Arkadiusz
O.
audyt, efektywność
energetyczna
Temat: Jest metoda na apostołów miłosci i poprawności wszelakiej?
Tytuł wątku jest zaczepny ale jak najbardziej poważny.żyję sobie na tym świecie i obserwuję że w zastraszającym tempie rozprzestrzenia sie epidemia " apostolstwa miłości".
Co przez to rozumiem. Kilkakrotnie zdarzyło mi się być w sytuacji kiedy
w trakcie rozmowy o bardzo konkretnych sprawach ktoś wrzuca jako argumentu np że :
-trzeba kochać ludzi
-chrześcijanin powinien kochać bliźniego,powinien nadstawiać drugi policzek
-ja kocham ludzi
-wierzę w człowieka
itp.
ogólnie język że tak powiem zbliżony do "języka platformersko-tuskowej miłości"
Powiem szczerze że nie potrafię dać celnej riposty na takie argumenty.
Najgorsze jest to że w takiej dyskusji kiedy jest większa liczba osób , czują się zobowiązani przyjąć że "miłość człowieka zastąpi wszystko inne". Ten kto nie kocha, nie ma serca ten jest draniem i wywrotowcem. A jak jeszcze ma czelność zadać trudne pytanie albo mieć innym punkt widzenia z miejsca staje się jednostką izolowaną a do tego juz tylko krok od terrorysty :).
Pytam , jak sobie radzić z dobrymi manipulatorami?
O ile do niedawana świetnym interesem były szkolenia nlp to teraz myśle można zacząć robic pieniądze na metodach radzenia sobie manipulatorami.
Nie wdawania sie w nimi w jałowe, prowadzące donikąd fajerwerki słowne ale skuteczne , szybkie metody neutralizacji ich argumentów i pozycji.