Temat: Google zagląda w recepty
No tak - wiedziałem, że Rafał kiedyś o tym wspomni. Do dzisiaj mam w pamięci naszą polemikę na sali konferencyjnej ;)
Ten projekt, o którym piszesz, jest trochę inny - apteki nie wysyłają żadnych danych identyfikacyjnych (pacjenta, lekarza, świadczeniodawcy). A przynajmniej tak było gdy się nim zajmowałem. Nie przypuszczam aby to się zmieniło.
W sumie pytałem bardziej ogólnie - jak takie systemy są odbierane przez społeczeństwo? Czy rzeczywiście istnieją obawy, że dane mogą być wykorzystywane do złych celów? Taki... Big-Brother... jest potrzebny/przydatny?
W porównaniu do bankowości elektronicznej - czy wygoda użytkowania "zdrowotności elektronicznej" via Internet przeważyłaby nad obawami?
Pozdrawiam,
AJ