Temat: "Idealna preznetacja Planu Marketingowego" - szkolenie...
Pozdrawiam, życząc mniej stresu i czekam na ciekawą, merytoryczną dyskusję
Ryszard Armanowski
ETYKA DRODZY PAŃSTWO
http://www.goldenline.pl/forum/standardy-etyczne-w-mar...
Zacznijmy od tego że w momencie gdy Ci zależy na zwerbowaniu chętnych, to się "przymilasz" i mówisz do "nas" na "ty" , a jak już okazuje się że nie jestem zwolennikiem tego spamowania oferty handlowej-
- i orgazmu nagle nie dostałem z powodu Twej "szansy" na "jedynie słuszny wykład ekspercki",to już- Pan.
konkret pytasz ,no to ok -tak wstępnie:
zanim zacznę zarabiać, muszę nabić Ci "kabzę" i zapłacić Ci szalone pieniądze za szkolenie ,które w Twojej definicji jest lepsze od "mojego" planu marketingowego ,systemu szkoleń, liderów, bezpośrednio w mojej organizacji, i dajesz tym samym już na wstępnie, w nagłówku znać
- że wszystko co do tej pory robiłem, jest na pewno niewłaściwe, bo tylko dzięki Tobie okaże się,
że nagle "spłynie na mnie deszcz błogosławieństw " i "nareszcie" będą profity,kasa i mnóstwo ludzi w organizacji,
a tuż zaraz potem ,gdy mówię Ci że :
-jesteś taki mocny w FM -to po cholerę chcesz dorabiać na szkoleniach????????,
oraz:
-zajmij się tym, czym FM jest-systemem konsumenckim i sprzedażowym,osobistą franczyzą w marketingu bezpośrednim ,a nie kombinujesz drenaż portfeli na swojej "jakże światłej wiedzy".....
-okazuje się że dopiero teraz mówisz mi i reszcie, że w ogóle nie jesteś z FM związany-więc to ma być ta "światła" ,wiarygodna wiedza praktyka, który mi pokaże co mam robić,jak duplikować,zastosować "Twe sprawdzone" metody w praktyce, itd?
powtórzę-czy myślisz że to takie ZAJEBIŚCIE etyczne i cacy? ("przepraszam" za słówko "cacy" ;) )
Czepianie się słówek,akademickie snobowanie się na "mundrze" brzmiące ciągi znaczeniowe w stylu: "kwantyfikatorów ogólnych" nie zrobią na mnie wrażenia,bo:
1-NIGDY I NIGDZIE NIE TWIERDZIŁEM ŻE JESTEM WIELKIM UCZONYM AKADEMICKIM
2-NIGDY I NIGDZIE NIE TWIERDZĘ ŻE TYLKO "ŁOPATOLOGICZNA" WIEDZA TEORETYCZNA MA ZNACZENIE
3-AKADEMICKIE DYWAGACJE W TYM TEMACIE NIE MAJĄ SENSU
-moje sumienie? - no cóż-wolę mieć "niewyparzoną gębę", niż udawać że wszystko jest w porządku, gdy tego typu oferty, są w ramach darmowego spamu, wstawiane w posta w temacie o FM, MLM, itd ,
bo jeśli nawet miało by się okazać kiedyś,że będę miał kaprys,za takie coś zapłacić, to na pewno nie osobie, która ma do zaoferowania zapłatę jej za coś, czego sama nie potrafi-bardziej nie chce-zareklamować w profesjonalnym,płatnym serwisie,na miejskim autobusie np itd, itp, etc,czy choćby w wykupionym mini banerku na stronie internetowej.
Jesteś mówisz "trenerem" ,znają Cię osoby itd,
-dajesz do zrozumienia że wypadało by mi się zapoznać z Twym profilem ,bo-w domyśle- będzie to takie "etyczne" ,gdy Twą autoreklamę poczytam sobie -o ja "biedny ciemniak" nieuświadomiony.....
Takie,płatne ,cholernie drogie szkolenia ,seminary itd pomagaja tylko Tobie człowieku bo nabijają Ci kasiorę tylko dlatego, że ludzie naiwnie wierzą i są zmanipulowani "społecznym dowodem słuszności" że tylko "drogie" znaczy "dobre",a zapominają że wystarczy pójść do biblioteki i poczytać sobie mistrzów za darmo i od których na pewno dowiedzą się tego samego, jeśli nie więcej.
Takie właśnie nawiedzone oferty za kasę, dla naiwnej gawiedzi, powodowały i powodują, że ludzie się zniechęcają do pracy w tym biznesie,że tracą zaufanie do tego, że ze swoim liderem ramię w ramię ,ręka w rękę ,będą tworzyć swoje grupy i organizacje zacieśniając więzi,
Dzięki wsparciu o doświadczenie tych, którzy już coś osiągnęli i przeszli pewien proces,stawania się dojrzałym -bez względu na to w tej,czy innej dziedzinie-można rzeczywiście osiągnąć szybciej i łatwiej swe cele,
ale na pewno zaufania nie zdobędziesz tym że mam Ci zapłacić za coś,co może okazać się dla mnie zwykłym marnowaniem czasu i utratą kilkuset złotych z portfela,
bo nie jesteś TUZEM wielkości,pokroju Jana Pawła 2 np , lub Gandhiego, albo Dalajlamy czy choćby Briana Tracy-ego.
-kto to "my"? -ludzie pracujący w "pocie czoła" na swoje efekty,praktycy,uczestnicy swych programów partnerskich itd,do których- TY
-jak sam powiedziałeś -NIE NALEŻYSZ.
p.s.edit.
-nigdy też nie twierdziłem że jestem ideałem i wzorem cnót,pomnikiem i ikoną moralności, itedeitepeetcetera--po prostu kazdy z nas jest tylko człowiekiem.
Mirek Ignaciuk edytował(a) ten post dnia 07.01.11 o godzinie 23:32