Temat: DESTAPO - Design State Police

Marcin Pawlas:
powstało, pożyje, zniknie, świat się dalej będzie kręcił jak się kręcił ... nic tu dodać, więcej krzywdy tym branży zrobisz niż pożytku.

widze ze w to wierzysz skoro wplynie Twoim zdaniem na branze ;)

Temat: DESTAPO - Design State Police

Marcin Markowski:
To nie kwestia identyfikacji z gestapo przeciez.

nie? a z czym, z przedszkolem Balbinki?

Chodzi o skojarzenia ale nie te zle lecz o forme przekazu w nazwie paru rzeczy.

Nie te złe? człowieku co ty bredzisz

Ja popieram 4 rekami pomysl otwarcia takiej grupy/spolecznosci nazwa jest dla mnie naprawde drugorzedna.

to gratuluję, wrażliwość na odbiorcę już widać.

Marcin Pawlas:
więcej krzywdy tym branży zrobisz niż pożytku.

Głupota na ogół odbija się najpierw na tych co ją wymyślili, więc bym się branżą nie martwił.

Na razie pomysłodawca sam podpada co najmniej pod dwa punkty które wymienił, to dość ciekawe....andrzej-ludwik "alw" włoszczyński edytował(a) ten post dnia 30.11.10 o godzinie 20:06

Temat: DESTAPO - Design State Police

Dużo pieprzenia o nazwie, a nikt nie powiedział, że problem z tym projektem tkwi zupełnie gdzie indziej. Otóż nie może istnieć tylko dobry design. Esencją dobrego designu jest jego opozycja do złego. Nawet jakby wszystko było dobre, to by sie okazało, że jednak jest dobre-lepsze i dobre-gorsze.

Projekt miał by szanse powodzenia, gdyby sie skupił np. na piętnowaniu psujących rynek niskimi stawkami. Bo, z kolei, jak zarówno dobry jak i zły design będzie można kupić w tej samej cenie, to klient będzie wybierał ten dobry. Chociaż, z czasem wszystko napewno wróci do status quo - taka jest natura człowieka. Natomiast jako happening, jak najbardziej...

Temat: DESTAPO - Design State Police

A czy celem tego przedsięwzięcia nie jest więcej klientów dla "Phizee" i kolegów?

"Wie Pan, strasznie słaby ten design, proszę zobaczyć, został nawet zgłoszony do spisu brzydkiej twórczości, zrobimy panu lepiej."

Temat: DESTAPO - Design State Police

Daniel ja swoje zdanie wyraziłam już wcześniej przeczytaj proszę.Chodzi oto że Twoje w tym momencie wnioski zakrawają o tą polską zawiść o której wspominałam.Dla mnie projekt jest zwyczajnie co najmniej niesmaczny a czy On chce mieć dzięki temu więcej klientów (czy jest w tym ukryta autoreklama) to mnie w sumie nie obchodzi.Dla mnie projekt nie ma sensu sama ideologia i przesłanki są co najmniej tak jak napisał Pan Andrzej(wszystkiego najlepszego z okazji imienin!) głupie i prostackie.Ot tyle

Temat: DESTAPO - Design State Police

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:

Pytanie kto będzie analizował i na jakiej bazie wiedzy? ano założyciel, bo nie widać by stało za nim kilku uznanych w świecie dizajnerów, więcej, nie ma ani jednego, czy to światowej czy tylko polskiej klasy.

Czekam na odkrywcze dodanie warunku że dobry dizajner to biały dizajner :(

ale o tym już wcześniej pisałam i pytałam oto.Obawiam się że strona prędzej czy później stanie się kolejnym digartem.pl na której wszyscy bez względu na to czy mają pojęcie czy nie o designie będą wywalać swoje flustracje

Temat: DESTAPO - Design State Police

Design or Die!

Temat: DESTAPO - Design State Police

Piotr W.:
Skojarzenia nazwowe, skojarzenia symbolu :


...

Kumam prowokację, ale komą, nie palcie głupa, że nie wiecie o co wszystkim chodzi.. Sądzę, że jak najbardziej celowo i z rozmysłem kontrowersją pogrywacie ;]

Cos w tym jest. Ja w tym wyzej widze trzy siodemki polaczone w starozytnym znaku slonca (swoja droga, trzeba niemcom przyznac ze zajawke na desing mieli niezla, ale nie tylko oni - radziecka gwiazda jest rownie dobra co swastyka, gdyz to jedno i to samo. slonce to gwiazda, a zatem logicznie mozna wywnioskowac ze radzieccy dizajnerzy byli "bardziej do przodu niz niemcy z ich swastyka-sloncem", uniwersalizm, podboj kosmosu, etc... ale to tu odgrywa tak naprawde mala role..)

Osobiscie, abstrachujac od tego calego pierdolnika co sie pojawil nagle wokol Destapo, a to z powodow malostkowosci, a to z powodow historycznych, czy nierozumienia designu jako dziedziny sztuki ( no i co z tego ze narysuje sierp i mlot albo swastyke? cos to zmienia? czy tylko niektorym trzewa nerwy podleczyc?), projektowalem sygnet Destapo wychodzac ze starozytnej lidety Delta (taki trojkacik w gore wierzcholkiem Δ or δ), symbolizujaca 4. ~ 4 wymiary rzeczywistosci - rzecz w designie (biorac pod uwage nowoczesna tworczosc) bardzo wazna, wrecz fundamentalna!. Nastepnie, zglebiajac dalej tajniki Delty, odwrocilem ją, co dalo nam Nable ∇. Znak ktory jest operatorem wektorow w 3D (z geometrii - uproscilem nieco ale chetnych/ciekawskich odsylam do wikipedii chociazby). Wyrostki/Promienie dodalem dla stabilizacji znaku (lepiej zeby stal na poziomej niz na wierzcholku), dla wiekszenia katowego pola razenia ( strzela nie w 2 kierunkach lecz w 6), dla nadania pedu w przyszlosc (tez zwiazek z galaktyka i czarna dziura w srodku), oraz dla tych co maja prostsze mozgi i nie znaja geometrii - pikanterii historycznej.

Tak oto powstal ten znak.Артём "Phrizee" С. edytował(a) ten post dnia 30.11.10 o godzinie 21:36

Temat: DESTAPO - Design State Police

Agnieszka Anna Janus:
W mojej krytyce nie ma zawiści i nie jest moim celem dokopanie komuś z powodu Jego projektów(znam twórczość Phreeze, obserwuje ją ale na pewno nie wyzywam Go od głupków itp) mam za to obiekcje co do słuszności takiego projektu i samej idei wraz z nazwą która zwyczajnie kpi z polskiej historii.Wiem prowokacja w sztuce jest modna ale do którego momentu?

Naucz sie pisac, AAJanus, bo tak nigdy tej pracy nie znajdziesz...

Temat: DESTAPO - Design State Police

Артём "Phrizee" С.:

Piotr W.:
Skojarzenia nazwowe, skojarzenia symbolu :


...

Kumam prowokację, ale komą, nie palcie głupa, że nie wiecie o co wszystkim chodzi.. Sądzę, że jak najbardziej celowo i z rozmysłem kontrowersją pogrywacie ;]

Cos w tym jest. Ja w tym wyzej widze trzy siodemki polaczone w starozytnym znaku slonca (swoja droga, trzeba niemcom przyznac ze zajawke na desing mieli niezla, ale nie tylko oni - radziecka gwiazda jest rownie dobra co swastyka, gdyz to jedno i to samo. slonce to gwiazda, a zatem logicznie mozna wywnioskowac ze radzieccy dizajnerzy byli "bardziej do przodu niz niemcy z ich swastyka-sloncem", uniwersalizm, podboj kosmosu, etc... ale to tu odgrywa tak naprawde mala role..)

Osobiscie, abstrachujac od tego calego pierdolnika co sie pojawil nagle wokol Destapo, a to z powodow malostkowosci, a to z powodow historycznych, czy nierozumienia designu jako dziedziny sztuki ( no i co z tego ze narysuje sierp i mlot albo swastyke? cos to zmienia? czy tylko niektorym trzewa nerwy podleczyc?), projektowalem sygnet Destapo wychodzac ze starozytnej lidety Delta (taki trojkacik w gore wierzcholkiem Δ or δ), symbolizujaca 4. ~ 4 wymiary rzeczywistosci - rzecz w designie (biorac pod uwage nowoczesna tworczosc) bardzo wazna, wrecz fundamentalna!. Nastepnie, zglebiajac dalej tajniki Delty, odwrocilem ją, co dalo nam Nable ∇. Znak ktory jest operatorem wektorow w 3D (z geometrii - uproscilem nieco ale chetnych/ciekawskich odsylam do wikipedii chociazby). Wyrostki/Promienie dodalem dla stabilizacji znaku (lepiej zeby stal na poziomej niz na wierzcholku), dla wiekszenia katowego pola razenia ( strzela nie w 2 kierunkach lecz w 6), dla nadania pedu w przyszlosc (tez zwiazek z galaktyka i czarna dziura w srodku), oraz dla tych co maja prostsze mozgi i nie znaja geometrii - pikanterii historycznej.

Tak oto powstal ten znak.Артём "Phrizee" С. edytował(a) ten post dnia 30.11.10 o godzinie 21:36

Artiom - dałeś mi info na FB więc rozumiem, że zależy Ci na opiniach. Dlatego jeszcze raz napiszę. Na temat obrazka się nie wypowiadam - pewnie, że książkę można by napisać o pochodzeniu symboli i geometrii i to dowolnego znaku - problem w tym, że nie możesz udawać, że żyjesz poza tym doczesnym pierdolnikiem jak to ładnie nazwałeś. Geometria znaków nie żyje sama dla siebie a właśnie korzysta z bogactwa odniesień już obecnych w kulturze czy szerzej w cywilizacji. Można udawać że się jest ponad tym, ale przecież to nie znaki są ważne ale idee które mają komunikować i reprezentować. To właśnie dzięki owej "historyczności" zabawa w komunikowanie znakami jest taka pasjonująca. Tym się gra ale Ty najwyraźniej nie znasz nut.

Temat: DESTAPO - Design State Police

Артём "Phrizee" С.:

Naucz sie pisac, AAJanus, bo tak nigdy tej pracy nie znajdziesz...

dziękuję za "radę"

buhahahaha





i jeszcze raz pytam jakie kryteria będziesz stosował oceniając design????

dziękuje za rozmowę;)
na dzisiaj wystarczyAgnieszka Anna Janus edytował(a) ten post dnia 30.11.10 o godzinie 22:19

Temat: DESTAPO - Design State Police

Leszek Dariusz S.:

Артём "Phrizee" С.:

Piotr W.:
Skojarzenia nazwowe, skojarzenia symbolu :


...

Kumam prowokację, ale komą, nie palcie głupa, że nie wiecie o co wszystkim chodzi.. Sądzę, że jak najbardziej celowo i z rozmysłem kontrowersją pogrywacie ;]

Cos w tym jest. Ja w tym wyzej widze trzy siodemki polaczone w starozytnym znaku slonca (swoja droga, trzeba niemcom przyznac ze zajawke na desing mieli niezla, ale nie tylko oni - radziecka gwiazda jest rownie dobra co swastyka, gdyz to jedno i to samo. slonce to gwiazda, a zatem logicznie mozna wywnioskowac ze radzieccy dizajnerzy byli "bardziej do przodu niz niemcy z ich swastyka-sloncem", uniwersalizm, podboj kosmosu, etc... ale to tu odgrywa tak naprawde mala role..)

Osobiscie, abstrachujac od tego calego pierdolnika co sie pojawil nagle wokol Destapo, a to z powodow malostkowosci, a to z powodow historycznych, czy nierozumienia designu jako dziedziny sztuki ( no i co z tego ze narysuje sierp i mlot albo swastyke? cos to zmienia? czy tylko niektorym trzewa nerwy podleczyc?), projektowalem sygnet Destapo wychodzac ze starozytnej lidety Delta (taki trojkacik w gore wierzcholkiem Δ or δ), symbolizujaca 4. ~ 4 wymiary rzeczywistosci - rzecz w designie (biorac pod uwage nowoczesna tworczosc) bardzo wazna, wrecz fundamentalna!. Nastepnie, zglebiajac dalej tajniki Delty, odwrocilem ją, co dalo nam Nable ∇. Znak ktory jest operatorem wektorow w 3D (z geometrii - uproscilem nieco ale chetnych/ciekawskich odsylam do wikipedii chociazby). Wyrostki/Promienie dodalem dla stabilizacji znaku (lepiej zeby stal na poziomej niz na wierzcholku), dla wiekszenia katowego pola razenia ( strzela nie w 2 kierunkach lecz w 6), dla nadania pedu w przyszlosc (tez zwiazek z galaktyka i czarna dziura w srodku), oraz dla tych co maja prostsze mozgi i nie znaja geometrii - pikanterii historycznej.

Tak oto powstal ten znak.Артём "Phrizee" С. edytował(a) ten post dnia 30.11.10 o godzinie 21:36

Artiom - dałeś mi info na FB więc rozumiem, że zależy Ci na opiniach. Dlatego jeszcze raz napiszę. Na temat obrazka się nie wypowiadam - pewnie, że książkę można by napisać o pochodzeniu symboli i geometrii i to dowolnego znaku - problem w tym, że nie możesz udawać, że żyjesz poza tym doczesnym pierdolnikiem jak to ładnie nazwałeś. Geometria znaków nie żyje sama dla siebie a właśnie korzysta z bogactwa odniesień już obecnych w kulturze czy szerzej w cywilizacji. Można udawać że się jest ponad tym, ale przecież to nie znaki są ważne ale idee które mają komunikować i reprezentować. To właśnie dzięki owej "historyczności" zabawa w komunikowanie znakami jest taka pasjonująca. Tym się gra ale Ty najwyraźniej nie znasz nut.

Salomonie :) (wybacz gowniarskie powiedzienie, ale nie moge sie powstrzymac - masz zajebiste imie/nazwisko) widze ze juz mniej wiecej zrozumiales przekaz. to dobrze. ale wyobraz sobie ze zyje i tworze wlasnie poza tym calym pierdolnikiem. i kiedys dobrze na tym zarabialem (naprawde dobrze) jak rowniez kilku moich ziomkow zajmujacych sie designem. przyszedl kryzys i motloch ze wsi pojechal do stolicy zarabiac, bo trzeba ziemniaki kupowac (a chodowac to cudo juz sie oduczylo bo markiet postawili zagraniczny obok wsi). tu sie wiesniok sprobowal... tam... i slabo mu idzie ale na komputer zarobil, fotoshopa sciagnal i ... sami dalej towarzyszu wiecie co bym napisal. A co do nut to zapewniam Cie, ze graficzne nutki znalm calkiem dobrze. (Wypadlo mi kiedys mieszkac u pewniej wspanialem socrealistycznej polskiej malarki Helleny Krajewskiej ze tak powiem bezposredniej ziomalki Picasso, opowiadala mi rozne ciekawostki i pare ksiazek dostalem od niech w prezencie na przyszlosc, a to ze z nich skorzystalem i dalej korzystam to chyba dobrze...)

Co do teorii spiskowych na temat tego ze ma to "Nam" (nazi american mastrubators) przyniesc nowych lepszych klientow, to powiem tyle ze prosze czytac *opis* (ten na poczatku tematu oraz na stronie Destapo vAleph) i jezele dalej sie nie rozumie zamyslu mocno (tak zeby pojawila sie wielka onomatopeja "JEB!!" (jak odpowiednio mocno sie przylozy to po japonsku powinna sie pojawic)) przy********c w sciane (polecam konstrukcje zelbetonowe - dobry komunistyczny design ;) )

Temat: DESTAPO - Design State Police

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:

Marcin Markowski:
To nie kwestia identyfikacji z gestapo przeciez.

nie? a z czym, z przedszkolem Balbinki?

Chodzi o skojarzenia ale nie te zle lecz o forme przekazu w nazwie paru rzeczy.

Nie te złe? człowieku co ty bredzisz

Ja popieram 4 rekami pomysl otwarcia takiej grupy/spolecznosci nazwa jest dla mnie naprawde drugorzedna.

to gratuluję, wrażliwość na odbiorcę już widać.

sluchaj masz problem? nie musisz wchodzic w ten temat i tyle nikt Cie nie do tego nie zmusza wiec sam nie bredz.
Patrzac na Ciebie kojarzysz mi sie ze skrzatem ogrodowym ktorych nie znosze ale nie mam problemu z akceptacja Twojej osoby. Mimo nieskonczenie mentorskiego tonu Twojej osoby na tym forum.

Temat: DESTAPO - Design State Police

Артём "Phrizee" С.:

Salomonie :) (wybacz gowniarskie powiedzienie, ale nie moge sie powstrzymac - masz zajebiste imie/nazwisko) widze ze juz mniej wiecej zrozumiales przekaz. to dobrze. ale wyobraz sobie ze zyje i tworze wlasnie poza tym calym pierdolnikiem. i kiedys dobrze na tym zarabialem (naprawde dobrze) jak rowniez kilku moich ziomkow zajmujacych sie designem. przyszedl kryzys i motloch ze wsi pojechal do stolicy zarabiac, bo trzeba ziemniaki kupowac (a chodowac to cudo juz sie oduczylo bo markiet postawili zagraniczny obok wsi). tu sie wiesniok sprobowal... tam... i slabo mu idzie ale na komputer zarobil, fotoshopa sciagnal i ... sami dalej towarzyszu wiecie co bym napisal. A co do nut to zapewniam Cie, ze graficzne nutki znalm calkiem dobrze. (Wypadlo mi kiedys mieszkac u pewniej wspanialem socrealistycznej polskiej malarki Helleny Krajewskiej ze tak powiem bezposredniej ziomalki Picasso, opowiadala mi rozne ciekawostki i pare ksiazek dostalem od niech w prezencie na przyszlosc, a to ze z nich skorzystalem i dalej korzystam to chyba dobrze...)

Co do teorii spiskowych na temat tego ze ma to "Nam" (nazi american mastrubators) przyniesc nowych lepszych klientow, to powiem tyle ze prosze czytac *opis* (ten na poczatku tematu oraz na stronie Destapo vAleph) i jezele dalej sie nie rozumie zamyslu mocno (tak zeby pojawila sie wielka onomatopeja "JEB!!" (jak odpowiednio mocno sie przylozy to po japonsku powinna sie pojawic)) przy********c w sciane (polecam konstrukcje zelbetonowe - dobry komunistyczny design ;) )

"a ortografia polska to Ty znasz Panie Phrizee???

i jakaś polska typografia też by się przydało skoro piszemy na polskim forum"

Temat: DESTAPO - Design State Police

Артём "Phrizee" С.:

Salomonie :) (wybacz gowniarskie powiedzienie, ale nie moge sie powstrzymac - masz zajebiste imie/nazwisko) widze ze juz mniej wiecej zrozumiales przekaz. to dobrze. ale wyobraz sobie ze zyje i tworze wlasnie poza tym calym pierdolnikiem. i kiedys dobrze na tym zarabialem (naprawde dobrze) jak rowniez kilku moich ziomkow zajmujacych sie designem. przyszedl kryzys i motloch ze wsi pojechal do stolicy zarabiac, bo trzeba ziemniaki kupowac (a chodowac to cudo juz sie oduczylo bo markiet postawili zagraniczny obok wsi). tu sie wiesniok sprobowal... tam... i slabo mu idzie ale na komputer zarobil, fotoshopa sciagnal i ... sami dalej towarzyszu wiecie co bym napisal. A co do nut to zapewniam Cie, ze graficzne nutki znalm calkiem dobrze. (Wypadlo mi kiedys mieszkac u pewniej wspanialem socrealistycznej polskiej malarki Helleny Krajewskiej ze tak powiem bezposredniej ziomalki Picasso, opowiadala mi rozne ciekawostki i pare ksiazek dostalem od niech w prezencie na przyszlosc, a to ze z nich skorzystalem i dalej korzystam to chyba dobrze...)

Co do teorii spiskowych na temat tego ze ma to "Nam" (nazi american mastrubators) przyniesc nowych lepszych klientow, to powiem tyle ze prosze czytac *opis* (ten na poczatku tematu oraz na stronie Destapo vAleph) i jezele dalej sie nie rozumie zamyslu mocno (tak zeby pojawila sie wielka onomatopeja "JEB!!" (jak odpowiednio mocno sie przylozy to po japonsku powinna sie pojawic)) przy********c w sciane (polecam konstrukcje zelbetonowe - dobry komunistyczny design ;) )

Ok - ja już straciłem zainteresowanie tematem - następnym razem trzy razy się zastanów zanim mi coś poślesz na skrzynkę.

A jak już takiś złakniony pochwał to trzeba było zapytać wprost - owszem jesteś sprawnym i solidnym grafikiem. Jeszcze tylko poprawisz te niechciane odniesienia coby nie niweczyć wysiłków graficznych i będzie ok. Oczywiście moim zdaniem.
To tyle

Temat: DESTAPO - Design State Police

a tak by sie wam bardziej podobalo ?

;)

Temat: DESTAPO - Design State Police

nie

Temat: DESTAPO - Design State Police

no mi tez nie ;) ale to ciekawe bo takie kolory czesto ostatnio spotykane ... a to invert tego co ma faszystowski feel ...

Temat: DESTAPO - Design State Police

to wersja specjalnie dla spragnionych web2.0 i lubiacych czysty pedalski cyan z odblaskami. Baronie! zapomniales o odbiciu na dole!!! jak mogles! ah!

Temat: DESTAPO - Design State Police

Marcin Markowski:

andrzej-ludwik "alw" włoszczyński:

Marcin Markowski:
To nie kwestia identyfikacji z gestapo przeciez.

nie? a z czym, z przedszkolem Balbinki?

Chodzi o skojarzenia ale nie te zle lecz o forme przekazu w nazwie paru rzeczy.

Nie te złe? człowieku co ty bredzisz

Ja popieram 4 rekami pomysl otwarcia takiej grupy/spolecznosci nazwa jest dla mnie naprawde drugorzedna.

to gratuluję, wrażliwość na odbiorcę już widać.

sluchaj masz problem?

pewnie tak bo myślę.

nie musisz wchodzic w ten temat i tyle nikt Cie nie do tego nie zmusza wiec sam nie bredz.

masz rację :)

Patrzac na Ciebie kojarzysz mi sie ze skrzatem ogrodowym ktorych nie znosze ale nie mam problemu z akceptacja Twojej osoby. Mimo nieskonczenie mentorskiego tonu Twojej osoby na tym forum.

To już nie wiem, ja mam problem, czy ty masz? ze mną :)