Temat: Zatrudnianie obcokrajowców

Na tle Europy polska turystyka dopiero się rozwija, powoli dogania europejskie standardy. Mam kilkoro znajomych, którzy zakochali się w Polsce od pierwszego wejrzenia i chcieli podjąć pracę w polskim hotelarstwie. Wciąż opowiadali mi jak to wielki potencjał ma Polska, jak wiele można tu zdziałać w zakresie turystyki. Pełni zapału powysyłali swoje zgłoszenia na stanowiska odpowiadające ich kwalifikacji i... cisza. Wydawać by się mogło, że zatrudnienie obcokrajowca z zagranicznym wykształceniem w dziedzinie hotelarstwa i międzynarodowym doświadczeniem byłoby marzeniem wielu hotelarzy. Jednak rzeczywistość jest zupełnie inna. Czego boją się polscy hotelarze? Czy brak znajomości języka polskiego jest naprawdę takim wielkim problemem? Przecież podstawą hotelarstwa jest znajomość języków obcych. Skoro aktualnie nawet od obsługi pokoi oczekuje się znajomości podstaw angielskiego czy niemieckiego, dlaczego więc tak wielki strach przed zatrudnieniem obcokrajowców?