Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Dnia 9 i 10 lutego odbyły się konsultacje społeczne odnośnie w/w tematu w miejscowościach wybranych przez PGE jako potencjalne miejsca do budowy EJ. 9 w gminie Choczewo, 10 w Gniewinie. W/g mnie, PGE nie prowadzi poprawnie kampanii "Świadomie o atomie". Co więcej, w ogóle jej nie prowadzi w żaden sposób. Z relacji jednego z uczestników tego spotkania wynika, że nie są do tego kompetentnie przygotowani. I nie usprawiedliwia to, w jaki PGE prowadzi konsultacje społeczne w gminach, które wybrano jako te potencjalne do budowy EJ. Rozmowy takie powinny być prowadzone w sposób rzetelny, odcinając się od niepotrzebnej demagogii. Fakty i informacje pochodzące z wiarygodnych źródeł przede wszystkim. Ale to już leży w gestii PGE. Jakby ktoś miał jakieś informacje na temat tego, jak przebiegały rozmowy przedstawicieli PGE z miejscowymi władzami i ludnością w tych dniach, niech udostępni, będzie miło ;).

Poniżej link do ciekawego sprawozdania: http://www.cire.pl/pokaz-pdf-%252Fpliki%252F2%252F7852...

Fachowcy z PGE powinni wiedzieć, jak polemizować i dyskutować na tematy, zawarte w tej prezentacji. Ciekawy materiał, by poprawnie przygotować się do polemiki.

a tutaj link do informacji, że rada nadzorcza PGE zatwierdziła budowę dwóch elektrowni jądrowych do 2029 roku:

http://www.world-nuclear-news.org/C-PGEs_strategy_plan...

decyzja władz jest, jeszcze trzeba wybrać miejsce. A bez zgody mieszkańców okolic, gdzie miałby taki obiekt powstać będzie to niemożliwe. Tym bardziej się dziwię, że początek akcji uświadamiania tak się przedłuża.

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Maciej Zarzycki:
A bez zgody mieszkańców okolic, gdzie miałby taki obiekt powstać będzie to niemożliwe.

A...dlaczego właściwie ? Mnie o zgodę na stadion nikt nie pytał :>

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Bo w/g mnie polityka zrównoważonego rozwoju i mixu energetycznego nie może odbywać się kosztem i bez udziału ludzi, którzy będą żyć obok takich obiektów - w większości ludzie żyjący w potencjalnych lokalizacjach nie mają dużej wiedzy na temat funkcjonowania takiej elektrowni i stąd potrzeba edukowania. Stadion poza tym nie niesie ze sobą potencjalnego zagrożenia - jakiekolwiek małe ono by było, zawsze jest - jak elektrownia jądrowa. No, chyba że mamy na myśli burdy po meczu, ale to policja już zabezpiecza takie rzeczy i są one przewidywalne ;) co innego z obiektami przemysłowymi, czasem zdarzają się rzeczy nieprzewidywalne i policja już tego nie zabezpieczy.

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

a wczoraj odbyło się referendum w gminie Mielno - i jak powszechnie było wiadomo, ludzie zagłosowali na NIE.

http://cire.pl/item,60526,1,0,0,0,0,0,mielnomieszkancy...

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Maciej Zarzycki:
Bo w/g mnie polityka zrównoważonego rozwoju i mixu energetycznego nie może odbywać się kosztem i bez udziału ludzi, którzy będą żyć obok takich obiektów

A czym Ci ludzie różnią się ode mnie i co właściwie oznacza "obok" w kontekście Straszliwej-Wybuchającej-Zabierającej-Mleko-Krowom-Elektrowni-Jądrowej ? Gdzie to "obok" się zaczyna i kończy ?
Kraj ma przepłacać za prąd i prawa emisji CO2, bo gromadka wymyśliła sobie powrót do liberum veto w dodatku odnoszącego się do terenu, który nie stanowi własności tych ludzi ?

Wreszcie, jak rozumiem, planowana w Obwodzie Kaliningradzkim elektrownia im już nie przeszkadza ? :D

Maciej Zarzycki:
- w większości ludzie żyjący w potencjalnych lokalizacjach nie mają dużej wiedzy na temat funkcjonowania takiej elektrowni i stąd potrzeba edukowania.

To jest kamyczek do ogródka MEN. Ups, tego samego które właśnie zmieniło program nauczania w liceach... :D

Maciej Zarzycki:
Poniżej link do ciekawego sprawozdania: http://www.cire.pl/pokaz-pdf-%252Fpliki%252F2%252F7852...
Fachowcy z PGE powinni wiedzieć, jak polemizować i dyskutować na tematy, zawarte w tej prezentacji. Ciekawy materiał, by poprawnie przygotować się do polemiki.

1. Jak polemizować w ogóle z kimś kto zaczyna dyskusję w ten sposób: Jako przykład Problemu Kalkulowanego Ryzyka można rozważyć model upadku meteorytu w strefie brzegowej w okolicach Lubiatowa . Dlaczego nie jednoczesną awarię wszystkich EJ w okolicy Polski ? Dlaczego nie nagły wzrost poziomu morza o 100 m ? :D Skąd w ogóle założenie, że po tym nieszczęsnym meteorycie będzie sens zamartwiania się o elektrownię jądrową ? Bo np. tsunami zdemoluje Warszawą a Kraków zginie pod warstwą pyłu i popiołu ?

2. Jedziemy dalej: zwróciłem się jako mieszkaniec Gminy Choczewo do Ergo Hestia w Sopocie,
jednego z największych ubezpieczycieli na rynku europejskim, z zapytaniem; ile może wynosić
stawka ubezpieczeniowa mienia i zdrowia dla człowieka mieszkające w strefie ochronnej EJ. Od miesiąca nie ma odpowiedzi!

LOL - większość towarzystw ubezpieczeniowych takim ja ja nie sprzedaje OC kontraktowego bo cyt. "nie potrafi oszacować ryzyka" :D Ale argument...

3. Prawa Konstytucyjne ? A które dokładnie ? (a nawet jeśli, to nie byłby to precedens - choć to żadne usprawiedliwienie).

4. Białaczka. No cóż, czekam na informacje o epidemii białaczki wśród załóg amerykańskich atomowych OP. Wreszcie przedstawiony wykres przemyca ścisłą i wyłączną korelację między wszystkimi białaczkami a dystansem do EJ. Inne przyczyny, z urzędu wyklucza. Na przykład to, że w okolicy może być przemysł, korzytający z EJ, którego efekty działalności generują zachorowania.
Autor opracowania, bardzo tendencyjnie zresztą, skomentował tylko dwa z 3 zakresów na cytowanym wykresie... no, ale wzrost zachorowań wraz ze wzrostem odległości obala założoną tezę, więc...

5. Sugerowanie wycieczki do Hiroszimy czy Nagasaki, ew. przedstawienie listy prób jądrowych za ostatnich 60 lat, mogłoby zostać poczytane za demagogię....

Zresztą sam ton dokumentu jednoznacznie klasyfikuje pogląd autora...

6. Ani słowa o skutkach finansowych i zdrowotnych alternatyw dla EJ. Piotr D. edytował(a) ten post dnia 13.02.12 o godzinie 11:47

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Maciej Zarzycki:
Bo w/g mnie polityka zrównoważonego rozwoju i mixu energetycznego nie może odbywać się kosztem i bez udziału ludzi, którzy będą żyć obok takich obiektów - w większości ludzie żyjący w potencjalnych lokalizacjach nie mają dużej wiedzy na temat funkcjonowania takiej elektrowni i stąd potrzeba edukowania. Stadion poza tym nie niesie ze sobą potencjalnego zagrożenia - jakiekolwiek małe ono by było, zawsze jest - jak elektrownia jądrowa. No, chyba że mamy na myśli burdy po meczu, ale to policja już zabezpiecza takie rzeczy i są one przewidywalne ;) co innego z obiektami przemysłowymi, czasem zdarzają się rzeczy nieprzewidywalne i policja już tego nie zabezpieczy.

Dobra, powiedzmy że stadion to nietrafione porównanie. A przepraszam: droga????
Tu nie dość, że się nikt nie pyta, to jeszcze na siłę wywłaszczają.

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Maciej N.:
Dobra, powiedzmy że stadion to nietrafione porównanie. A przepraszam: droga????
Tu nie dość, że się nikt nie pyta, to jeszcze na siłę wywłaszczają.

Akurat we Wrocławiu właśnie tak było... właśnie z potrzebnym jak dziura w moście stadionem.

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Piotr D.:

1. Jak polemizować w ogóle z kimś kto zaczyna dyskusję w ten sposób: Jako przykład Problemu Kalkulowanego Ryzyka można rozważyć model upadku meteorytu w strefie brzegowej w okolicach Lubiatowa . Dlaczego nie jednoczesną awarię wszystkich EJ w okolicy Polski ? Dlaczego nie nagły wzrost poziomu morza o 100 m ? :D Skąd w ogóle założenie, że po tym nieszczęsnym meteorycie będzie sens zamartwiania się o elektrownię jądrową ? Bo np. tsunami zdemoluje Warszawą a Kraków zginie pod warstwą pyłu i popiołu ?

2. Jedziemy dalej: zwróciłem się jako mieszkaniec Gminy Choczewo do Ergo Hestia w Sopocie,
jednego z największych ubezpieczycieli na rynku europejskim, z zapytaniem; ile może wynosić
stawka ubezpieczeniowa mienia i zdrowia dla człowieka mieszkające w strefie ochronnej EJ. Od miesiąca nie ma odpowiedzi!

LOL - większość towarzystw ubezpieczeniowych takim ja ja nie sprzedaje OC kontraktowego bo cyt. "nie potrafi oszacować ryzyka" :D Ale argument...

3. Prawa Konstytucyjne ? A które dokładnie ? (a nawet jeśli, to nie byłby to precedens - choć to żadne usprawiedliwienie).

4. Białaczka. No cóż, czekam na informacje o epidemii białaczki wśród załóg amerykańskich atomowych OP. Wreszcie przedstawiony wykres przemyca ścisłą i wyłączną korelację między wszystkimi białaczkami a dystansem do EJ. Inne przyczyny, z urzędu wyklucza. Na przykład to, że w okolicy może być przemysł, korzytający z EJ, którego efekty działalności generują zachorowania.
Autor opracowania, bardzo tendencyjnie zresztą, skomentował tylko dwa z 3 zakresów na cytowanym wykresie... no, ale wzrost zachorowań wraz ze wzrostem odległości obala założoną tezę, więc...

5. Sugerowanie wycieczki do Hiroszimy czy Nagasaki, ew. przedstawienie listy prób jądrowych za ostatnich 60 lat, mogłoby zostać poczytane za demagogię....

Zresztą sam ton dokumentu jednoznacznie klasyfikuje pogląd autora...

6. Ani słowa o skutkach finansowych i zdrowotnych alternatyw dla EJ.

Tutaj masz absolutną rację. W ogóle żeby nie było, to ja jestem za elektrownią jądrową, co wyraziłem dostatecznie jasno w innych tematach. Jednak niektóre działania i PGE i MG mnie po prostu irytują. Jak można być tak ślepym... A odnośnie tego tekstu to bardzo łatwo z nim polemizować zresztą widać, że został on napisany przez fanatyka. Poza tym, wydaje mi się, że PGE cwanie wybrało dwie inne miejscowości, bo 'tak trzeba było' a Żarnowiec to wisienka na torcie. Bo w Gminie Gniewino dużych sprzeciwów i kretyńskich argumentów przeciw nie było gdyż wójt od paru lat uświadamia mieszkańców o energetyce jądrowej. Jak widać z takim skutkiem, że ludzie nie tyle są murem za (bo to też byłoby niebezpieczne) , co są uświadomieni na tyle, by nie przytaczać takich "faktów" jak te, które są w przytoczonym przeze mnie dokumencie.

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Maciej N.:

Dobra, powiedzmy że stadion to nietrafione porównanie. A przepraszam: droga????
Tu nie dość, że się nikt nie pyta, to jeszcze na siłę wywłaszczają.

Cholera, nie znam się na temat procesu budowania dróg w Polsce poza tym, że są drogie i buduje je się długo ;) Ale tu masz pewnie rację. A widzisz, droga nie jest tak 'medialna' jak EJ. przy budowie EJ media mogą pokazywać obrazki Fukushimy, bomb atomowych, Czarnobyla, postapokalipsy. Co się dobrze sprzedaje i emocjonalnie odbiera. Droga to nie jest dobry temat, by go wałkować. A elektrownia owszem. Bo niebezpieczeństwo, wybuchy itp itd. można więcej powiedzieć. Więc taki Kowalski ma większą siłę przebicia jak go pokazują media. Co innego taki, kto protestuje przeciwko wywłaszczeniom, bo powstanie droga. Tu będzie jedna wzmianka o "burzliwym wieśniaku" przez którego miliony Polaków nie będą mogły korzystać z autostrad i to przez niego są opóźnienia. I taki biedny gość jeszcze będzie napiętnowany. Ale to tylko mój punkt widzenia na sprawę.

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Maciej Zarzycki:
W ogóle żeby nie było, to ja jestem za elektrownią jądrową

Ej, no spokojnie :-) Obowiązku bycia "za" nie ma.
Rzecz w tym, że u nas jakość debaty publicznej jest ogólnie mierna, a w połączeniu z wiedzą o temacie jakim jest EJ dopiero osiąga dno.
Jest sporo licznych zastrzeżeń do EJ jako takiej, do możliwości jej sensownej realizacji w Polsce - ale jeżeli już rozmawiać, czyli z sensem ... czyli odwrotnie niż autor podlinkowanego "opracowania".

Maciej Zarzycki:
A widzisz, droga nie jest tak 'medialna' jak EJ. przy budowie EJ media mogą pokazywać obrazki Fukushimy, bomb atomowych, Czarnobyla, postapokalipsy.

No właśnie... a gdyby poszperali, to by pokazali:
- listę zgubionych (w tym zgubionych i nieodnalezionych głowic)
- zaktualizowane zestawienie jak poniżej:
http://www.youtube.com/watch?v=WAnqRQg-W0kPiotr D. edytował(a) ten post dnia 14.02.12 o godzinie 20:48

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

a ja uważam, ze konsultacje społeczne są bez sensu, dopóki ludzie są niedoedukowani.
Bo teraz wiadomo, że wszyscy na wiochach są na nie - bo wiedzą, że wybucha i uśmierca.I nie chcą tego na swoim podwórku. Nie wiedzą, że to są wypadki losowe, kataklizmy i że elektrownie są bezpieczne, bo takich działających nowoczesnych nikt nie pokazuje :/
Niedoinformowane społeczeństwo zawsze będzie na nie!!

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Zofia Z.:
a ja uważam, ze konsultacje społeczne są bez sensu, dopóki ludzie są niedoedukowani.
Bo teraz wiadomo, że wszyscy na wiochach są na nie - bo wiedzą, że wybucha i uśmierca.I nie chcą tego na swoim podwórku. Nie wiedzą, że to są wypadki losowe, kataklizmy i że elektrownie są bezpieczne, bo takich działających nowoczesnych nikt nie pokazuje :/
Niedoinformowane społeczeństwo zawsze będzie na nie!!

Wiesz... jakby to ująć... takie społeczeństwo jest informowane, edukowane itp... przez kogo?
Hmm... zastanówmy się: kto rozpoczął niedawno budowę niemałej elektrowni atomowej przy granicach Polski, nie mając zapewnionego zbytu energii we własnym kraju (obwodzie) ?
Komu by było BARDZO nie na rękę, gdybyśmy zbudowali naszą własną i nie potrzebowali energii z tamtej? :)

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Zofia Z.:
a ja uważam, ze konsultacje społeczne są bez sensu, dopóki ludzie są niedoedukowani.

Konsultacje społeczne nie muszą oznaczać pytania o zdanie przysłowiowego "szarego Kowalskiego" (przepraszam wszystkich Kowalskich). Konsultacje społeczne to debata w tych grupach społecznych, które nie tylko mają coś do powiedzenia, ale również mają lub mogą mieć interes w związku z tematem konsultacji. Jak pisano w kilku wcześniejszych postach: nikt nie prosi mieszkańców najbliższej nawet okolicy o zgodę na budowę stadionu czy na budowę dróg. Czemu więc należałoby prosić o zgodę na budowę EJ?

Bo teraz wiadomo, że wszyscy na wiochach są na nie - bo wiedzą, że wybucha i uśmierca.I nie chcą tego na swoim podwórku. Nie wiedzą, że to są wypadki losowe, kataklizmy i że elektrownie są bezpieczne, bo takich działających nowoczesnych nikt nie pokazuje :/

Good news is no news, jak mawiali starożytni Rzymianie... Ale tu jest pole do popisu dla strony zainteresowanej budową EJ, żeby pokazać prawidłowo funkcjonujące siłownie na świecie (nawet zorganizować wizyty studyjne w miejscowościach, w których znajdują się elektrownie).

Niedoinformowane społeczeństwo zawsze będzie na nie!!

Albo na tak - wszystko zależy od tego, o co się pyta. A w przypadku EJ mamy do czynienia nie z niedoinformowanym, ale źle informowanym społeczeństwem. Jeżeli "eko-oszołomy" straszą wybuchem jądrowym w EJ a strona rządowa milczy, to mamy klasyczny przypadek dezinformacji.

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Atom wybucha, węglowa kopci, wiatrowa szpeci i hałasuje, wodna utrudnia migrację ryb itd i itp.

pozostaje tylko ogarek:)

Tak na poważnie to podoba mi sie ta kampania choc doświadczeni mi podpowiada że nie przekona nieprzekonanych.

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Podoba się ta kampania? A można się zapytać, czy była albo jest ona w jakikolwiek sposób rozreklamowana? Powinny być informacje na najważniejszych i najczęściej odwiedzanych portalach, stronach. Została już utworzona strona: http://poznajatom.pl/ . Wybaczcie mi, ale na atom.edu.pl znajdują się o wiele ciekawsze i informacje podany w znacznie przystępniejszy sposób. Nie chodzi tu tylko oczywiście o kampanię w internecie - to jedna z platform. Pozostają spotkania, debaty, pogadanki, eventy, spotkania w szkołach, reklama w radio, artykuły w prasie, tv... - pełna interakcja zawsze daje większe możliwości i poza tym ludzie to inaczej odbierają niż przeczytanie suchych faktów w jednym miejscu w internecie, do którego przecież nie każdy ma dostęp. Nie tylko (a w sumie nawet i tylko wzmianka jakaś) na stronach branżowych (cire, wnp itd...) bo nie do tych ludzi ona ma dotrzeć. Informacja taka musi dopłynąć do przeciętnego obywatela. Takiego, który nie ma jeszcze wyrobionego zdania. Bo przekonani nie przekonają już przekonanych.

Kampania informacyjna może przekonać nieprzekonanych, jak najbardziej. Pod jednym warunkiem - musi być perfekcyjnie przygotowana i przeprowadzona. Tutaj nie ma mowy i miejsca na najmniejszy błąd, drobne niedopatrzenie. Temat jest szalenie delikatny i firma, która przeprowadzi (czy też już prowadzi...)tą kampanię będzie poruszać się na grząskim gruncie w nieprzychylnym zwykle terenie. Oby MG nie spartoliło sprawy - a właściwie firma za to odpowiedzialna, bo jeśli ta kampania polegnie, to o PPEJ będziemy czytać tylko w historycznych opracowaniach. Aż dziwi, że nie czerpiemy wiedzy i doświadczenia na ten temat od francuzów...

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Syty nie goni za jedzeniem i najedzonego nie zmusi się do jedzenia na zapas.
Faktycznie zainteresowany dotrze do źródła jak każdy z nas do lodówki. Może to zbyt luźne porówniaie ale tak niestey działamy jako ludzie.

O gustach się nie dyskutuje - dla jednego będzie to ciekawe i pouczające a dla innego nudne i wręcz głupie - i tu ten wątek bym proponował uciąc.

Brałem udział w spotkaniu gdzie debatowano o spalarni odpadów. W okolicy było składowisko, którego nikt nie chciał. Dodatkow w gminie naliczono kilka nielegalnych wysypisk i mnostwo śmieci w lasach ale o spalarni odpadów nikt nie chciał słyszec. Były spotkania, kampanie, materiały informacyjne i co .....? Nikogo to nie interesowało, nikt nie uczestniczył w konsulatacjach bo nie chciał (nie to ze nie wiedzaiał) do czasu gdy pojawili się geodeci. Gdy dodatkowo przybyły media wtedy pojawiło się mnóstwo zainteresowanych z okolic i bardzo "dalekich" okolic.

Pamietam jak dziś kiedy postawiono pytanie co "najbardziej krzyczący" robi ze swoimi odpadami. Odpowiedź padła że "wozi na składowisko - do lasu". Urzędnik zapytał "do lasu?". Krzyczący odpowiedział "Tak, ale do mojego lasu".

Trochę uciekłem od tematu EJ chciałem Panu przybliżyc punkt myślenia "szarego człowieka"
I nawiązując do powyższego zapytam tak: skoro nie elektrowniom konwencjonalnym (nawet w kogeneracji), skoro nie elektrowniom wodnym i nie elektorwniom wiatrowym (niedaleko Żarnowca oprotestowano farmę na morzu) to jak wytworzyc energię? Mysle że większośc z nas nie zastanawia się nad życiem bez prądu do czasu gdy go zabraknie - i to nie ważne czy z braku mocy czy awarii sieci przesyłowej.

I na koniec trochę z psychologi. Kampania społeczna ma byc jak zabawka dla dziecka (ale prosze nie wyciągac wniosków że to lekceważenie odbiorcy). Ma je zainteresowac i nakłonic do poszukiwań. Nic na siłę bo mozna zniechęcic. Pomysł z pogadankami i ... jest oczywiscie dobry ale sam Pan wie jak to się może skonczy :) - obawiam się, że nie merytoryczną dyskusją. Merytorycznośc dyskusji wzrasta w odległosci od miejsca "problemu" i z dala od mediów.

pozdrawiam serdecznie

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

Adam P.:
Brałem udział w spotkaniu gdzie debatowano o spalarni odpadów. W okolicy było składowisko, którego nikt nie chciał. Dodatkow w gminie naliczono kilka nielegalnych wysypisk i mnostwo śmieci w lasach ale o spalarni odpadów nikt nie chciał słyszec.

Taaaak :)
Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna
- tak generalnie wyglądają reformy czy jakiekolwiek działanie w Polsce. Pada jakaś idea, i zaczyna się wszystko od rozwadniania i listowania wykluczeń, ulg, i wyjątków... i prawie wszyscy są "za" byle nie ich kosztem.

Szkoły nie uczą ani samodzielności (wręcz ją tępią) a jakość debaty publicznej na każdy poziomie w PL przypomina jaskiniowców w krawatach... w temacie wspomnę dwóch profesorów...

Adam P.:
I na koniec trochę z psychologi. Kampania społeczna ma byc jak zabawka dla dziecka (ale prosze nie wyciągac wniosków że to lekceważenie odbiorcy). Ma je zainteresowac i nakłonic do poszukiwań.

Akurat TVP Historia odkurzyła SONDĘ i dwa znakomite odcinki "Atom - Algorytm Technologii" i "Atom - Algorytm Bezpieczeństwa". W kampanię uwierzę, gdy zobaczę coś na tamtym poziomie...

Temat: Konsultacje społeczne dot. budowy EJ

W przypadku zainteresowania problematyką konsultacji społecznych, także w kontekście energetyki jądrowej, zapraszam do grupy: http://www.goldenline.pl/forum/konsultacje-spoleczne

Pozdrawiam
Rafał Garpiel