konto usunięte
Temat: amator, czyli taki prawie blog :)
Tak...Kiedys gralem tylko kostka. Jak wracalem do grania se obiecalem ze naumiem sie palcami. No i gram od lutego tylko palcami. Kostka dla mnie teraz to taka troche profanacja dzwieku. Niestety albo stety dostalem propozycje wspolpracy od takiej jednej kapeli. Trash metal graja chlopaki, a to wiadomo, liczy sie power, technika gry juz mniej :) Palcami ciezko grac Trasha, wiec poszedlem do sklepu.
W sklepie wyszedlem na totalnego amatora. Mowie sprzedawcy ze kostek chce kilka, a on mi daje ze 20 rodzajow do wyboru, rozne kolory, napisy itp...ja sie pytam.. ze to to samo nie? :P a on mi mowi ze nie, ze roznia sie gruboscia i rodzajem plastiku ... o k... se pomyslalem , zrobilem sie czerwony i wybralem 5 roznej grubosci (odpuscilem tylko te najciensze bo pewnie pekly by przy pierwszym uderzeniu w grube basowe struny;P)
pozniej nadrobilem swoja amatorszczyzne (a przynajmniej tak mi sie wydaje) testujac piecyk Fendera z pierwsza z rzedu gitarka
Wypadlem z obiegu
Sprzedawca ulitowal sie nademna, dal mi rabat :) zamiast 3 zl placilem 2,5 za kostke :P albo sie ulitowal nad totalnym amatorem albo spodobalo mu sie to co mowie i gram :P (mysle ze raczej ta pierwsza wersja jest bardziej prawdopodobna:P)