konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Zastanawiam sie skad dziennikarze czerpia wiedze expercka w zakresie innowacyjnosci w biznesie. Temat innowacyjnosci stał sie bardzo popularny i coraz wiecej artykulow ( roznej jakosci) ojawia sie w roznych mediach.

Czy mozecie mi podpowiedziec ( nie jestem z branży) czy w Polsce istnieją np. bazy danych o expertach z których korzystają dziennikarze ?

Nie ukrywam, że zajmuje się pisaniem doktoratu z tego zakresu i szukam interesujących praktyków zajmujacych sie tą dziedziną.

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

dziennikarz, każdej dziedziny ma swój skarb. notes z kontaktami. cała praca opiera się na jego odpowiednim tworzeniu

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Nie wydaje mi się żeby wśród nas było wielu ludzi, którzy w poszukiwaniu jakichś informacji biegną zaraz do eksperta od jakieś dziedziny. Oczywiście, bardzo ładnie wygląda felieton, w którym na początku można zacytować wypowiedz jakiegoś "eksperta", ale ogólnie rzecz biorąc nikt nie biega po opinie specjalistów i nikt za nie nie płaci.

To prawda, wymagane jest by w dobrym, długim felietonie bazować na opiniach tzw. specjalistów, ale bez przesady - nie będę umawiał się z kimś, kto posiada dwie literki przed nazwiskiem, by udzielił mi krótkie do wywiadu do każdego artykułu.

Nie uważajmy dziennikarzy za ludzi, którzy piszą, bo nie mają swojego zdania. Jak twierdzi Karl Kraus: "dziennikarze piszą, bo nie mają nic do powiedzenia i mają coś do powiedzenia, ponieważ piszą".

Jesteśmy ludźmi, którzy primo powinni znać się na tym, o czym piszą i być ekspertami w danej dziedzinie bez wspomnianych dwóch czy trzech literek przed imieniem i nazwiskiem, a dopiero secundo winniśmy odebrać wykształcenie w tej lub innej profesji bądź dziedzinie nauki.

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

a ja myślałem, że jest zupełnie odwrotnie...
Dariusz D.

Dariusz D. TRANSPACK24 -
Opakowania z atestem
UN

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Marcin Bodziony:
Nie uważajmy dziennikarzy za ludzi, którzy piszą, bo nie mają swojego zdania. Jak twierdzi Karl Kraus: "dziennikarze piszą, bo nie mają nic do powiedzenia i mają coś do powiedzenia, ponieważ piszą".

Niestety potem wychodzą kwiatki i śmiech z dziennikarzy na forach branżowych.
Z mojego podwórka (lotnictwo) jest wiele przykładów gdzie dziennikarze swoimi tekstami kompromitują siebie i media w których pracują.

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Dariusz D.:
Marcin Bodziony:
Nie uważajmy dziennikarzy za ludzi, którzy piszą, bo nie mają swojego zdania. Jak twierdzi Karl Kraus: "dziennikarze piszą, bo nie mają nic do powiedzenia i mają coś do powiedzenia, ponieważ piszą".

Niestety potem wychodzą kwiatki i śmiech z dziennikarzy na forach branżowych.
Z mojego podwórka (lotnictwo) jest wiele przykładów gdzie dziennikarze swoimi tekstami kompromitują siebie i media w których pracują.

Wszystko zależ od poziomu danego dziennikarza i oczywiście jego wiedzy. Tak, jak napisałem - po pierwsze należy znać się na tym, o czym się pisze.

Koledze Witczyńskiemu serdecznie dziękujemy za konstruktywną krytykę i szaloną wiedzę socjologiczną. Bardzo pomogłeś zabierając jakże bogaty głos, w jakże niedorastającej do Twojego poziomu intelektualnego dyskusji.Marcin Bodziony edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 17:08

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Jeśli nie wiesz o czym mówię to zapraszam do jakiejkolwiek redakcji. Nie przyszedłem tutaj po to by edukować takich jak Ty, bo nie uważam żebym miał ku temu predyspozycje i odpowiedni bagaż wiedzy. Jednakowoż polecam zapytać pierwszej lepszej osoby z branży (kilkuletnim stażem), czy aby napewno pisząc te słowa miałeś choćby krztynę racji.Mateusz W. edytował(a) ten post dnia 01.12.08 o godzinie 17:26

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

no wlaśnie skąd eksperci i kto ich nazwal ekspertami.
wydaje mi się tak lookając obok siebie że każdy bierze eksperta znajomego, ty aslan, nie znasz kogoś z psychologi z UJ ? bo potrzebuję to a tamto... zauważam że ekspert powinien wykladac, to takie medialne, budzi zaufanie. najlepiej żeby byl autorem czegoś, to już zaufanie na poziomie głowy koscioła.

mamy w paczce takiego speca co od podstawówki się pasjonuje przyrodniczymi naukami, farmacją, medycyną i innymi paroma rzeczami. chłop ma takie hobby, siedzi po kilka godzin w necie i szuka prawdy, przegląda serwisy angl. języczne i grzebie. a potem chwali się że wykrył jakie bzdury piszą w gazetach. i to na pozimie wprost polityki czy newsweeka. tu niestety się wyklada sprawa polegania na ekspertach. kiedys pani doktór zapytana o to dlaczego nie mozna pić soku z grejfruta gdy sie bierze antybiotyki, powiedziała że to jakiś przesąd, na co znajomy chłop pasjonat objaśnil wsyztskim jakis cykl metabolizmu wątrobowego i inne cuda podpierając się instytutami z połowy świata.

trudno liczyć na eksperta, jak lekarz ma wiedze sprzed 20 lat.
piszecie ze dziennikarz powinien znac temat? moze, ma przewagę że zna zazwyczaj jez angielski i moze dotrzec do powaznych serwisów.
głupia sprawa, kto zna angielski i ma dostęp do netu, może być wiekszym ekspertem w wiekszosci spraw niż profesorowie z uczelni.

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

mi raczej chodzilo o praktyków, szczegolnie w obecnej sytuacji na rynku..

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Wojciech Kakol:
mi raczej chodzilo o praktyków, szczegolnie w obecnej sytuacji na rynku..

a jak sobie wyobrażasz praktykow innowacyjności w biznesie?
na moj rozum chodzi o ludzi ktorzy stosuja nowe rozwiązania wlasnie w biznesie, praktycy, czyli robiący to realnie, więc biznesmeni odnoszacy wielkie sukcesy. wprost, polityka, publikuja listy najlepiej rozwijających sie firm. moze net pomoże, czasem sie pisze o blyskawicznie rozwijających się firmach

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Marcin Bodziony:
Wszystko zależ od poziomu danego dziennikarza i oczywiście jego wiedzy. Tak, jak napisałem - po pierwsze należy znać się na tym, o czym się pisze.

Czyli o wypadku drogowym powinien pisac ktoś, kto skończył medycyne i szkołę policyjna w Szczytnie?

A o przyjezdzie do Warszawy np. Sade ktoś po konserwatorium?

Tekscik o dziurze w drodze winien wyjść spod pióra inżyniera drogownictwa, o niegrzejących kaloryferach inzynier ciepłownictwa, o psich kupach co najmniej zootechnik, a tekst o 3 pogrzebie Sikorskiego w Krakowie powinien spłodzić pospołu magister prawa kanonicznego + patolog/medyk + historyk???

;)

ej, to chyba nie tak!!!!!
Dziennikarz NIE MUSI bys specjalista w dziedzinie, ktor opisuje. Musi natomiast sie PODEPRZEC autorytetami tej branzy, poprosic o wytlumaczenie a najlepiej PRZECZYTAC tekst takiemu fachowcowi, by sie nie zblaznic w srodowisku (jak opisywane powyzej popisy dziennikarzy o lotnictwie)

:))))
Mariusz Piotrowski

Mariusz Piotrowski dziennikarz/redaktor
w serwisach
gospodarczych
gazeta.pl ...

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

To ja może dla odmiany odpowiem na temat :) Dobrą metodą jest prześledzenie kilku artykułów na podobny temat, w których znajdują się wypowiedzi tych ekspertów. Praktycznie zawsze podane są instytucje, z których owi się wywodzą. Wtedy nie pozostaje nic innego, jak zadzwonić do tej instytucji i wyłudzić numer ;) Dużo dają też konsultacje ze starszymi stażem i doświadczeniem kolegami i koleżankami w redakcji, którzy w sytuacjach kryzysowych, gdy informacja potrzebna jest na gwałt, potrafią dobrze poradzić i pokierować.
Generalnie jednak zgadzam się, że nie ma to jak własny notes z kontaktami :)

Bo dobrze jest, jak dziennikarz dużo wie, ale jeszcze lepiej, jak wie, jak szybko i efektywnie szukać tego, co mu jest akurat w danym momencie potrzebne :)

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

bardzo cenna uwaga, są tzw dyżurni eksperci, jednak poziom wiedzy w temacie jakiś dziennikarz musi mieć, inaczej pisze bzdury, myli rzędy wielkości i tym podobne kwiatki.
nie można przekazac czegoś, czego się samemu nie rozumie, vide niektórzy wykladowcy czy podręczniki.Aslan Hasim edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 17:58

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

jak już ktoś napisał - dziennikarz nie jest po to, by mieć megawiedzę. On musi wiedzieć, kto dane informacje posiada i umieć je przekazać dalej. Dobry dziennikarz zrobi tekst o balecie, choć wcześniej tę dziedzinę znał tylko z tego, że istnieje. Jak? Podeprze się ekspertami. Osobiście nie lubię tekstów złożonych bez żadnych wypowiedzi, apli, itp. Są dla mnie mało wiarygodne. No chyba że pisze je osoba znająca się świetnie na tematyce, najlepiej mająca podparcie w "nazwisku". Np. w piłce nożnej taką osobą może być Stefan Szczepłek, czy Tomasz Smokowski.
Nie powinienem dyskutować z "ekspertem", jakim się jawi Marcin (nie mogłem sobie podarować - komentarz tutaj i jego ogłoszenie o szukaniu pracy - to ponad moje dzisiejsze siły), ale chyba jest faktycznie zbyt doświadczony, by pomagać sobie w tekstach komentarzami fachowców.
A co do głównego tematu, bo od niego odbiegamy trochę. Sposobów jest wiele. Ponieważ biznes ma wiele gałęzi, można np. zadzwonić do kolegi po fachu ze specjalistycznego pisma i prosić o wskazanie kogoś mającego dużą wiedzę w danej dziedzinie. Można poszukać jakiś stowarzyszeń branżowych, które nierzadko mają w składzie prezesów, czy inne osoby bogate w wiedzę. Niektórych wyławiamy po prostu przez google'a. Sposobów jest jeszcze przynajmniej kilka...

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Dżizus, dylematy i problemy jak na pierwszym roku studiów - teoretyczne podstawy fachu zna nawet redator gazetki szkolnej w podstawówce, a wy tutaj...no comments.

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Tomasz Czarnecki:
Nie powinienem dyskutować z "ekspertem", jakim się jawi Marcin (nie mogłem sobie podarować - komentarz tutaj i jego ogłoszenie o szukaniu pracy - to ponad moje dzisiejsze siły), ale chyba jest faktycznie zbyt doświadczony, by pomagać sobie w tekstach komentarzami fachowców.

Wydaje mi się, że delikatnie się nie zrozumieliśmy. Oczywiście, jak to z resztą przyznałem w swoim poście, wszelakie komentarze i zadania ekspertów mają rację bytu, a nawet są niezwykle potrzebne, ponieważ, jak to już ktoś nadmienił uwiarygadniają, podnoszą poziom merytoryczny, udowadniają, że autor nie berze swoich myśli z powietrza. Ale nie o tym, chodziło mi głównie o to, że bieganie do eksperta z każdą sprawą przy pisaniu, tak jak w moim przypadku, newsów (około 100 słów w każdym tekście) byłoby nie lada głupotą, nieprawdaż?

A poza tym, pisząc większą pracę, z moim marnym doświadczeniem i raczej skąpym notesem kontaktów oraz młodym wiekiem nie mam szans na rozmowę choćby ze wspomnianym Stefanem Szczepłkiem. To jest po prostu nie realne. Znajdujemy się na totalnie różnych płaszczyznach doświadczenia, wiedzy, umiejętności, zainteresowań (aby ubiec jakże wybitnie zastosowana wyżej ironię, stwierdzam, że to ja tutaj jestem nowicjuszem; a jeśli próbuje się kogoś zdyskredytować tylko dlatego, że ma inne poglądy i pracuje w innej branży, no cóż...) i uważam, że artykuły osoby z takimi predyspozycjami muszą zawierać eksperckie wypowiedzi, o tyle moje newsy, ewentualnie felietony niekoniecznie... .Marcin Bodziony edytował(a) ten post dnia 02.12.08 o godzinie 21:54
Marta Ż.

Marta Ż. PR & Marketing

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

no właśnie - najlepej jest przeszukać net. Dziś słowo innowacyjność jest bardzo modne. Jeśli chodzi o biznes i innowacyjnosć, polecam gazety biznesowe :)i śledzenie kilku wybranych gałęzi biznesu w Internecie.

a na szybko - w ubiegłą sobotę odbyła się gala finałowa konkursu "Przedsiębiorca Roku" Ernst & Young - wśród finalistów i nagrodzonych masz żywe przykłady ludzi, którzy są "innowacyjnymi praktykami biznesu" :) http://www.ey.com/GLOBAL/content.nsf/Poland/Issues_&_P...

Jeli chodzi o zwyciezcę w kategorii "Nowy Biznes" - mogę coś pomóc (to mój szef) ;)
Aslan Hasim:
Wojciech Kakol:
mi raczej chodzilo o praktyków, szczegolnie w obecnej sytuacji na rynku..

a jak sobie wyobrażasz praktykow innowacyjności w biznesie?
na moj rozum chodzi o ludzi ktorzy stosuja nowe rozwiązania wlasnie w biznesie, praktycy, czyli robiący to realnie, więc biznesmeni odnoszacy wielkie sukcesy. wprost, polityka, publikuja listy najlepiej rozwijających sie firm. moze net pomoże, czasem sie pisze o blyskawicznie rozwijających się firmach

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Tomasz Czarnecki:
jak już ktoś napisał - dziennikarz nie jest po to, by mieć megawiedzę. On musi wiedzieć, kto dane informacje posiada i umieć je przekazać dalej. Dobry dziennikarz zrobi tekst o balecie, choć wcześniej tę dziedzinę znał tylko z tego, że istnieje. Jak? Podeprze się ekspertami. Osobiście nie lubię tekstów złożonych bez żadnych wypowiedzi, apli, itp. Są dla mnie mało wiarygodne. No chyba że pisze je osoba znająca się świetnie na tematyce, najlepiej mająca podparcie w "nazwisku". Np. w piłce nożnej taką osobą może być Stefan Szczepłek, czy Tomasz Smokowski.
Nie powinienem dyskutować z "ekspertem", jakim się jawi Marcin (nie mogłem sobie podarować - komentarz tutaj i jego ogłoszenie o szukaniu pracy - to ponad moje dzisiejsze siły), ale chyba jest faktycznie zbyt doświadczony, by pomagać sobie w tekstach komentarzami fachowców.
A co do głównego tematu, bo od niego odbiegamy trochę. Sposobów jest wiele. Ponieważ biznes ma wiele gałęzi, można np. zadzwonić do kolegi po fachu ze specjalistycznego pisma i prosić o wskazanie kogoś mającego dużą wiedzę w danej dziedzinie. Można poszukać jakiś stowarzyszeń branżowych, które nierzadko mają w składzie prezesów, czy inne osoby bogate w wiedzę. Niektórych wyławiamy po prostu przez google'a. Sposobów jest jeszcze przynajmniej kilka...


mnie mierżą bzdury w gazetach, np w jednym z bardziej poczytnych magazynów cotgodniowych, dowiaduje się że citrosept to szarlataneria, bo tak sie wypowiedział ekspert, wchodze na strone pubmed, gdzie śa wyniki badań róznych osrodków i tam sie okazuje ze owa szarlataneria zabija kilkast szczepów bakterii i grzybów.

więc kim jest ekspert? to że kupa ekspertów w polsce ma wiedze zprzed lat, albo zyje jakimiś zabobonami mnie dobija.

wiec dla dobra prawdy radzę kolegom żeby korzystali z fachowych serwisów zagranicznych niż pytali ekspertów. bo takie pisanie , to jest raczej literatura popularna, sensacyjna czy sf a nie dziennikarstwo. jednak dziennikarstwo powinno sie opierac na faktach, nawet za cenę pominiecia ułatwienia w postaci wywiadu z profesorem z pobliskiej uczelni.

z tymi notesami i kontaktami w sumie... kazdego mozna dopasc przez net jak to kolezanka ladnie napisała. tylko trzeba wiedziec kogo szukac i kogo chce sie znaleśc. bo co to niby jest innowacyjnośc praktyczna w biznesie? wystarczy dzialac po sprawdoznych regółach , co mało kto robi i firma ma sukces, moze innowacyjnośc to to ze firma ma managera z mba? moze to ze ktoś jest silny? moze ma uklady? moze wielkie talenta interpersonalne?

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

bo dziennikarze wiedzą że lepiej jeść grejpfruty regularnie niż męczyć wątrobę kolejnym cud ekstraktem

konto usunięte

Temat: Artykuly o innowacyjnosci - skad bierzecie expertów?

Mateusz W.:
bo dziennikarze wiedzą że lepiej jeść grejpfruty regularnie niż męczyć wątrobę kolejnym cud ekstraktem

no to chyba dziennikarze z innych pism, niz polityka, wprost wyborcza itp... może z wrożki

Następna dyskusja:

artykuly o le parkour




Wyślij zaproszenie do