Temat: Nieuczciwi pracodawcy
Krzysztof B.:
Krzysztof Kroczyński:
Ale zamknięta grupa dla pracodawców, mogących wymieniać opinie na temat pracowników nie wydaje mi się taka zła. Do mnie jakiś czas temu, jedna z firm miała pretensje, że nie ostrzegłem przed osobą, która pracowała wcześniej w Orionie i przeniosła się do tej firmy. A na takim forum wystarczyłoby zapytać.
Od takich opinii jest świadectwo pracy a nie fora panie Krzysztofie.
Naruszenie czyjegoś dobrego imienia jest bardzo łatwe, zwłaszcza na podstawie subiektywnej opinii niekoniecznie mającej umocowanie w faktach. Jednak rekompensata szkód jest czasem nieosiągalna.
Pardon, Pan widział kiedyś świadectwo pracy? Proszę sobie wyobrazić, że jest ktoś, co do uczciwości, czy skuteczności którego mamy poważne wątpliwości, albo robi jakiś brzydki numer na koniec. Rozstajemy się bez dyscyplinarki, tylko za porozumieniem stron, on idzie do jakiejś innej firmy i tam psuje Orionowi opinię.
Przed wielu laty miałem pracownika, którego po kilku miesiącach zwolniłem za brak osiągnięć, on wtedy próbował mnie szantażować (przy czym sam nie wiedział czym, ale przyszedł na spotkanie z jakimś gościem, który przedstawił się, jako porucznik UOP i też straszył śledztwem w sprawie naszej współpracy z firmą, z którą nigdy nie współpracowaliśmy, tylko się bidulkom nazwy pomyliły), na dodatek na odchodnym usiłował przekazać jeden z tematów, w którym brał udział konkurencji (zobaczyłem w pewnym momencie ofertę identyczna z naszą, słowo w słowo, tylko z inną nazwą oferenta i ceną niższą o kilka procent), a jak juz odszedł, zgłosił się do nas komornik, chcąc mu siąść na pensji, bo prowadząc wcześniej prywatną firmę nawalil jednego dostawcę na sumę sześciocyfrową.
I jak nie ostrzec nawet najbardziej jadowitej konkurencji przed takim kimś?
Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 25.02.08 o godzinie 08:46