Temat: Aspekty prawne przeniesienia praw własności do logo

Przy realizacji logo pojawił się temat przeniesienia praw autorskich.
Umowa którą otrzymałam do podpisania ze strony Klienta przenosi na mnie wszelką odpowiedzialność związaną z wykonaniem logotypu oraz z ewentualnym naruszeniem praw autorskich innych osób.
Rzecz jasna logo wykonałam samodzielnie, na nikim sie nie wzorowałam ani od nikogo nie sciągałam.
Nie mogę jednak wykluczyć ze ktoś tam gdzies tam wykonał kiedys cos podobnego a moze nawet to opatentował... - bo skąd mam miec tą wiedze..

Wiekszośc umów jakie znalazłam w google również maksymalnie chroni klienta prznosząc odpowiedzialnośc na twórce.

Prawo autorskie mówi:
Art. 79. 1. Uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa:
3) naprawienia wyrządzonej szkody:
a) na zasadach ogólnych albo
b) poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione - trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu;

Jak sobie radzicie z ewentualnym ryzykiem
- podpisujecie umowy z okrojonymi klauzalmi?
Ubezpieczacie sie gdzies od ryzyka ( zakładam ryzyko niezawinionego naruszenia praw autroskich )?
Powyższacie cene logo w przypadku powyższych klauzul?
Czy po prostu się nad tym nie zastanawiacie..

Inna na pewno jest sytuacja gdy ryzyko miałaby poniec duża agencja reklamowa -a inna w przypadku projektanta działajacego na własny rachunek (jak w moim przypadku)

konto usunięte

Temat: Aspekty prawne przeniesienia praw własności do logo

Warto rozróżnić logo od logotypu. To nie jest to samo.
Ciekawe, że nikt z miejscowych aktywistów fachowców nie zabrał głosu w tej sprawie.
Bezpieczniej wrócić do polskich określeń w tej materii – zacząć używać terminu znak firmowy czy towarowy. Wersja graficzna czy literowa. Istotna jest nazwa własna firmy czyli wersja literowa (logotyp), ale to klient musi sam sobie sprawdzić czy jest w użyciu – w tej branży. Tu nie ma niebezpiczeństwa. Gorzej z formą graficzną, która może przypadkowo być podobna do już gdzieś istniejącej. Istnieje masa znaków graficznych (logo) bardzo podobnych np.: Rexona i Nike.
Umowa o dzieło nie powinna zawierać takich wymagań od twórcy. To klient wprowadza znak do użytku a nie grafik i dlatego on ponosi odpowiedzialność za rejestrację znaku. Twórca przenosi autorskie prawa majątkowe na zamawiającego w zakresie takim a takim.
Roman Bieda

Roman Bieda Legal Advisor (radca
prawny) at Maruta i
Wspólnicy spółka...

Temat: Aspekty prawne przeniesienia praw własności do logo

witaj,

1. odnośnie umowy - to najlepiej ograniczyć odpowiedzialność do jakiejś kwoty np wartości wynagrodzenia. W praktyce tak właśnie ogranicza sie odpowiedzialność.

2. odnośnie znaków towarowych - sa powszechnie dostępne i darmowe bazy danych znaków towarowych (OHIM/WIPO/UPRP) możesz zatem sprawdzić czy podobny znak to twojego logo juz istnieje. Choć zdaje sobie sprawy ze w praktyce nie jest to takie łatwe

3. Proszę pamiętać, ze to ze powstanie później lub powstał wcześniej znak (logo) podobny to nie znaczy ze doszło do naruszenia praw autorskich. Możliwa jest bowiem twórczość równoległa, choć w praktyce nie jest to czeste zjawisko.

pozdrawiam,
Romek Bieda
http://romanbieda.pl

Następna dyskusja:

Logo grupy




Wyślij zaproszenie do