konto usunięte

Temat: Wycena fotografowania produktów

Witam,

Mam możliwość podjęcia się wykonywania fotografii produktów i obróbki zdjęć tak, aby dodać je na stronę internetową (do sklepu).
Generalnie z tego co póki co się dowiedziałem ma wyglądać to tak, że raz na jakiś czas robiłbym zdjęcie około 50 produktów, a następnie obrabiał te zdjęcia i dodawał je na stronę sklepu internetowego jako zdjęcia produktów. Firma ta miała jakiegoś 'swojego' fotografa, ale gdzieś wyjechał i potrzebują znaleźć kogoś na zastępstwo i 'tamten' fotograf taką sesję około 50 zdjęć robił w około 3,5 godziny + wystawianie przedmiotów jako praca zdalna u siebie w domu.

Jako, że będzie to moja pierwsza praca tego typu nie wiem ile mogę sobie zażyczyć za takową usługę - jak sądzicie, ile mogę za takową usługę otrzymać ?
Nie chodzi o odpowiedzi typu „jak nie jesteś w stanie sam wycenić swojej pracy to lepiej się za to nie bierz”, które można przeczytać często na różnych forach, tylko o orientacyjny zakres cenowy +/- od - do.

Z góry dziękuję za wszelaką pomoc.
Maciej Z.

Maciej Z. Absolwent Wydziału
Teologii

Temat: Wycena fotografowania produktów

No a jak mamy ci odpowiedzieć? Wszystko przecież zależy od dokładnego przeznaczenia zdjęć (wszelakie przyszłe prawa do użycia), od tego na ile cenisz swoją pracę (oraz umiejętności), od układów z daną firmą, czy od własnego widzimisię.
Patrząc po internecie, różnych stronach różnorakich fotografów, tak oględnie i generalnie:
od 50 do 5000...
Co kraj to obyczaj:P

konto usunięte

Temat: Wycena fotografowania produktów

Maciej Z.:
No a jak mamy ci odpowiedzieć? Wszystko przecież zależy od dokładnego przeznaczenia zdjęć (wszelakie przyszłe prawa do użycia), od tego na ile cenisz swoją pracę (oraz umiejętności), od układów z daną firmą, czy od własnego widzimisię.
Patrząc po internecie, różnych stronach różnorakich fotografów, tak oględnie i generalnie:
od 50 do 5000...
Co kraj to obyczaj:P


Zdjęcia przeznaczone będą - z tego co wiem - tylko do internetu na stronę sklepu internetowego sprzedającego te właśnie produkty.
Na ile cenię swoją pracę jako 'fotograf' ? Ciężko powiedzieć, ponieważ zawodowo fotografią się nie zajmuję i raczej sporadycznie 'pstrykam fotki'.
Układów z tą firmą z tego co wiem żadnych nie mam - nikogo stamtąd nie znam póki co ;)
Janusz Kot

Janusz Kot
analityka/zarządzani
e/negocjacje

Temat: Wycena fotografowania produktów

Cześć, ja też miałem kiedyś z tym problem więc na początku najlepiej ustalić sztywne zasady.

Stawka podstawowa za zdjęcie ze szparowaniem - 50 zł, teraz od Ciebie zależy ile pracy w to włożyłeś i czy współpraca jest jednorazowa czy stała?

Nie widziałem efektu Twoich zdjeć i jak "pracochłonne jest szparowanie ale ja liczyłbym tak 10 zł zdjęcie czyli około 500 zł + wystawienie do internetu. Wystawienie do internetu w zależności czy tylko umieszczasz czy robisz opis więc tu poszedłbym 75zl/h.

Zakładając:
50 zdjęć x 10 zł = 500 zł
4h umieszczania tego w necie, obróbki itp x 75 zł = 300 zł (pozwoli to szanować Twój czas, bo wiadomo jak zaczną cudować to Twoja cierpliwość zarabia)
Razem 800 zł.

Pozdrawiam
JanuszTen post został edytowany przez Autora dnia 13.06.13 o godzinie 09:33

konto usunięte

Temat: Wycena fotografowania produktów

Paweł W.:
taką sesję około 50 zdjęć robił w około 3,5 godziny

wychodzi jakies 4 minuty na zdjecie. nie chcialbym widziec efektu tej pracy.
Nie chodzi o odpowiedzi typu „jak nie jesteś w stanie sam wycenić swojej pracy to lepiej się za to nie bierz”, które można przeczytać często na różnych forach, tylko o orientacyjny zakres cenowy +/- od - do.

a jakich odpowiedzi oczekujesz? policz ile ci to zajmi i ile warty jest twoj czas. wez kalkulator i policz i le zdjec musisz wykonac by 50 produktow wyszlo poprawnie, ile warta jest twoja wiedza jak to zrobic, amortyzacja sprzetu ktorego uzywasz i podatki ktore zaplacisz.
jesli nei wiesz to nie powinienes sie za to zabierac.Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.06.13 o godzinie 15:14

konto usunięte

Temat: Wycena fotografowania produktów

Janusz K.:
Cześć, ja też miałem kiedyś z tym problem więc na początku najlepiej ustalić sztywne zasady.

Stawka podstawowa za zdjęcie ze szparowaniem - 50 zł, teraz od Ciebie zależy ile pracy w to włożyłeś i czy współpraca jest jednorazowa czy stała?

Nie widziałem efektu Twoich zdjeć i jak "pracochłonne jest szparowanie ale ja liczyłbym tak 10 zł zdjęcie czyli około 500 zł + wystawienie do internetu. Wystawienie do internetu w zależności czy tylko umieszczasz czy robisz opis więc tu poszedłbym 75zl/h.

Zakładając:
50 zdjęć x 10 zł = 500 zł
4h umieszczania tego w necie, obróbki itp x 75 zł = 300 zł (pozwoli to szanować Twój czas, bo wiadomo jak zaczną cudować to Twoja cierpliwość zarabia)
Razem 800 zł.

Pozdrawiam
Janusz


Dziękuję za wyczerpującą wypowiedź - de facto nie oczekiwałem takich 'rozbudowanych' treści, ale mimo wszystko przyda się :)

Odpowiadając na Twoje pytanie - współpraca nie będzie jednorazowa - określiłbym to raczej jako 'stała tymczasowa' (dodatkowa praca na umowę o dzieło / zlecenie), ze względu na to, iż za kilka miesięcy się przeprowadzam i wnet współpracę zakończę :)

Jeśli o szparowanie chodzi - nie jest ono konieczne, ze względu na to, iż mojemu zleceniodawcy wystarczy, że produkt na zdjęciu jest wykadrowany.

Z tego co omawiałem z 'Panem' to to, że nie będę miał płacone za pojedyncze fotki, a za roboczogodziny i zaproponował mi 15zł za godzinę fotografowania (poprzedni fotograf wyrabiał się w 4 godzinach, czyli 60zł za całość), a jeśli chodzi o retusz i wrzucanie do internetu to mamy to jeszcze ustalić. W tym wypadku miałbym wykonane zdjęcie wykadrować, lekko wyretuszować, dodać produkt wg listy, którą otrzymałem (opisy skopiować z podobnych produktów i ew. podmienić pojedyncze słowa) i dodać zdjęcia.

Jak uważasz, Januszu - czy warto godzić się na takie warunki ? Ewentualnie ile zażyczyć sobie za wrzucanie produktów do sklepu ? Aktualnie z tego co się dowiedziałem nie ma produktów do fotografowania, natomiast jest około 150 produktów już sfotografowanych, które miałbym 'obrobić' i wrzucić do sklepu.

konto usunięte

Temat: Wycena fotografowania produktów

Paweł W.:
mi 15zł za godzinę fotografowania (poprzedni fotograf wyrabiał się w 4 godzinach, czyli 60zł za całość)

netto czy brutto? czy po prostu na lewo?
czemu tak duzo? na pewno znajdzie sie ktos kto zrobi taniej.
60pln za 50 produktow to az 1,20pln za zdjecie (zakladam stawke netto)
odlicz od tego 18% podatku.
dolicz do tego koszt dojazdu i czasu poswieconego na ustawienie lamp, testowe zdjecia itp.

zaproponuj ze bedziesz pracowac dla frajdy za darmo - bedzie uczciwiej.
natomiast jest około 150 produktów już sfotografowanych, które miałbym 'obrobić' i wrzucić do sklepu.

proponuje zrobic to gratis w ramach nawiazywania dobrej wspolpracy.

konto usunięte

Temat: Wycena fotografowania produktów

Piotrze, jeśli masz takie wypowiedzi pisać to sobie odpuść, bo tylko tracisz czas, a ja oczekuję pomocy, a nie pokazu głupoty.

odlicz od tego 18% podatku.


60zł po odliczeniu wszystkiego.Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.06.13 o godzinie 16:47
Paweł Myszka

Paweł Myszka studio fotograficzne
- kreacja,
produkcja,
postprodukcja

Temat: Wycena fotografowania produktów

60 zł za 50 produktów !!!!!

Czy to jakieś kpiny ?

konto usunięte

Temat: Wycena fotografowania produktów

Niekoniecznie 60zł - uroki nieczytania wszystkich wpisów.
Tak jak już wyżej napisałem - wynagrodzenie za roboczogodziny - za jedną roboczogodzinę 15zł.
W przypadku fotografowania do 4 godzin - 60zł.Ten post został edytowany przez Autora dnia 13.06.13 o godzinie 18:30
Paweł Myszka

Paweł Myszka studio fotograficzne
- kreacja,
produkcja,
postprodukcja

Temat: Wycena fotografowania produktów

Zaręczam, że czytałem - dalej uważam, że taka stawka to kpiny.

No further comments...
Agnieszka D.

Agnieszka D. Nie ma rzeczy
niemożliwych :)

Temat: Wycena fotografowania produktów

Pawle,
Osobiście fotografią też nie zajmuję się strickte zawodowo na pełny etat, ale jakiś tam kontakt z tematem mam.

Podzielam zdanie Pawła, że taka stawka to naprawdę kpina. Ja rozumiem, gdyby to był Twój znajomy, który dopiero otwiera jakiś swój sklep, chcesz mu pomóc i bardziej żeby nie poczuł się urażony, że robisz coś za darmo dla niego, proponujesz taką stawkę. Jednak na pewno nie w przypadku, gdy to oficjalne zlecenie dla jakiejś firmy. Daj spokój.
W cenie 15 zł/h (co bardziej wykfalifikowany robotnik ma podobną stawkę) zawiera się:
- czas dojazdu do klienta
- czas, który poświęciłeś na naukę fotografii
- amortyzacja Twojego sprzętu fotograficznego
- amortyzacja licencji na programy graficzne, w których będziesz obrabiał zdjęcia
- czas samego fotografowania
- czas na zwijanie całego majdanu
- czas na obróbkę zdjęć
- Twoje prawa autorskie i udzielenie zgody na wykorzystanie zdjęć przez firmę
... i pewnie co najmniej kilka innych rzeczy, które pominęłam.

Zauważ, że brygadzista stojący tą samą godzinę przy maszynie dostaje podobną stawkę, a nie musi mieć ani wykształcenia specjalistycznego, ani własnego sprzętu, ani oprogramowania, ani tachać tego wszystkiego do pracy (mocno uogólniam, ale darujcie)
W moim odczuciu takie traktowania fotografa to wyzysk i ja osobiście bym się na to na pewno nie zgodziła.
Dla porównania możesz prześledzić sieć i sprawdzić w cennikach jak wyceniana jest godzina pracy fotografa. Podpowiem, że 50,00 zł/godzinę to taka dość niska średnia. Do tego + dojazd i + obróbka (zazwyczaj). Wrzucanie zdjęć na sieć i uaktualnianie strony, to zupełnie inna kwestia.
Dawid Oszkiewicz

Dawid Oszkiewicz Dyrektor handlowy,
Sunnyline Poland

Temat: Wycena fotografowania produktów

Gdyby to było 15pln netto(na rękę)/godzinę przy zapewnieniu 8h i 21 dni pracy miesięcznie to w sumie wychodzi 2520pln. Przy tej stawce zakładając "wyrobniczy", "taśmowy" efekt tych zdjęć to nie jest chyba źle. Niemniej przy pracy okazjonalnej to taka stawka nie ma sensu.

Patrząc wstecz gdy zlecaliśmy (2-3 lata temu) wykonanie zdjęć dystrybuowanych produktów typu szafy telekomunikacyjne/serwerowe (dość trudne bo i gabaryt spory) płaciliśmy 50pln za produkt (3 ujęcia).
Dawid Oszkiewicz

Dawid Oszkiewicz Dyrektor handlowy,
Sunnyline Poland

Temat: Wycena fotografowania produktów

Agnieszka D.:
W cenie 15 zł/h (co bardziej wykfalifikowany robotnik ma podobną stawkę)
A czym się różni klikacz fotek dajmy na to butów do sklepu internetowego od dajmy na to tynkarza? Próbowałaś kiedyś tynkować? Zaręczam Ci, że nie jest to proste jeśli efekt ma być dobry.
Zauważ, że brygadzista stojący tą samą godzinę przy maszynie dostaje podobną stawkę, a nie musi mieć ani wykształcenia specjalistycznego

Brygadzista ma przede wszystkim doświadczenie. Jeśli chodzi o fotografa to naprawdę wielu, szczególnie takich niedzielnych klikaczy wykształcenia kierunkowego nie ma żadnego.
Agnieszka D.

Agnieszka D. Nie ma rzeczy
niemożliwych :)

Temat: Wycena fotografowania produktów

Dawid O.:
Agnieszka D.:
W cenie 15 zł/h (co bardziej wykfalifikowany robotnik ma podobną stawkę)
A czym się różni klikacz fotek dajmy na to butów do sklepu internetowego od dajmy na to tynkarza? Próbowałaś kiedyś tynkować? Zaręczam Ci, że nie jest to proste jeśli efekt ma być dobry.[/author]

Dawidzie, tu akurat nie trafiłeś :) Próbowałam tynkować, podobnie jak własnoręcznie malowałam dachy wisząc na linie wspinaczkowej i wykonywałam najróżniejsze prace przy remoncie oraz budowie domów :)
Źle mnie jednak zrozumiałeś. Nie wyraziłam się precyzyjnie. Nie miałam na myśli specjalisty w jakiejś dziedzinie, bo nie poziom specjalistyczny porównujemy. Miałam tutaj na myśli osobę, która przychodzi co rano do pracy stać przy taśmie i przekładać np. zakrętki (co, chyba przyznasz, nie wymaga zbyt dużej wiedzy, czy umiejętności), a z racji, że pracuje w firmie od dwóch, czy trzech lat i wytrzymała, to została np. brygadzistą.

Dawid O.:
Agnieszka D.:> > Zauważ, że brygadzista stojący tą samą godzinę przy
maszynie dostaje podobną stawkę, a nie musi mieć ani wykształcenia specjalistycznego[/author]

Brygadzista ma przede wszystkim doświadczenie. Jeśli chodzi o fotografa to naprawdę wielu, szczególnie takich niedzielnych klikaczy wykształcenia kierunkowego nie ma żadnego.[/author]
Znam brygadzistów, którzy wykształcenia nijakiego nie mają, a z racji przepracowanych lat zostali awansowani. Mniejsza jednak o to. Pracować, jak ktoś już wcześniej zauważył, można i nawet za darmo jeśli komuś to odpowiada. Miałam wrażenie, że dyskusja toczy się wokół stawek dla fotografa, nie niedzielnego klikacza. Jeśli źle zrozumiałam, wybaczcie i potraktujcie moje wypowiedzi jako dygresje.

konto usunięte

Temat: Wycena fotografowania produktów

Paweł W.:
Piotrze, jeśli masz takie wypowiedzi pisać to sobie odpuść, bo tylko tracisz czas, a ja oczekuję pomocy, a nie pokazu głupoty.

pokazem glupoty jest praca za takei stawki.
Paweł W.:
za jedną roboczogodzinę 15zł.

stawka srednioladnej hostessy bez zadnej wiedzy pracujacej przy promocji produktow..
te biegajace po targach dostaja 150-200 za dzien rozdawania ulotek. nie jest to zbyt wymagajace zajecie.
Dawid O.:
Gdyby to było 15pln netto(na rękę)/godzinę przy zapewnieniu 8h i 21 dni pracy miesięcznie to w sumie wychodzi 2520pln. Przy tej stawce zakładając "wyrobniczy", "taśmowy" efekt tych zdjęć to nie jest chyba źle.

biorac pod uwage zus podatki dojazdy i amortyzacje sprzetu? raczej kiepsko. ale przeceiz praca fotorgafa to rpzyjemnosc a nie praca

Niemniej przy pracy okazjonalnej to taka
stawka nie ma sensu.


ale jak widac sa chetni.i tak bedzie coraz czesciej bo w gimnazjum przestano uczyc matematyki i przecietny mlody fotorgaf nie potrafi obliczyc oplacalnosci "kupienia pol kilo cukierkow i odliczenia biletu na autobus"
Patrząc wstecz gdy zlecaliśmy (2-3 lata temu) wykonanie zdjęć dystrybuowanych produktów typu szafy telekomunikacyjne/serwerowe (dość trudne bo i gabaryt spory) płaciliśmy 50pln za produkt (3 ujęcia).

biorac pod uwage gabaryty i latwosc fotografowania - zlodziejska stawka jesli mam byc szczery. chyba ze szaf bylo minimum 300 i Klient zapewnial rbotnikow do ustawiania.
Dawid O.:
A czym się różni klikacz fotek dajmy na to butów do sklepu internetowego od dajmy na to tynkarza?

klikacz niczym. fotograf - poziomem wiedzy i kilkudziesicioma tysiacami w sprzecie. tynkarzowi wystarczy kielnia i pare godzin przyuczenia do zawodu. klikaczowi zreszta nawet tych paru godzin nie trzeba.

Próbowałaś kiedyś
tynkować? Zaręczam Ci, że nie jest to proste jeśli efekt ma być dobry.

probowales kiedys zrobic dobre zdjecie produktowe? to tak jak z tynkowaniem .. jesli efekt ma byc dobry potrzeba czasu, sprzetu i doswiadczenia.
sa zdjecia nad ktorymi spedza sie po nascie godzin. i wraca nastepnego dnia by poprawic.
Brygadzista ma przede wszystkim doświadczenie. Jeśli chodzi o fotografa to naprawdę wielu, szczególnie takich niedzielnych klikaczy wykształcenia kierunkowego nie ma żadnego.

widzisz .. ja tez nie posiadam kierunkowego wyksztalecenia fotograficznego. nie przeszkodzilo to w zrobieneiu kllku wystaw, wygraniu paru duzych konkursow i zajmowaniu sie od wielu lat fotografia reklamowa za normalne europejskie stawki.
doswiadzcenie to cos zupelnie innego niz wyksztalcenie kierunkowe. a doswiadczenie zdobywa sie wieloma latami pracyzarowno rpzy komercji ale duzo czesciej przy wlasnych prjektach bo tylko tak mozna sie rozwijac.

znam wielu wyksztalconych kierunkowo ktorzy powinni miec zakaz wykonywania zawodu - w kazdym zawodzie tacy sa. co zas do tynkarzy i brygadzistow - ci z doswiadczeniem nie pracuja za 15pln/h i raczej juz dawno wyemigrowali.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.06.13 o godzinie 17:46
Dawid Oszkiewicz

Dawid Oszkiewicz Dyrektor handlowy,
Sunnyline Poland

Temat: Wycena fotografowania produktów

Piotr F.:
Dawid O.:
Gdyby to było 15pln netto(na rękę)/godzinę przy zapewnieniu 8h i 21 dni pracy miesięcznie to w sumie wychodzi 2520pln. Przy tej stawce zakładając "wyrobniczy", "taśmowy" efekt tych zdjęć to nie jest chyba źle.

biorac pod uwage zus podatki dojazdy i amortyzacje sprzetu? raczej kiepsko. ale przeceiz praca fotorgafa to rpzyjemnosc a nie praca

jw. - napisałem netto, zakładam odprowadzanie obciążeń (ZUS, podatki) przez pracodawcę. Co do dojazdów - cóż do pracy też trzeba dojeżdżać. Amortyzacja - koszt wyposażenia + softu nie jest jakiś kosmiczny. Oczywiście cały czas zakładam, że piszemy o fotkach "do sklepiku".
Patrząc wstecz gdy zlecaliśmy (2-3 lata temu) wykonanie zdjęć dystrybuowanych produktów typu szafy telekomunikacyjne/serwerowe (dość trudne bo i gabaryt spory) płaciliśmy 50pln za produkt (3 ujęcia).

biorac pod uwage gabaryty i latwosc fotografowania - zlodziejska stawka jesli mam byc szczery. chyba ze szaf bylo minimum 300 i Klient zapewnial rbotnikow do ustawiania.

Stawkę dyktował sam fotograf (fakt, że na początku kariery), oczywiście dostał odpowiedni support w postaci osób które "jeździły" z tym sprzętem. Szaf było z tego co pamiętam ok. 15-stu. Praca była na umowę o dzieło.
Próbowałaś kiedyś
tynkować? Zaręczam Ci, że nie jest to proste jeśli efekt ma być dobry.

probowales kiedys zrobic dobre zdjecie produktowe? to tak jak z tynkowaniem .. jesli efekt ma byc dobry potrzeba czasu, sprzetu i doswiadczenia.

Tak się składa, że tak. Co prawda nie jakieś tematy wymagające super doświadczenia, ale coś tam robiłem. I dlatego między innymi jestem w stanie odróżnić to co akceptowalne od tego co nosi znamiona artyzmu. W obecnej sytuacji rynkowej przy olbrzymim nacisku na cenę trzeba niestety zadowolić się tym co akceptowalne. Konkurencja czasem nie robi nawet tego oferując produkty w byle jakich opakowaniach wprost od chińczyka.
sa zdjecia nad ktorymi spedza sie po nascie godzin. i wraca nastepnego dnia by poprawic.

Myślę, że nie o takie zdjęcia chodzi - z tego co rozumiem to jest to po prostu sklep internetowy a nie katalog high-endowych wyrobów huty szkła.
Brygadzista ma przede wszystkim doświadczenie. Jeśli chodzi o fotografa to naprawdę wielu, szczególnie takich niedzielnych klikaczy wykształcenia kierunkowego nie ma żadnego.

widzisz .. ja tez nie posiadam kierunkowego wyksztalecenia fotograficznego. nie przeszkodzilo to w zrobieneiu kllku wystaw, wygraniu paru duzych konkursow i zajmowaniu sie od wielu lat fotografia reklamowa za normalne europejskie stawki.
doswiadzcenie to cos zupelnie innego niz wyksztalcenie kierunkowe. a doswiadczenie zdobywa sie wieloma latami pracyzarowno rpzy komercji ale duzo czesciej przy wlasnych prjektach bo tylko tak mozna sie rozwijac.

Pisałem na bazie CV autora wątku, nie Twojego. Jeśli ktoś ma dokonania to o wykształcenie go już nikt nie pyta. Bez dokonań nie mając podparcia właśnie w dwykształceniu, trudno dyktować wysokie stawki.
co zas do tynkarzy i brygadzistow - ci z doswiadczeniem nie pracuja za 15pln/h i raczej juz dawno wyemigrowali.

Tu raczej "piłem" do wypowiedzi koleżanki. Z doświadczenia wiem jak trudno o dobrego rzemieślnika. A wypowiedź koleżanki zdawała się mówić o tym, że z jakiegoś powodu przeciętny fotograf ma zarabiać więcej od przeciętnego rzemieślnika. Nie do końca rozumiem dlaczego.Ten post został edytowany przez Autora dnia 19.06.13 o godzinie 15:09

Temat: Wycena fotografowania produktów

na prośbę uzytkownika zamykam tą dyskusję.

Następna dyskusja:

wycena sesji fotograficznej...




Wyślij zaproszenie do