Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

a do tego platne gotówka przy odbiorze.

Piorkowi chodziło o "patenty", z ktorych należy skorzystac jak umowa i zaliczka juz nie dzialają.

ludzie sa tacy mili jak coś chca, a tacy chamscy jak przychodzi do placenia.
Jakub Krzysiak

Jakub Krzysiak www.krzysiak.pl

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Piotr Makowski:
mały off-topic...

a co robić w przypadku kiedy zleceniodawca nie chce ani zdjęć ani zapłacić bo się rozmyślił (zdjęć nawet nie oglądał). Jakieś patenty?

Dobra umowa to podstawa zarówno dla zleceniodawcy jak i zleceniobiorcy. Szczególnie w początkach współpracy.

Pozdrawiam
/kk
Anna B.

Anna B. grafika / fotografia
/ ...

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

róznie to bywa...
Beata Wilkowska

Beata Wilkowska Gadżety reklamowe to
moja pasja :)

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Nie należy robić nawet najmniejszych zleceń bez umowy - to najważniejsze, bo potem to nawet firma windykacyjna się podda.
A w tym konkretnym przypadku : podpytać czemu się rozmyślił, pogadać jak z człowiekiem (czasami działa ;)) wysłać kilka przykładowych zdjęć,odczekać kilka dni, bo może po prostu miał "focha".

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

a robiliscie moze zdjecia do katalogow? np materialy budowlane
,produkty,kwiaty itp..
- moze zapytam jak srednio wyceniacenilibyscie swoja prace
za takie zdjecia?
mam na mysli za sztuke netto

czy takze okolo 20 zl jak wczesniej o tym pisaliscie?czy uwazacie ze cena zdjecia reklamowego- za kazdym razem powinna byc inna, ze wzgledu na ronorodnosc produktow fotografowanych?

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Jeśli nadal poszukuje Pani fotografów do wykonania packshotów biżuteri to proszę pisać na priv.Myslę że się dogadamy
pozdrawiam tomek
Darek Grzymkiewicz

Darek Grzymkiewicz fotograf
www.grzymkiewicz.pl

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Eeee tam, przesadzacie.

Tydzień pracy za circa 7.500 PLN?
Niejedna kasjerka z Biedronki chciałaby tyle zarabiać.
I niejeden fotograf by chciał, żeby jego aparat zwrócił mu się w tydzień.

Packshot produktowy na białym tle robi się taśmowo, a potem z automatu obrabia. No chyba, że ktoś nie wie jak, to wtedy się certoli. Ale dla takich fotografów jak Wy, to przecież bułka z masłem.

Ja rozumiem, że Polacy lubią sobie pomarudzić. Ale jest wielu zdolnych, młodych ludzi, którzy pukną to zlecenie z pocałowaniem ręki. A jeśli nie interesuje Was takie zlecenie, to po prostu nie zgłaszajcie się po nie, i tyle. Strzępienie języka w wielu przypadkach jest daremne, ponieważ nie przynosi żadnego efektu. A te 7.500 zarobi po prostu ktoś inny.

To tak, jakby producent Audi oburzał się, że inna firma produkuje Cinquecento, bo taniej. A przecież to dwa zupełnie rożne, współegzystujące segmenty rynku.

Swoją drogą, robienie biżuterii (np. srebrnej) na białym tle, to trochę pomyłka.Darek Grzymkiewicz edytował(a) ten post dnia 22.07.08 o godzinie 11:46

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Monika Kamińska (kosa):
a robiliscie moze zdjecia do katalogow? np materialy budowlane
,produkty,kwiaty itp..
- moze zapytam jak srednio wyceniacenilibyscie swoja prace
za takie zdjecia?
mam na mysli za sztuke netto

czy takze okolo 20 zl jak wczesniej o tym pisaliscie?czy uwazacie ze cena zdjecia reklamowego- za kazdym razem powinna byc inna, ze wzgledu na ronorodnosc produktow fotografowanych?


hallo-przypomne sie z moim zapytaniem:P
Michał Grzywacz

Michał Grzywacz
Fotografia/Video/Pro
dukcja

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Monika Kamińska (kosa):
Monika Kamińska (kosa):
a robiliscie moze zdjecia do katalogow? np materialy budowlane
,produkty,kwiaty itp..
- moze zapytam jak srednio wyceniacenilibyscie swoja prace
za takie zdjecia?
mam na mysli za sztuke netto

czy takze okolo 20 zl jak wczesniej o tym pisaliscie?czy uwazacie ze cena zdjecia reklamowego- za kazdym razem powinna byc inna, ze wzgledu na ronorodnosc produktow fotografowanych?


hallo-przypomne sie z moim zapytaniem:P


to może ja tak spróbuję coś od siebie...nie mam doświadczenia jeśli chodzi o ceny i mam zawsze masakryczny problem, żeby właśnie wycenić swoją pracę zawsze wydaje mi się, że za dużo wołam...ale wiem co mi się opłaca.

Przy takich zleceniach dość istotna jest ilość takich przedmiotów do fotografowania i stopień trudności zrobienia zdjęcia. Wiadomo, że biżuteria wymaga innego sprzętu i większej prezycji niż fotografowanie pustaka. Jeśli masz produkt, który stawia się na stole i naciska tylko sput migawki, a produktów masz 1000 to koszt jednostkowy zdjęcia może być mniejszy. Jeśli np masz fotografować kurtki na manekinie, masz zrobić 3 ujęcia w tym zbliżenie, to trzeba pamiętać, że za każdym razem trzeba manekina rozbierać ubierać i pilnować by kurtka ładnie się układała. Do tego do zbliżenia musisz mieć aparat w łapie i wybierać istotne detale, więc statyw odpada.

przykładowo, rok temu gdy zaczynałem zarabiać na fotografi dostałem propozycję stałej współpracy. Fotografowanie ubrań ma manekinach. 3-4 zdjęcia (z każdej strony) 20zł od kompletu zdjęć.
Zlecenia miałem co jakiś czas, jak to sezony w modzie. W partii miałem ok 20 ubrań i zawsze osobę do pomocy przy ubieraniu. po dwóch zleceniach miałem już wprawę i mialem coraz mniej pracy w domu z czyszczenem tła. Prosty zestaw lamp, a włąściwie żarówek błyskowych, zwrócił mi się po pierwszym zleceniu. Jako student, zarabiając 400zł netto w jeden dzień pracy, (cały dzień)...byłem mega zadowolony. Teraz już trochę marudzę, trochę przez to, że mało ale też przez to, że to cholernie odtwórcze zajęcie. To ja właśnie jestem - byłem, tym studentem na którego narzekają wszyscy profesjonaliści. :]

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Michał Grzywacz:
Monika Kamińska (kosa):
Monika Kamińska (kosa):
a robiliscie moze zdjecia do katalogow? np materialy budowlane
,produkty,kwiaty itp..
- moze zapytam jak srednio wyceniacenilibyscie swoja prace
za takie zdjecia?
mam na mysli za sztuke netto

czy takze okolo 20 zl jak wczesniej o tym pisaliscie?czy uwazacie ze cena zdjecia reklamowego- za kazdym razem powinna


no wlasnie ale czy to pustak czy wiertatka, czy betoniarka wogrodzie i tak na latac sie trzeba ,kilk aujec coby ciekawe bylo i do wyboru

czy 10/20 zl to duzo Twoim zdaniem? i tak musisz poswiecic swoj czas i prace i tak..
10 za pustaka
a 20 za kierscionki?
wszystko mozna zrobic w roznoraki sposob czyz nie?
wiec ja zapytalabym sie o ilosc produtkow aby wycenic? a pozniej zejsc ewentualnie z ceny przy duzej ilosci..
byc inna, ze wzgledu na ronorodnosc produktow fotografowanych?


hallo-przypomne sie z moim zapytaniem:P


to może ja tak spróbuję coś od siebie...nie mam doświadczenia jeśli chodzi o ceny i mam zawsze masakryczny problem, żeby właśnie wycenić swoją pracę zawsze wydaje mi się, że za dużo wołam...ale wiem co mi się opłaca.

Przy takich zleceniach dość istotna jest ilość takich przedmiotów do fotografowania i stopień trudności zrobienia zdjęcia. Wiadomo, że biżuteria wymaga innego sprzętu i większej prezycji niż fotografowanie pustaka. Jeśli masz produkt, który stawia się na stole i naciska tylko sput migawki, a produktów masz 1000 to koszt jednostkowy zdjęcia może być mniejszy. Jeśli np masz fotografować kurtki na manekinie, masz zrobić 3 ujęcia w tym zbliżenie, to trzeba pamiętać, że za każdym razem trzeba manekina rozbierać ubierać i pilnować by kurtka ładnie się układała. Do tego do zbliżenia musisz mieć aparat w łapie i wybierać istotne detale, więc statyw odpada.

przykładowo, rok temu gdy zaczynałem zarabiać na fotografi dostałem propozycję stałej współpracy. Fotografowanie ubrań ma manekinach. 3-4 zdjęcia (z każdej strony) 20zł od kompletu zdjęć.
Zlecenia miałem co jakiś czas, jak to sezony w modzie. W partii miałem ok 20 ubrań i zawsze osobę do pomocy przy ubieraniu. po dwóch zleceniach miałem już wprawę i mialem coraz mniej pracy w domu z czyszczenem tła. Prosty zestaw lamp, a włąściwie żarówek błyskowych, zwrócił mi się po pierwszym zleceniu. Jako student, zarabiając 400zł netto w jeden dzień pracy, (cały dzień)...byłem mega zadowolony. Teraz już trochę marudzę, trochę przez to, że mało ale też przez to, że to cholernie odtwórcze zajęcie. To ja właśnie jestem - byłem, tym studentem na którego narzekają wszyscy profesjonaliści. :]

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Piotr Fajfer:
Beata Wilkowska:
Firmy się za 10 zł zgłosiły ;p;p;p;p
Studenci się po 7zł zgłosili ;p

zapytam krotko ... widzialas portfoio tych firm? szczegolnie w zakresie bizurterii?
o studentach nie wspominam.. cena wymieniona to brutto czy netto? rozumiem ze ktos na to wystawi fakture i odprowadzi podatek?

powiem szczerze .. jesli ktokolwiek jest w stanie zrobic profesjonalne zdjecia bizuterii do koemrcyjnego wykorzystania w cenie 10pln za sztuke to jest albo ministrem finansow albo pierze kase :) innego wyjscia nie ma

prosto kalkulujac:
body spelniajace wymagania kosztuje ok 5kpln
obiektyw spelniajacy wymagania kosztuje ok 3-4 kpln
stol bezcieniowy to koszt 1,5kpln
lampy do oswietlenia bizuterii to ok min 7-8kpln i 15-30kpln jezeli do rzeczy pochodzimy profesjonalnie

razem daje to ok. 20-30tyspln +
nie licze kosztow studio obrobki i tego ze fotograf musi zarobic

rozumiem święte oburzenie, ale ja pozwolę sobie na inną kalkulację:

zakłądając że jedno zdjęcie robi się 5 min (chyba wystarczy na kilka kadrów żeby potem wybrać najlepszy), a sądzę że profesjonalista potrzebuje sporo mniej czasu to daje około 5 dni roboczych po 1000 zł za dzień.

Zakłądając że CAŁY sprzęt chce się wymieniać raz w roku to 30kPLN/12 = 2,5kPLN/mc
mając tylko dwa takie zlecenia miesięcznie odliczając amortyzację sprzętu zostaje 7,5kPLN zarobku.
Za 10 dni pracy...
Nadal uważasz że trzeba być ministrem albo pralnią?

Dla jasności - nie startowałem w "przetargu", ale rozumiem tych,
którzy nie gardzą pięcioma tysiącami za proste zlecenie.

Dla mnie również ważniejsze przy wyborze zleceniobiorcy byłoby obejrzenie wcześniejszych prac, ale wcale się nie dziwię podanym cenom.Remigiusz Pękala edytował(a) ten post dnia 31.07.08 o godzinie 04:32
Paweł Myszka

Paweł Myszka studio fotograficzne
- kreacja,
produkcja,
postprodukcja

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

A skąd pewność tych dwóch zleceń miesięcznie ?
I to takich po 7,5 tys zł. Klient, o którym pisała autorka tematu, miał chyba pojedyncze zlecenie.

Zapomniałeś w swoich kalkulacjach o kosztach wynajęcia studia i zakupu licencji na oprogramowanie. Rozumiem, że koszt komputera i monitora wpada w te 30 tys zł.

Nie bardzo też rozumiem na podstawie jakich doświadczeń założyłeś 5 min na wykonanie zdjęcia katalogowego biżuterii.

Czy może masz jakieś doświadczenie jak się oświetla bursztyny, często spotykane w kolekcjach, albo wypolerowane srebrne powierzchnie (szczególnie jeśli mają kształt kulisty) tak, żeby nie odbijało się w nich studio wraz z fotografem. Jak można założyć, że uda się oświetlić kamienie (np cyrkonie czy ametysty) tak, żeby światło wydobyło ich kolor i kształt w 5 min ?

Przez wiele lat moje studio wykonywało masowe zlecenia dla sieci hipermarketów. Czasem trafiały się zestawy biżuterii. Obsługa takich zleceń wymagała zespołu 3 - 4 osobowego. A i tak założenie 5 min na zdjęcie byłoby dla nas bardzo ryzykowne.
Anna B.

Anna B. grafika / fotografia
/ ...

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Paweł Myszka:
A skąd pewność tych dwóch zleceń miesięcznie ?
I to takich po 7,5 tys zł. Klient, o którym pisała autorka tematu, miał chyba pojedyncze zlecenie.

Zapomniałeś w swoich kalkulacjach o kosztach wynajęcia studia i zakupu licencji na oprogramowanie. Rozumiem, że koszt komputera i monitora wpada w te 30 tys zł.

Nie bardzo też rozumiem na podstawie jakich doświadczeń założyłeś 5 min na wykonanie zdjęcia katalogowego biżuterii.

Czy może masz jakieś doświadczenie jak się oświetla bursztyny, często spotykane w kolekcjach, albo wypolerowane srebrne powierzchnie (szczególnie jeśli mają kształt kulisty) tak, żeby nie odbijało się w nich studio wraz z fotografem. Jak można założyć, że uda się oświetlić kamienie (np cyrkonie czy ametysty) tak, żeby światło wydobyło ich kolor i kształt w 5 min ?

Przez wiele lat moje studio wykonywało masowe zlecenia dla sieci hipermarketów. Czasem trafiały się zestawy biżuterii. Obsługa takich zleceń wymagała zespołu 3 - 4 osobowego. A i tak założenie 5 min na zdjęcie byłoby dla nas bardzo ryzykowne.


dokładnie, a poza tym każde zlecenie wymaga innego sprzętu. Ja osobiście nei znam fotografa , kóry by miał wszystko. Czasem trzeba coś dokupić specjalnie pdo klienta, porobić testy, wypalić troche paliwa, nabyć kilka żarówek po 150 zł od sztuki itp itd...
Paweł Myszka

Paweł Myszka studio fotograficzne
- kreacja,
produkcja,
postprodukcja

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Logistyka takiego zlecenia zabiera dość dużo czasu.
Produkty trzeba rozpakować, czasem usunąć jakąś metkę, po wykonaniu zdjęcia pliki należy uporządkować - choćby nadać nazwę.
Po zdjęciu z planu produkty trzeba jeszcze zapakować i przygotować do zwrotu lub ewentualnych poprawek.
Przy 500 sztukach czegokolwiek jest to dość istotne...

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

O nakładach rzędu 30kPLN nie mówiłem ja, tylko odniosłem się do innej wypowiedzi.
Skąd "pewność" innych zleceń? - nie ma!
A skąd ma mieć pewność zleceń drukarnia inwestująca milion w sprzęt?
A skąd ma mieć pewność taksówkarz kupujący furę za kilkadziesiąt tysięcy?
Taki urok "biznesu" że się inwestuje i szuka zleceń.
JA tylko powiedziałem, że nie dziwię się firmom (pewnie jedno-,
dwuosobowym ze swoimi studiami), które chcą podjąć się zlecenia za 5-7kPLN.
Zwłaszcza że jak zaznaczała autorka wątku nie oczekuje się od nich prac rangi Wolańskiego czy Poręby.
A wszyscy wiemy, że poprawne zdjęcie DA SIĘ zrobić w 5 min zwłaszcza kiedy jest to seria 500 "podobnych" przemiotów.

Dlaczego nie oburzacie się że ktoś "śmie" robić zdjęcia legitymacyjne za 20 zł...
W końcu studio, lampy, sprzęt, logistyka... a paliwa nadal nie ma po 1,20.
;)Remigiusz Pękala edytował(a) ten post dnia 03.08.08 o godzinie 10:37
Darek Grzymkiewicz

Darek Grzymkiewicz fotograf
www.grzymkiewicz.pl

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Paweł Myszka:
A skąd pewność tych dwóch zleceń miesięcznie ?
I to takich po 7,5 tys zł. Klient, o którym pisała autorka tematu, miał chyba pojedyncze zlecenie.

Zapomniałeś w swoich kalkulacjach o kosztach wynajęcia studia i zakupu licencji na oprogramowanie. Rozumiem, że koszt komputera i monitora wpada w te 30 tys zł.

Studio, oprogramowanie, komputer z monitorem, aparat z obiektywem i cała ta reszta nikomu nie potrzebnego sprzętu obsługuje nie jedno, a setki zleceń. Amortyzacja w przypadku pojedyńczego zlecenia sięga zatem dziesiątych części procenta.

Czy może masz jakieś doświadczenie jak się oświetla bursztyny, często spotykane w kolekcjach, albo wypolerowane srebrne powierzchnie (szczególnie jeśli mają kształt kulisty) tak, żeby nie odbijało się w nich studio wraz z fotografem. Jak można założyć, że uda się oświetlić kamienie (np cyrkonie czy ametysty) tak, żeby światło wydobyło ich kolor i kształt w 5 min ?

I to jest właśnie problem specjalizacji. Jak ktoś wie jak to robić, robi to od ręki. Na całym świecie są tacy, co robią samochody i tacy, co fotografują ciecze. Jeśli zlecenie na packshot szkła weźmie ktoś, kto do tej pory fotografował krajobraz, to w sensie czasowym polegnie sromotnie.

Z tego powodu ja nigdy nie przyjąłem zlecenia na zdjęcia architektury. Jestem zwolennikiem wąskich specjalizacji, nie można być mistrzem od wszystkiego.

Przez wiele lat moje studio wykonywało masowe zlecenia dla sieci hipermarketów. Czasem trafiały się zestawy biżuterii.

O rany, biżuteria z hipermarketu - to nawet brzmi ryzykownie. Plastik z folią plus kolorowe chińskie szkiełka? I jak to oświetlić, by wydobyć z tego głębię ametystu?
Anna B.

Anna B. grafika / fotografia
/ ...

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

czasem nie można się za bardzo specjalizować, bo zlecenie przychodziło by raz na dwa lata..
Darek Grzymkiewicz

Darek Grzymkiewicz fotograf
www.grzymkiewicz.pl

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Anna B.:
czasem nie można się za bardzo specjalizować, bo zlecenie przychodziło by raz na dwa lata..

Moim zdaniem, lepiej budować swoją pozycję rynkową na podstawie działań specjalistycznych, niż sprzedawać mydło i powidło. Nie jestem zwolennikiem gieesów, i moja polityka mnie nie zawodzi. Z powodzeniem utrzymuję się na rynku wykonując zawodowo wyłącznie fotografię określonego typu. Innych zleceń nie przyjmuję.

W Londynie jest agencja reklamowa, która specjalizuje się w imitowaniu piany piwa. Zajmują się głównie tym - fotografia, retusz, grafika 2D i 3D. Nikt nie robi piany z piwa tak dobrze jak oni. Mają zlecenia z całego świata. Teraz, również przed Wami Europa stoi "roztworem". Nauczcie się po mistrzowsku fotografować pianę z piwa, a przejmiecie wszystkich ich klientów :D

Powiecie - eeee, to Londyn. W Londynie im łatwiej.
Prawda jest taka, że nie święci garnki lepią. Róbcie coś konkretnego i bądźcie mistrzami w swojej dziedzinie, a nie będziecie mieć problemów ze zleceniami.
Anna B.

Anna B. grafika / fotografia
/ ...

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Darek Grzymkiewicz:
Anna B.:
czasem nie można się za bardzo specjalizować, bo zlecenie przychodziło by raz na dwa lata..

Moim zdaniem, lepiej budować swoją pozycję rynkową na podstawie działań specjalistycznych, niż sprzedawać mydło i powidło. Nie jestem zwolennikiem gieesów, i moja polityka mnie nie zawodzi. Z powodzeniem utrzymuję się na rynku wykonując zawodowo wyłącznie fotografię określonego typu. Innych zleceń nie przyjmuję.

W Londynie jest agencja reklamowa, która specjalizuje się w imitowaniu piany piwa. Zajmują się głównie tym - fotografia, retusz, grafika 2D i 3D. Nikt nie robi piany z piwa tak dobrze jak oni. Mają zlecenia z całego świata. Teraz, również przed Wami Europa stoi "roztworem". Nauczcie się po mistrzowsku fotografować pianę z piwa, a przejmiecie wszystkich ich klientów :D

Powiecie - eeee, to Londyn. W Londynie im łatwiej.
Prawda jest taka, że nie święci garnki lepią. Róbcie coś konkretnego i bądźcie mistrzami w swojej dziedzinie, a nie będziecie mieć problemów ze zleceniami.

Generalnie się z Tobą zgadzam, ale... no właśnie. Wyprowadź się z Warszawy do mniejszego sporo miasta (ale wojewódzkiego) i wtedy porozmawiamy. Dobra koniunktura jest może w 5 miastach w Polsce. Reszta kraju to niestety "inna bajka" i niestety specjalizować się nie można za bardzo w niczym, bo nawet na ZUS się nie zarobi. Duże firmy z takich miast i tak szukają agencji z Wawy lub Krakowa. Małe nie stać na sporo usług, nawet tanich. Czasami naprawdę łatwiej coś za granicę sprzedać niż lokalnie.
Darek Grzymkiewicz

Darek Grzymkiewicz fotograf
www.grzymkiewicz.pl

Temat: Fotograf Warszawa - poszukiwany

Anna B.:
Generalnie się z Tobą zgadzam, ale... no właśnie. Wyprowadź się z Warszawy do mniejszego sporo miasta (ale wojewódzkiego) i wtedy porozmawiamy.

Masz rację, niewiele wiem o tym, co dzieje się poza Warszawą. Pewnie nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić.

Jednak dostaję zlecenia z wielu miast, i to chyba nie dlatego, że mieszkam 20 km od stolicy. Adres lokalizacji mojej firmy nie ma tu wiele do rzeczy (Kogo obchodzi to, gdzie jest Piastów - czyli miasto, w którym zarejestrowałem działalność. A jeszcze mniej pewnie wieś Popówek, w której mieszkam. Choć oczywiście, pracuję z klientami w Warszawie). Znam pewną piętnastolatkę z małej wsi na Mazurach, która sprzedała niedawno zdjęcie na okładkę książki w Holandii. W dobie internetu tzw. "adres fizyczny" nikogo nie obchodzi.

Aczkolwiek mogę się mylić.

Następna dyskusja:

fotograf poszukiwany - sesj...




Wyślij zaproszenie do