Romuald K. szef, K-mex
Temat: Tzw "pornografia dziecieca". Kogo własciwie krzywdzą tacy...
Bo z tego co widać że najbardziej chyba siebie. Taka jest moja opinia. http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Zbieral-dziecieca-...Zatrzymania gdańszczanina to pokłosie pracy prokuratorów z Sopotu i policjantów ze specjalnej grupy zajmującej się ściganiem osób rozpowszechniających w sieci materiały pedofilskie. Na ślad przestępczej działalności 41-latka natrafili oni badając inną sprawę dotyczącą studenta z Gdyni, u którego w 2008 roku zabezpieczono ponad 13 tys. zdjęć z pornografią dziecięcą.
Skąd tak wysokie kary dla ogladających lub posiadających zdjęcia? Bo gdyby karać każdego za ogladanie to można przecież karać analogicznie każdego kto przegląda nieprawmomyslne praktyki seksualne na zdjęciach. Kto wtedy zostanie na wolności? Prokuratorzy? Nie. Oni tez pewnie zabezpieczajac ogladali te zdjęcia.
Policja jakby chcąc sobie robić dobry PR przez rzekome super wyniki w wykrywaniu pedofili poluje i zamyka w pierwszym rzedzie nie tych co robią te zdjęcia lub co sa na zdjęciach. Bo widocznie Ci są im ciagle "na ręke". W ten sposób wykrywalność nigdy nie spada. Bo zawsze łatwiej znależć oglądajacego niż tego kto dokonuje strasznych czynów. Bo że czyny pedofilskie sa prawdziwym zagrożeniem to chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć.
A wielu groźnych pedofili nigdy żadnych zdjęc nie ogląda bo po prostu nie musza gwałcąc własne dzieci. I Ci wpadają najrzadziej niestety.Romuald K. edytował(a) ten post dnia 13.05.10 o godzinie 22:49