Temat: Otto von Bismarck czarna legenda w Polsce a fakty
Wydaje mi się, że Bismarck ogólnie kojarzy się z budowaniem niemieckiej potęgi (za)morskiej.
Po zjednoczeniu w 1871 roku Niemcy mieli ambicję stać się światowym mocarstwem. Mieli stosunkowo mocną gospodarkę, naukę, infrastrukturę, jednak czegoś im brakowało... Tym czymś były kolonie, które wg ówczesnej świadomości społecznej stanowiły rodzaj "perły w koronie" każdego imperium.
Niemcy mieli środki, by kolonie zdobyć, jednak problem polegał na tym, że w 1871 roku niemal wszystkie terytoria zamorskie zostały już odkryte i wchłonięte przez największe mocarstwa. Pomimo to Bismarck podjął jednak wyzwanie, by zbudować flotę wojenną i handlową na miarę imperium. Efektem tych starań były kolonie (
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolonie_niemieckie) utracone w ramach reparacji za I wojnę światową oraz Kriegsmarine, która z założenia miała dorównać Royal Navy. Jak się okazało Niemcy nigdy nie pokonali Brytyjczyków, jednak w teatrze działań obu światowych wojen i tak zdołali sporo namieszać...
A teraz wyjaśnienie ścisłe (za niemiecką Wikipedią):
Istnieją różne wersje historii o tym, jak płaty śledziowe "Bismarck" otrzymały swoją nazwę. Z punktu widzenia marketingu do dziś wzbudzają one kontrowersje i dyskusje.
* Nazwa płaty śledziowe "Bismarck" (Bismarckhering) nawiązuje do postaci niemieckiego Kanclerza Rzeszy Otto von Bismarcka (1815–1898), który podobno bardzo lubił przyrządzone w ten sposób śledzie. Miał on powiedzieć: "Gdyby śledzie były tak drogie jak kawior, ludzie ceniliby je znacznie bardziej."
* Zgodnie z inną wersją historii handlarz rybny ze Stralsundu Johann Wiechmann w 1871 roku przesłał Kanclerzowi beczułkę kwaśno przyrządzonych płatów śledziowych. W odpowiedzi Bismarck przyznał mu prawo sprzedaży tego przysmaku pod szyldem kanclerskiego nazwiska. Za tą wersją przemawia świadectwo wystawione na nazwisko handlarza, które zaświadcza skład receptury oraz prawo sprzedaży płatów po nazwą "Bismarck". Obecnie handlarz rybny ze Stalsundu Rasmus wystawia kopię tego świadectwa w pomieszczeniach swej firmy.
* Według jeszcze innej wersji miał istnieć pewien gospodarz w Flensburga, któremu Bismarck udzielił pozwolenia, by firmował tę potrawę jego nazwiskiem.
* Inne źródła dopatrują się pochodzenia nazwy w regionie Bismark w Altmarku, w którym do dziś pielęgnuje się zwyczaj tradycyjnego przyrządzania kwaśnych i solonych konserw rybnych. Za ostatnią wersją przemawia fakt, że do lat 50-tych XXw. w słownikach nie pojawia się hasło "Bismarckhering".
Rasmus przekazuje G. Bushowi beczułkę przysmaku wg oryginalnej recentury (Stralsund, 2006)
źródło:
http://de.wikipedia.org/wiki/Bismarck-HeringGrzegorz Cynk edytował(a) ten post dnia 08.10.10 o godzinie 17:49