Temat: z wiekiem stajemy się mądrzejsi :-)

w noc wigilijną na dworcu PKP spotyka sie dwóch facetów:
-Co pan taki przygnębiony święta są, trzeba się weselić.
-Aaa, tragedia mnie spotkała, żona mnie zostawiła, moja firma zbankrutowała, a na dodatek ukradli mi samochód. Nic tylko sie powiesić.
-Ależ drogi panie jest wigilia!!! Tak się składa, że jestem Świętym Mikołajem. Pomogę ci chłopcze. Kiedy wrócisz dziś do domu będzie na ciebie czekała piękna kochająca żona. Widzisz to Ferrari na parkingu? Jest twoje, kluczyki są w środku, a twoje konto od teraz jest zapełnione! Proszę tylko o jedno: zrób mi loda.
Facet myśli: kurcze będe ustawiony do końca życia, co mi szkodzi, dobra zrobie to! Kiedy było już po wszystkim zadowolony mikołaj zapina rosporek i pyta:
-Synku, ile ty masz właściwie lat?
-43
-I ty wierzysz w Świętego Mikołaja?!

Temat: z wiekiem stajemy się mądrzejsi :-)

W miassteczku na Dzikim Zachodzie
trwa msza. Do kościółka wpada
rewolwerowiec i krzyczy:
- skradziono mi konia. Zostało samo siodło.
Proszę go natychmiast odszukać, bo zrobię to,
co zrobił mój świętej pamięci tata, gdy przytrafiło
mu się to samo w drodze do Dodge City.
Przerażeni mieszkańcy przeprowdzili błyskawiczne
ślectwo i znaleźli skradzionego konia. Oddając
go rewolwerowcowi, pytają, co takiego zrobił
jego tato.
- Wzią siodło na plecy i ruszył w drogę piechotą.