Temat: Jak Skutecznie Zarządzać Czasem?
Czeslaw Kowalczyk:
latwo Ci sie mowi, mlodziencze :) Pozyjemy ...
Najważniejsza jest przynajmniej u mnie walka ze słoniem.
Czyli ja chcę wstać, słoń mówi śpij jeszcze chwilę. Ja mówię zaczynam pracę, on mówi posiedź jeszcze trochę na GL ;)
Ps.
Proszę nie zwracać się tak do młodszych. Pewnie 25 lat to mało, ale wydaje się to niegrzeczne. To bardzo irytuje bo często jest mówione w złośliwym tonie. Np "ona jest młoda to może pracować w święta" (moja narzeczona dostała dyżur) jak by młodzi nie mieli rodziny, czy ostatnio wracając z kolegą komunikacją miejską jakiś bezczelny facet powiedział niby w powietrze, bo chciał sobie usiąść "jak młodzieniec będzie starszy to też sobie nie usiądzie" (nie dość ,że to niegrzeczne to akurat ten kolega ma od urodzenia nieprawidłowo wykształcone stawy kolanowe i ledwo chodzi). Ja często słyszałem to od ludzi którzy mają bardzo poczucie ego, a nie przeczytali nawet książki (odnośnie wielu dyskusji).
Zresztą obraża to po prostu 2 stronę. Mówisz pod płaszczem miłego zwrotu "co Ty wiesz, ja więcej żyłem i lepiej wiem". Jeśli tak uważasz to tracisz czas czytając ten post. Swój i mój. A jeśli jesteś otwarty na dyskusję... ;)
Stąd po prostu zwracam uwagę, że nie będziesz lubiany dodając takie określenia. Zwracanie się na Ty, czy po imieniu starczy. Chyba ,że czujesz się dobrze w sytuacji konfliktu i obojętne Ci są reakcje innych.