GoldenLine
Zaloguj się
Maciej N.

Maciej N. Pracownia
Fotograficzna

Temat: Prawa Autorskie

Niestety nikt nie zadbał o sporządzenie umowy i jest problem. Zdjęcia z sesji należą do agencji reklamowej i ich klienta.ok nie zadbałem o umowę i nie mogę zdjęć na sztoki sprzedawać ,a sesja za śmiesznie niską cenę.:)400pln). Ale z związku z tym mam pytanie
- czy mogę do portfolio i np do galerii typu digart
- czy z tytułu jak to w meilu od agencji widnieje: cytat"nie możesz umieścić ich w banku zdjęć - to jest własność klienta i nasza :(" koniec cytatu. Do fv coś mądrego dopisać?Maciej N. edytował(a) ten post dnia 12.05.08 o godzinie 19:47
Link do wypowiedziLink
Maciej N.

Maciej N. Pracownia
Fotograficzna

Temat: Prawa Autorskie

jedno z ww zdjęć:)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Prawa Autorskie

Maciej N.:
Niestety nikt nie zadbał o sporządzenie umowy i jest problem. Zdjęcia z sesji należą do agencji reklamowej i ich klienta.ok nie zadbałem o umowę i nie mogę zdjęć na sztoki sprzedawać ,a sesja za śmiesznie niską cenę.:)400pln). Ale z związku z tym mam pytanie
- czy mogę do portfolio i np do galerii typu digart

no jacha!
- czy z tytułu jak to w meilu od agencji widnieje: cytat"nie możesz umieścić ich w banku zdjęć - to jest własność klienta i nasza :(" koniec cytatu. Do fv coś mądrego dopisać?

mozesz dopisac "przelanie (transfer) pelnych praw autorskich", jesli to ich pocieszy.

Maciej N. edytował(a) ten post dnia 12.05.08 o
godzinie 19:47
Link do wypowiedziLink
Maciej N.

Maciej N. Pracownia
Fotograficzna

Temat: Prawa Autorskie

ok dzięki, no jacha! mam rozumieć że tak:)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Prawa Autorskie

Maciej N.:
ok dzięki, no jacha! mam rozumieć że tak:)

no jacha! przeciez musisz komus pokazac co robisz (co by bylo jesli wszystkie umowy mialbys z przelaniem praw...).
oczywiscie ladniej bedzie jesli im to powiesz, ale nie powinni robic problemow (nawet powinni byc chetni jesli nadmienisz ich imie w podpisach pod zdjeciami).
pozdro!
Link do wypowiedziLink
Maciej N.

Maciej N. Pracownia
Fotograficzna

Temat: Prawa Autorskie

Krzysztof Gapys:
Maciej N.:
ok dzięki, no jacha! mam rozumieć że tak:)

no jacha! przeciez musisz komus pokazac co robisz (co by bylo jesli wszystkie umowy mialbys z przelaniem praw...).
oczywiscie ladniej bedzie jesli im to powiesz, ale nie powinni robic problemow (nawet powinni byc chetni jesli nadmienisz ich imie w podpisach pod zdjeciami).
pozdro!
Dzięki Pozdr
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawa Autorskie

Maciej N.:
Niestety nikt nie zadbał o sporządzenie umowy i jest problem.
Jeśłi nie ma umowy pisemnej to problem ma.. agencja.
Zdjęcia z sesji należą do agencji reklamowej i ich klienta.
Brak pisemnego przekazania praw, jeśli Ty robiłeś zdjęcia powoduje, że zdjęcia są nadal Twoje.
- czy mogę do portfolio i np do galerii typu digart
Jeśli wg umowy sprzedałeś na wyłączność, proponowałbym we fragmencie.
Ale przecież, jak sam piszesz, nie ma umowy...
- czy z tytułu jak to w meilu od agencji widnieje: cytat"nie możesz umieścić ich w banku zdjęć - to jest własność klienta i nasza :("
mail nie jest umową. Wiec nie musisz się czuć zobligowany jego treścią. Obliguje Cię umowa, ale jak piszesz, nie ma jej.
Link do wypowiedziLink
Paweł Myszka

Paweł Myszka studio fotograficzne
- kreacja,
produkcja,
postprodukcja

Temat: Prawa Autorskie

Jeśli agencja nie ma od Ciebie żadnego papieru pozwalającego na wykorzystywanie i rozpowszechnianie Twoich zdjęć (brak umowy) - może liczyć tylko na Twoją dobrą wolę, że nadal im na to pozwalasz.
W każdej chwili możesz nakazać zaprzestanie im takich praktyk...
Nawet jeśli Ci zapłacili za wykonanie zdjęć, to nie oznacza, że mogą je wykorzystywać według własnego uznania.
A autor w ramach przedstawiania swojego dorobku może używać swoich zdjęć ile chce i tam gdzie chce. Za wyjątkiem zastrzeżenia praw osób trzecich (np modele mogą zastrzec używanie swojego wizerunku).
Link do wypowiedziLink
Julia Sheveloff

Julia Sheveloff fotograf

Temat: Prawa Autorskie

tez potwierdze - przeniesienie praw autorskich do zdjęć wymaga formy pisemnej pod rygorem nieważności.

to nie ty masz problem tylko agencja.

ktos kiedys na GL polecał ksiazke, Wojciecha orżewskiego "Fotograf, fotografia, prawo" jakies 120 stron - zwiężle napisana i jasno powiedziane co jest co. tez polecam, cena to jakies 50 zł.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawa Autorskie

Krzysztof Gapys:
Maciej N.:
Niestety nikt nie zadbał o sporządzenie umowy i jest problem. Zdjęcia z sesji należą do agencji reklamowej i ich klienta.ok nie zadbałem o umowę i nie mogę zdjęć na sztoki sprzedawać ,a sesja za śmiesznie niską cenę.:)400pln). Ale z związku z tym mam pytanie
- czy mogę do portfolio i np do galerii typu digart

no jacha!
- czy z tytułu jak to w meilu od agencji widnieje: cytat"nie możesz umieścić ich w banku zdjęć - to jest własność klienta i nasza :(" koniec cytatu. Do fv coś mądrego dopisać?

mozesz dopisac "przelanie (transfer) pelnych praw autorskich", jesli to ich pocieszy.

Maciej N. edytował(a) ten post dnia 12.05.08 o
godzinie 19:47
Nie pisz absolutnie na fakturze "przelanie praw"! Co za pomysł! Przeczytaj posty przytomniejszych kolegow. Kazde przeniesienie praw MUSI byc potwierdzone umowa, licencja bodajze tez. Swoja droga i potraktuj to raczej jako rade a nie jakas zlosliwosc skoro zamierzasz sie fotografia zajmowac/zajmujesz sie to sie zainteresuj ta kwestia powazniej. Nie dosc, ze agencja dala Ci stawke asystenta za cala sesje to jeszcze robi Cie na prawach?! Nie daj sie ! :-)
Link do wypowiedziLink
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Prawa Autorskie

hehe dobre...
pytanie brzmialo czy cos w takiej sytuacji dopisac na fv.
a NIE czy jak nie mam umowy to jestem "do przodu"...

wiadomo - umowy nie ma. ale jesli kazdy bedzie stal przy swoim to zdjec w ogole agencja moze nie wziac.

tak, wiem wiem, za takie marne grosze nalezy wtedy olac agencje.
jednak co, jesli jest to jedno z pierwszych zlecen, moze na pare zdjec, a fotograf przy tym wie ze zrobil blad nie sporzadzajac umowy (lub agencja zrobila blad nie wystawiajac stosownej umowy)?

moze teraz tracic czas i sie wyklocac o te pare groszy, albo je od razu wziac, agencja jest superhappy, a pstrykajacy ma juz jako takie doswiadczenie z klientem (i to jakie! oprocz wykonanych zdjec, ma tez nauczke wlasnie z umowa).

mysle, ze mackowi nie chodzilo o to czy ma szanse sie wyklocac, tylko ze doszedl juz do porozumienia z agencja i czy ma cos sensownego dopisac aby dobrze wyszlo.

to, ze zrobil blad to juz wie, i dajmy mu pomyslec.
najwazniejsza jest prosta odpowiedz na proste pytanie.
pozdr!Krzysztof Gapys edytował(a) ten post dnia 21.05.08 o godzinie 14:25
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawa Autorskie

3/4 moich dochodów to dochody z profesjonalnych usług fotograficznych. Robienie zdjęć za takie niskie stawki to psucie rynku!!! Nie chciałbym tu nikogo obrażać!!! Rozumiem początki szukających zleceń, ale na pewno nie jest to jedyny sposób na znalezienie klienta. Podam przykład, zleciłem parę dni temu na GL wykonanie strony internetowej, otrzymałem kilkanaście ofert!!! Ceny zaczynały się od 900 do 2000zł. Wybrałem jedną z ofert za 2000zł. Dlaczego? Otrzymałem profesjonalnie przygotowaną ofertę, Otrzymałem profesjonalnie przygotowaną umowę z której jasno wynika do czego zobowiązuje się zleceniobiorca i czego mogę od niego wymagać.
Wydałem na sprzęt fotograficzny ponad 50000zł i nie wyobrażam sobie sytuacji w której rozstawiam lampy za 20zł za fotkę.
A jeśli chodzi o umowy to podpisywać przed wykonaniem zlecenia, Pewnie większość z Was czytałem wątek o "nierzetelnym fotografie" ;)
Wykonałem dla tej agencji dwie sesje, temat umowy był ciągle odwlekany dlatego zerwałem współpracę. Firma upomniała się jednak o fakturę za moją pracę, ale dopiero po przygotowaniu pozwu sądowego.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Prawa Autorskie

Adam Kulesza:
3/4 moich dochodów to dochody z profesjonalnych usług fotograficznych. Robienie zdjęć za takie niskie stawki to psucie rynku!!! Nie chciałbym tu nikogo obrażać!!! Rozumiem początki szukających zleceń, ale na pewno nie jest to jedyny sposób na znalezienie klienta. Podam przykład, zleciłem parę dni temu na GL wykonanie strony internetowej, otrzymałem kilkanaście ofert!!! Ceny zaczynały się od 900 do 2000zł. Wybrałem jedną z ofert za 2000zł. Dlaczego? Otrzymałem profesjonalnie przygotowaną ofertę, Otrzymałem profesjonalnie przygotowaną umowę z której jasno wynika do czego zobowiązuje się zleceniobiorca i czego mogę od niego wymagać.
Wydałem na sprzęt fotograficzny ponad 50000zł i nie wyobrażam sobie sytuacji w której rozstawiam lampy za 20zł za fotkę.
A jeśli chodzi o umowy to podpisywać przed wykonaniem zlecenia, Pewnie większość z Was czytałem wątek o "nierzetelnym fotografie" ;)
Wykonałem dla tej agencji dwie sesje, temat umowy był ciągle odwlekany dlatego zerwałem współpracę. Firma upomniała się jednak o fakturę za moją pracę, ale dopiero po przygotowaniu pozwu sądowego.

aaa...i tu sie wyjasnila sprawa capslockowych watkow!
ad rem: mysle, ze maciek o umowach i cenach juz dawno pomyslal (bynajmniej sprawa TEJ agencji dala mu do myslenia).
pozdr!Krzysztof Gapys edytował(a) ten post dnia 21.05.08 o godzinie 14:46
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawa Autorskie

Krzysztof Gapys:
Adam Kulesza:
3/4 moich dochodów to dochody z profesjonalnych usług fotograficznych. Robienie zdjęć za takie niskie stawki to psucie rynku!!! Nie chciałbym tu nikogo obrażać!!! Rozumiem początki szukających zleceń, ale na pewno nie jest to jedyny sposób na znalezienie klienta. Podam przykład, zleciłem parę dni temu na GL wykonanie strony internetowej, otrzymałem kilkanaście ofert!!! Ceny zaczynały się od 900 do 2000zł. Wybrałem jedną z ofert za 2000zł. Dlaczego? Otrzymałem profesjonalnie przygotowaną ofertę, Otrzymałem profesjonalnie przygotowaną umowę z której jasno wynika do czego zobowiązuje się zleceniobiorca i czego mogę od niego wymagać.
Wydałem na sprzęt fotograficzny ponad 50000zł i nie wyobrażam sobie sytuacji w której rozstawiam lampy za 20zł za fotkę.
A jeśli chodzi o umowy to podpisywać przed wykonaniem zlecenia, Pewnie większość z Was czytałem wątek o "nierzetelnym fotografie" ;)
Wykonałem dla tej agencji dwie sesje, temat umowy był ciągle odwlekany dlatego zerwałem współpracę. Firma upomniała się jednak o fakturę za moją pracę, ale dopiero po przygotowaniu pozwu sądowego.

aaa...i tu sie wyjasnila sprawa capslockowych watkow!
ad rem: mysle, ze maciek o umowach i cenach juz dawno pomyslal (bynajmniej sprawa TEJ agencji dala mu do myslenia).
pozdr!Krzysztof Gapys edytował(a) ten post dnia 21.05.08 o godzinie 14:46

Nigdy nie robię niczego bez umowy, jestem jednak tylko człowiekiem ;) i popełniam błędy.
Link do wypowiedziLink
Krzysztof G.

Krzysztof G. Fotografia

Temat: Prawa Autorskie

Adam Kulesza:
Krzysztof Gapys:
Adam Kulesza:
3/4 moich dochodów to dochody z profesjonalnych usług fotograficznych. Robienie zdjęć za takie niskie stawki to psucie rynku!!! Nie chciałbym tu nikogo obrażać!!! Rozumiem początki szukających zleceń, ale na pewno nie jest to jedyny sposób na znalezienie klienta. Podam przykład, zleciłem parę dni temu na GL wykonanie strony internetowej, otrzymałem kilkanaście ofert!!! Ceny zaczynały się od 900 do 2000zł. Wybrałem jedną z ofert za 2000zł. Dlaczego? Otrzymałem profesjonalnie przygotowaną ofertę, Otrzymałem profesjonalnie przygotowaną umowę z której jasno wynika do czego zobowiązuje się zleceniobiorca i czego mogę od niego wymagać.
Wydałem na sprzęt fotograficzny ponad 50000zł i nie wyobrażam sobie sytuacji w której rozstawiam lampy za 20zł za fotkę.
A jeśli chodzi o umowy to podpisywać przed wykonaniem zlecenia, Pewnie większość z Was czytałem wątek o "nierzetelnym fotografie" ;)
Wykonałem dla tej agencji dwie sesje, temat umowy był ciągle odwlekany dlatego zerwałem współpracę. Firma upomniała się jednak o fakturę za moją pracę, ale dopiero po przygotowaniu pozwu sądowego.

aaa...i tu sie wyjasnila sprawa capslockowych watkow!
ad rem: mysle, ze maciek o umowach i cenach juz dawno pomyslal (bynajmniej sprawa TEJ agencji dala mu do myslenia).
pozdr!Krzysztof Gapys edytował(a) ten post dnia 21.05.08 o godzinie 14:46

Nigdy nie robię niczego bez umowy, jestem jednak tylko człowiekiem ;) i popełniam błędy.

no i o to mi chodzi w sprawie macka!
tylko w tym przypadku chyba ja jakos inaczej go zrozumialem.

p.s. zgadza sie, ciezko sluchac chetnych za 20 zl za fotke...niestety coraz wiecej takich.
adam, w sprawie strony www to i tak mala rozbieznosc. moj koles otworzyl esklep i zarzucil temat z dokladnym opisem na zleceniaprzeznet.pl - ceny od 1000 do 20000! to jest jazda.
Link do wypowiedziLink
Paweł Myszka

Paweł Myszka studio fotograficzne
- kreacja,
produkcja,
postprodukcja

Temat: Prawa Autorskie

Dorzucę kilka słów własnych doświadczeń cenowych - niedawno na stronie pewnego studia fotograficznego - http://netphoto.pl - odnalazłem cenę za packshot od 15 zł/szt, zdjęcie kreatywne (co to u diabła znaczy ?) - od 70 zł/szt.

Co powiecie o pewnym bardzo znanym miesięczniku kulinarnym, wydawanym przez bardzo polskie wydawnictwo, które zaproponowało mi stawkę 120 zł za zdjęcie opublikowane na ich łamach i więcej nie zapłacą. Oni traktują sytuację fotografa tak, że obecność na ich łamach to i tak reklama dla fotografa, więc właściwie to studio powinno im za taką frajdę dopłacać. Na pytanie o tabele wynagrodzeń autorskich, usłyszałem - albo chce pan dla nas robić albo nie - chętnych za te stawki mamy i tak nadto.

Tyle tytułem wtrącenia...Paweł Myszka edytował(a) ten post dnia 21.05.08 o godzinie 18:11
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Prawa Autorskie

Paweł Myszka:
Dorzucę kilka słów własnych doświadczeń cenowych - niedawno na stronie pewnego studia fotograficznego - http://netphoto.pl - odnalazłem cenę za packshot od 15 zł/szt, zdjęcie kreatywne (co to u diabła znaczy ?) - od 70 zł/szt.

Co powiecie o pewnym bardzo znanym miesięczniku kulinarnym, wydawanym przez bardzo polskie wydawnictwo, które zaproponowało mi stawkę 120 zł za zdjęcie opublikowane na ich łamach i więcej nie zapłacą. Oni traktują sytuację fotografa tak, że obecność na ich łamach to i tak reklama dla fotografa, więc właściwie to studio powinno im za taką frajdę dopłacać. Na pytanie o tabele wynagrodzeń autorskich, usłyszałem - albo chce pan dla nas robić albo nie - chętnych za te stawki mamy i tak nadto.

Tyle tytułem wtrącenia...
120? nieraz na sesje(produkty, stylista, naczynia, obrusy) do jednego dania trzeba wydać około 100 albo więcej!!! Kiedyś Kuchnia płaciła najmniej na rynku używając tych samych argumentów, czyżby obniżyli stawki
I oby nie doszło do tego, że zlecenia dla redakcji kulinarnych gazet będą wykonywane za 1$ jak na wszelakich stockach :)Adam Kulesza edytował(a) ten post dnia 21.05.08 o godzinie 18:24
Link do wypowiedziLink
Paweł Myszka

Paweł Myszka studio fotograficzne
- kreacja,
produkcja,
postprodukcja

Temat: Prawa Autorskie

A nie nie - stylista dostaje drugie 120 zł za stylizację jednego zdjęcia (czyli w sumie 240 zł, z tym, że stylista często jest płacony oddzielnie). Tylko, że jak sam wspomniałeś, fotograf (w przeciwieństwie do stylistów) musiał wcześniej zainwestować w sprzęt (o umiejętnościach nie wspominając), ale to dla Redakcji wydaje się bez znaczenia...
Link do wypowiedziLink
Maciej N.

Maciej N. Pracownia
Fotograficzna

Temat: Prawa Autorskie

Dawno tu nie zaglądałem i już wyjaśniam:
nauczkę o umowie mam(i będę tego dalej pilnował) a z agencją ustaliłem że zdjęcia z sesji które wybierze ich klient do katalogu są ich, a pozostałe mogę wypchnąć na stock. A jeśli chodzi o ceny to działam w mieście gdzie pakszoty za 5zł brutto to drogo:), gdzie co drugi student usiłując dorobić zrobi to nikonem d40 przy halogenach ogrodowych po dwa złote i bez fv wykona i będzie zadowolony że na piwo ma:).Maciej N. edytował(a) ten post dnia 22.05.08 o godzinie 14:24
Link do wypowiedziLink
Julia Sheveloff

Julia Sheveloff fotograf

Temat: Prawa Autorskie

2 zł - to jakiś żart?
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

prawo autorskie a fotografia




Wyślij zaproszenie do
Anuluj