Krzysztof Jarecki

Krzysztof Jarecki ExpertSender,
Founder, CEO

Temat: Hiperinflacja znaczenia terminu SPAM

Istnieje tendencja – wynikająca zapewne z frustracji natłokiem treści reklamowej – do nazywania Spamem wszystkiego, co w życiu denerwujące. Reklamy pizzerii, mailingi reklamowe portali, strony internetowe tworzone w celu pozycjonowania innych witryn. Jaka jest definicja tego słowa i jak ona ewoluuje?


Czy mamy do czynienia z hiperinflacją znaczenia terminu SPAM?

http://www.expertsender.pl/inflacja-znaczenia-slowa-spam/


Czy dla Was termin ten oznacza "niezamówioną", czy też bardziej "niechcianą" korespondencję? Zapraszam do dyskusji na forum lub pod wpisem.
Milena Kuder

Milena Kuder Account Manager,
Studiotg

Temat: Hiperinflacja znaczenia terminu SPAM

Moim zdaniem spam to korespondencja niezamówiona. Mailing z portalu może być co najwyżej niechciany, ale wyraziliśmy zgodę zakładając konto.

Z mailingiem niechcianym jest jak z reklamą telewizyjną w środku filmu - nikt jej nie chce, ale trzeba się przyzwyczaić...a czasem zdarzają się i fajne. I chociaż nie chcemy to im ulegamy...
Krzysztof Jarecki

Krzysztof Jarecki ExpertSender,
Founder, CEO

Temat: Hiperinflacja znaczenia terminu SPAM

Pięknie powiedziane :)

Wymaga to moim zdaniem pewnej świadomości, że jednak
się zgadzamy na to, iż reklamy pomagają finansować
nasze ulubione seriale w telewizji...

Tak sobie patrzę na moich znajomych, z których większość
ma zainstalowane AdBlockery, które zupełnie wycinają reklamy
bannerowe na portalach.

Tym samym łamią pewną niepisaną umowę, bo taki portal
dostarcza im treść lub funkcjonalności w zamian właśnie
za możliwość pokazywania reklam. Jeżeli nie chcą widzieć
reklam to niech zapłacą. Tak jak można sobie wykupić HBO

konto usunięte

Temat: Hiperinflacja znaczenia terminu SPAM

Nie jestem jakoś specjalnie negatywnie nastawiony do mailingów reklamowych,natomiast bardzo drażniące jest kiedy ktoś wysyła mi po kilka razy dziennie różne syfy ( w sensie jedna osoba lub firma) których nie zamawiałem. Co innego jeśli ktoś zapyta czy nie miałbym nic przeciwko wysłaniu mi oferty bo być może mnie to zainteresuje, ale co innego jeśli ktoś na stałe wrzuca mnie na swoją listę mailingową bez mojej zgody. To jest spam, to jest niezmiernie drażniący spam i często w takiej sytuacji zwracam ich własną wiadomość po kilkanaście razy na wszystkie adresy firmy wysyłającej takie reklamy (plus kilka zdań w "łacinie").
Krzysztof Jarecki

Krzysztof Jarecki ExpertSender,
Founder, CEO

Temat: Hiperinflacja znaczenia terminu SPAM

@Andrzej - to dopiero antyspam:)

A tak serio...
To co mówisz jest spamem według litery prawa.
Jeżeli adres email, o którym mówisz jest
publicznie dostępny to dozwolone jest wysłanie
opisu firmy oraz zapytania, czy chciałbyś wyrazić
zgodę na otrzymywanie informacji handlowej. Jeżeli
tego nie robisz to firmy wysyłające Ci taką
korespondencję łamią prawo.

konto usunięte

Temat: Hiperinflacja znaczenia terminu SPAM

Krzysztof Jarecki:
@Andrzej - to dopiero antyspam:)

A tak serio...
To co mówisz jest spamem według litery prawa.
Jeżeli adres email, o którym mówisz jest
publicznie dostępny to dozwolone jest wysłanie
opisu firmy oraz zapytania, czy chciałbyś wyrazić
zgodę na otrzymywanie informacji handlowej. Jeżeli
tego nie robisz to firmy wysyłające Ci taką
korespondencję łamią prawo.

Wiesz, tutaj nie chodzi nawet o łamanie prawa lub nie bo nie od dziś wiadomo że prawo wymyślają ludzie którzy o danym temacie nie mają bladego pojęcia. Chodzi o elementarne zasady kultury i zwyczajną upierdliwość takich praktyk :)
Tomasz Sawicki

Tomasz Sawicki Senior Campaign
Architect,
ddb&tribal

Temat: Hiperinflacja znaczenia terminu SPAM

Krzysztof Jarecki:
@Andrzej - to dopiero antyspam:)

A tak serio...
To co mówisz jest spamem według litery prawa.
Jeżeli adres email, o którym mówisz jest
publicznie dostępny to dozwolone jest wysłanie
opisu firmy oraz zapytania, czy chciałbyś wyrazić
zgodę na otrzymywanie informacji handlowej. Jeżeli
tego nie robisz to firmy wysyłające Ci taką
korespondencję łamią prawo.

Według projektu nowego prawa telekomunikacyjnego z maja tego roku, zostaną ograniczone tego typu praktyki. Przykład z projektu ustawy:

Art. 175a. 1. Zakazane jest przesyłanie:
1) komunikatów, których tresc i kontekst sa niezależne od tosamosci odbiorcy lub
2) komunikatów z wykorzystaniem automatycznych systemów wywołujących, dla
celów marketingu bezposredniego, lub
3) komunikatów, których zadaniem jest tworzenie baz danych teleadresowych odbiorców, w szczególnosci dla celów marketingowych, lub

itd...

Generalnie nowe propozycje do ustawy właściwej idą w dobrym kierunku, bo także przerzucają część obowiązków na dostawców internetowych, czyli na tych którzy maja największy kontakt z odbiorcą i najszybciej mogą zareagować. Mam nadzieję, że walka ze spamem pójdzie na inne lepszy tory.

@Andrzej w przesyłanym do Ciebie mailingu powinien być udostępniony łatwy sposób rezygnacji np.: z subskrypcji newslettera. Z reguły powinien być to link rezygnacji klik i Ciebie nie ma na liście=nie otrzymujesz maili których nie chcesz. W przypadku gdy ktoś tego nie szanuje to de facto łamie prawo. Inna sprawą jest ze nie rozumiem podejścia marketerów do uciążliwego wysyłania emaili osobie która ma tego serdecznie dość. Skutek nikły a niby potencjalny klient tylko rozdrażniony.

Następna dyskusja:

Zapytania ofertowe - dopusz...




Wyślij zaproszenie do