Temat: 5 mitów social media...
Ja sie opowiadam za mikrospolecznosciami. Wcale mi nie za dobrze w wielkiej naszej-klasie (bylem tam 5 minut) a coraz mnie w facebook i natarczywych prosbach obcych ludzi do dodania sie do listy moich "przyjaciol" - przez co slowo friends zdewaluowalo sie makabrycznie.
Mysle ze mikrospolecznosci to jest przyszlosc najlbyszych 5 lat. Oczywiscie pisze to wiedzac rownolegle ze za moment startuja
http://Openmedica.pl w wersji 2.0 z mechanizmem strony i z calym arsenalem API oraz narzedzi analitycznych dla partnerow. I jak wiedza niektorzy, przygotowujemy sie do tego bardzo powaznie od ponad roku, co moze wygladac nawet dziwnie (co ten Activeweb nic nie robi? przespi caly ruch web 2.0...). Ale jak widzimy na przykladzie facebook to wlasnie dobre przygotowanie spowodowalo ze wygral z myspace.
Nic nie jest stabilne. Twitter? Jaki Twitter? Niech zyje google buzz.
A za 5 lat zobaczymy. Dzisiaj odbylem swietna rozmowe z duzym wydawca (w druku) w Polsce gdzie dywagowalismy o wplywie potencjalnym iPada czy Nvidi i tabletow na druk. Napewno zabawnym wnioskiem jest uwstecznienie rozdzielczosci. Drugim wnioskiem jest sceptycznosc co do zasiegu. Trzecim - pytanie co do samego formatu - popatrzmy - ogolnie papier nie zmienia sie od ponad 500 lat. Tymczasem my w wariactwie myslimy, ze jedno urzadzenia Steve Jobsa przewroci rynek w 1 rok ?
Brakuje nam nadal stabilnych technologii. Wlasnie niestabilnosc formatow, technologii i ich skomplikowanie (robic we flesh czy juz html 5 ?) powoduje paradoksalnie ze to nie sa i nie moga byc produkty masowe. Adobe AIR mialo byc crossplatform. Thanks Steve ;)
Ciekawostka - zakonczenie prac nad html 5.0 planuje sie na rok... 2022.