Temat: Jak zdobyć pierwszego klienta?
Witam
Tak tylko w woli wyjaśnienia: co rozumiecie przez zdobycie klienta:
1. zainteresowanie go swoją ofertą;
2. zdobycie kontraktu
????????????
Na podstawie moich własnych kontaktów z młodymi przedsiębiorcami widzę, że strona "promocyjna" jeszcze jakoś wygląda - przy tak szerokim dostępie do róznego rodzaju narzędzi nie problem stworzyć serwis www, chwytliwe ulotki itp. Jednak przy bezpośrednim kontakcie (czasami) można się rozpłakać. Nie wspomnę już o prezentacjach. Dlatego własnie warto poruszyc temat późnijeszych spotkań z klientem. Ponieważ nikt nie zainwestuje swoich pieniędzy po przeczytaniu ulotki, usłyszeniu info od przyjaciół, odwiedzeniu naszej www, przeczytaniu o nas w prasie itp Powyższe dzialania to tylko haczyk, a żeby byc dobrym wędkarzem trzeba umieć przyciągnąć rybkę do brzegu - im więszka tym trudniej. No i trzeba mieć te takie fajne.....eeee...yyyy kaloszospodnie - żarcik :)
Wiadomo, że czas przedsiębiorcy jest cenny i jeżeli źle go wykorzystasz to na bank nie zainwestuje on swoich pieniędzy. Tak czysto praktycznie pozyskanie kontraktu zależy od wielu czynników (na pewne masz wpływ, na pewne niestety nie). - bo przy tego typu ofercie promocja ma tylko zaciekawić klienta, a później to już sam jesteś kowalem swojego losu. Musisz być elastyczny, odporny, przygotowany na ekstremalne sytuacje, w których trzeba myśleć szybko i analitycznie oraz zachować zimną krew.
Kilka bardzo ogólnych rad praktyka !!!
- szanowac czas innych (czas to pieniądz)
- na rozmowach pojawiać się przygotowany merytorycznie i psychicznie
- przed spotkaniem dokładnie ustal jego zakres. Dzieki temu będziesz miał okazję się przygotować
- jeżeli nie jesteś pewien odpowiedzi na zadane pytanie - NIGDY NIE STRZELAJ. Czasem klient moze chcieć Cię sprawdzić znając odpowiedź na zadane pytanie - źle strzelisz i masz minus. Poproś raczej o rozwinięcie tej mysli. Nie ma na świecie ludzi, ktorzy znają odpowiedź na każde pytanie - są tylko tacy, którym się tak wydaje ( i większość mieszka w naszym kraju :D - żarcik);
- opracuj sobie sposób prezentacji produktu, który sprzedajesz (konspekt) Wyeliminuj niepotrzebne gesty, słowa itp. Przemyśl jakie przesłanie chcesz przekazać i czy sposób w jaki to robisz jest zrozumiały dla innych - warto zaprezentować się znajomym, dziewczynie :) itp. Dzięki spójnej wypowiedzi i lekkiemu lawirowaniu po temacie budujesz u klienta przekonanie, że jesteś profesionalistą, a nie z czlowiekiem z przypadku. To ty masz miec kontrolę nad prezentacją (możesz np celowo zostawić sobie jakąś "lukę" czyli o czymś nie powiedzieć, wtedy klient pyta, Ty udzielasz wyczeprującej odpowiedzi i klient jest zadowolony bo wiął udzial w dyskusji i dostal odpowiedź. Dziękli temu w pewnym sensie eliminujesz inne pytania, bo ile moźna pytać - tylko z tymi "lukami" to uważnie), jeżeli wszyscy siedzą cicho to też nie jest dobrze;
- podczas rozmów z klientem bardzo dobrze jest przytaczać przykłady z jego branży - jeżeli masz oczywiście jakies doświadczenie. Klient poczuje się wtedy bezpieczniej. Wyobraź sobie, że czasami wystarczy aby klient usłyszał choć kilka słów z terminologii jego branży i już jest inna rozmowa (szczgólnie w medycynie - co tam się wtedy dzieje ... :D, ale to temat rzeka )
- opracuj sobie jakis CRM - zbuduj u klienta przekonanie, że firma się rozwija informując na temat nowo wprowadzanych usług, realizowanych, bądź zrealizowanych projektów, wdrożeń nowych technologii itp. Pamiętaj o klientach !!!!
- dobrze miec także system lojalnościowy. Żeby stały klient żył w przekonaniu, że jest lepiej traktowany niż pierwszy lepszy z ulicy. Oczywiście ma to byc tylko przekonanie klienta :) Dla Ciebie, przynajmniej na samym początku, kazdy klient powinien byc tak samo ważny
- czytać umowy :) trywialne ale są firmy, które bardzo mocno finansuja działy prawne i nawet na negocjacje, a także na odbiory projektów wysyłają jednego specjalistę i trzech prawników. Bardzo łatwo utopić się w złej umowie;
No.... to sie autor popisał. Napisane prosto, ale tak miało być.
P.s.
Tak przy niedzieli trafilem na GOLDENLine, całkiem przypadkiem i postanowiłem sobie troszkę poczytać, a że jeszcze czuję się młody to sie zarejestrowałem i chciałbym się przywitać głośnym - CZEŚĆ !!! :D
Pozdrawiam Marcin
Marcin Uliński edytował(a) ten post dnia 23.04.06 o godzinie 20:51