wyślij zaproszenie do