konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Temat moze nieco kontrowersyjny...
...ale:
Nie bierzcie tego PERSOLNALNIE do siebie, ale zastanowcie sie szerzej nad zjawiskiem.


Spotykajac sie (glownie zawodowo) z ludzmi z wielu branz i funcji oraz krajow, nabieram coraz wiekszego zniechecenia, patrzac na :oficjalne" stroje polskiego menedżmentu.
W praktyce oficjalnie = nudno, szaro, bez wyrazu, powtarzalnie i przewidywalnie.
Jak to zazwyczaj wyglada?
Jak kobieta, to koniecznie ciemny zakiet i spodnica, biala bluzka, czarne czółenka.
Jak facet, czarny/ciemnogranatowy garnitur, ciemny krawat, czarne buty ze scietym szpicem, sterczacym radosnie do gory.
No normalnie MUNDUR, ubranie robocze, zero inwencji.
I tak samo wyglada przedstawiciel handowy zaczepiajacy klientow, bankier, doradca finansowy, urzednik, dyrektor i jego kierowca albo ochroniarz itd.
I jeszcze tu, ta takiego typu forum czytam, ze jakikolwiek wyroznik (rzucajacy sie w oczy krawat, odwazniejsze garnitury albo buty, zegarek typu anventure albo cos kolorowego to niemal smiertelny grzech.
Wieje nuda, a nie elegancja.

I prosze mi niwe wmawiac, ze chcialbym rozmawiac na temat mojego kredytu z bankowcem ubranym w hawajska koszule i japonki. Nie - nie to mi chodzi. I nie mowimy tez o firmach typu "North Face", czy "Google" gdzie szef chodzi w podkoszulku i sporowych butach.

Ale dlaczego zamiast sztywnego, powtarzalnego gajerka (czasami trudno odnalezc w tlumie takich samych urzedasow czlowieka, z ktorym sie przed chwila rozmawialo) nie moze miec jasnego garnituru? Dlaczego nie moze byc innego koloru, a jesli koniecznie czarny, dlaczego nie moze wygladac np. tak: http://www.neckermann.com.pl/index.php?go=direct&onloa... ?

Mialem kontakt z wieloma szefami /dyrektorami/przedstawicielami firm polskich i zagranicznych i niekoniecznie wygladali smutno, szaro i ponuro.
A to koszula z ciekawym kolnierzykiem, a to w paski lub ciemniejsza ale z bialym kolnierzykiem i mankietami, a to odwazna klamra w pasku, a to wesoly zegarek, a to cos na palcu, przegubie, uchu, a to odjazdowe buty, a to "kosmiczne" okulary itd. Do tego ten garnitur/garsonka zawsze wyglada jaby bylo prosto ze sklepu (nie, nie nowe, po prostu prasowane, czesto odswiezane wilgotna szczotka do ubran) a buty lsnia od pasty.
Widzialem tez urzedniczki wysokiego szczebla (fakt, mlode), ktore do garsonki (ktora najczesciej szybko sciagaly), bialej bluzki nosilu cos fajnego na szyi i... jasne jeansy. Widzialem eleganckich szefow w marynarkach i pasujacych do nich spodni, ale nie garnituru.

I jeszcze jdno, byc moze najwazniejsze - wiekszosci Polakow brakuje przy oficjalnych spotkaniach/konferencjach itd zwyklego, szczerego, ludzkiego USMIECHU.


:)
Malgorzata Saadani

Malgorzata Saadani Coach ICC, trener,
konsultant
ds.etykiety i
wizerunku (co...

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Nic dodac - nic ujac.
Korzeni opisanego zjawiska mozna szukac w braku pewnosci siebie sztywno ubierajacych sie osob. Jesli brakuje im estetycznego wyczucia, wola "mundurki" niz wstyd z ewentualnej "wpadki"...
Małgorzata Adamska

Małgorzata Adamska Dyrektor Finansowy

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Jerzy, podpiszę się obiema rękoma pod Twoją wypowiedzią. Uważnie czytam wypowiedzi na forum, z wieloma się zgadzam, ale wszystko z umiarem. Są pewne sytuacje, kiedy strój musi być - nazwijmy to - galowy i tu nie tyle ważne jest stanowisko co właśnie sytuacja. Sama jako DF ubieram się różnie, czasami w pełnym mundurze (ale zawsze czymś go złamię, np krawatem), ale często i chętnie noszę "luźniejsze" ciuszy. Na szczęście, obojętnie jakie jest na ten temat zdanie zarządu, nic mi nie narzucą.
Bliska mi osoba, na jeszcze wyższym stanowisku, często ubiera się "inaczej", np. "olimpijka" z materiału garniturowego, kurtka w stylu "delikatnym wojskowym" itp.
Ale nam nikt nic nie narzuci a niestety jest wielu szefów, którzy uważają, że tylko mundurek i nic innego nie akceptują.
Bardzo dobrze współpracowało mi się z przedstawicielem bankowym, którym miał balejaż na głowie i często chodził w sweterku. Gdy wchodzę do banku i widzę kobiety ubrane w kiepskie garsonki (nie oszukujmy się, bank nie kupi garsonek nawet za 400,- za sztukę, do tego często już znoszone)... żenada.Małgorzata Adamska edytował(a) ten post dnia 02.04.08 o godzinie 13:51

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Dodam jeszcze, że "codzienna klasyka" zagraniczna często lepiej wygląda, niż nasz "business look" ;))
Dlaczego mężczyźni uciekają od wiśniowej czerwieni? Francuzi tak pięknie wyglądają w kaszmirowych wiśniowych swetrach i bielusim kołnierzykiem, a do tego proste złote/srebrne spinki. Dlaczego u nas funkcjonują za duże garnitury, oblesne pepegi, zero barw pośrednich między butami galowymi a adidasami? Patrzę na te chłopy i żal w sercu ściska. Zero gustu, a do sklepu nawet to nie wejdzie, kremu na buzie nie położy, nie spryska się męskim perfumem, choćby Desire Blue ;). I te włosy jak spod kosiarki...

Fantazji!!!!! Please :))))

Kobiety.. Mają się lepiej, ale urzędniczki koło piatej dychy.. to już inna historia ;)

Edytka wielkiego byka ortograficznego ;)Magdalena C. edytował(a) ten post dnia 02.04.08 o godzinie 21:34

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

A czy za takie ubranie w pracy powinno sie isco do wiezienia?

http://www.neckermann.com.pl/index.php?go=direct&onloa...

Czy ten stroj powoduje spadek zaufania?

http://www.mmsuits.pl/index.php/details,id_pr,1024.html

Ten ubior spowoduje, ze szef nie da premii...

http://www.kristyl.pl/pol/garnitury_weekendowe/garnitu...

.... a ten blokuje kariere?

http://www.kristyl.pl/pol/garnitury_klasyczne/garnitur...

Itd.

Generalnie nawet nie tylko chodzi o sam stroj, co sposoby ich noszenia.
90 proc osob w "oficjalnych" ubraniach ewidentnie się męczy w stroju, jakby nosił zbroję.

Plus ta typowo polska "uniwesalnosc" w stytlu: - Nie. nie kupuj tego garnituru, kup ten - dobry do pracy, na slub i pogrzeb w nim pojdziesz i do cioci na imieniny....
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Jerzy K.:
A czy za takie ubranie w pracy powinno sie isco do wiezienia?

http://www.neckermann.com.pl/index.php?go=direct&onloa...
do więzienia powinno się iść już za samą nazwę - zestaw ubraniowy!!!!!

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Magdalena C.:
Dodam jeszcze, że "codzienna klasyka" zagraniczna często lepiej wygląda, niż nasz "business look" ;))
Dlaczego mężczyźni uciekają od wiśniowej czerwieni? Francuzi tak pięknie wyglądają w kaszmirowych wiśniowych swetrach i bielusim kołnierzykiem, a do tego proste złote/srebrne spinki. Dlaczego u nas funkcjonują za duże garnitury, oblesne pepegim zero barw pośrednich między butami galowymi a adidasami? Patrzę na te chłopy i żal w sercu ściska. Zero gustu, a do sklepu nawet to nie wejdzie, kremu na buzie niepołoży, nie spryska się męskim perfumem, choćby Desire Blue ;). I te włosy jak spod kosiarki...

Fantazji!!!!! Please :))))

Kobiety.. Mają się lepiej, ale urzędniczki koło piatej dychy.. to już inna historia ;)
na następne moje zakupy zapraszam - jako eksperta..:))

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Elżbieta U.:
Jerzy K.:
A czy za takie ubranie w pracy powinno sie isco do wiezienia?

http://www.neckermann.com.pl/index.php?go=direct&onloa...
do więzienia powinno się iść już za samą nazwę - zestaw ubraniowy!!!!!


Wiesz, ja znam gorsze nazewnictwa, za ktore sie powinno dostawac srogie baty.

Zeby daleko nie szukac np: "dress code" "etykieta ubioru" zamiast GUST, WYCZUCIE KLASA :P
Mozna pisac zestaw ubraniowy, mozna zwis dolny meski ozdobny, mozna uzywac slow angielskich zamiast poslkich i pseudonaukowego jezyka zamiast polszczyzny.

;)
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Jerzy K.:
Elżbieta U.:
Jerzy K.:
A czy za takie ubranie w pracy powinno sie isco do wiezienia?

http://www.neckermann.com.pl/index.php?go=direct&onloa...
do więzienia powinno się iść już za samą nazwę - zestaw ubraniowy!!!!!


Wiesz, ja znam gorsze nazewnictwa, za ktore sie powinno dostawac srogie baty.

Zeby daleko nie szukac np: "dress code" "etykieta ubioru" zamiast GUST, WYCZUCIE KLASA :P
Mozna pisac zestaw ubraniowy, mozna zwis dolny meski ozdobny, mozna uzywac slow angielskich zamiast poslkich i pseudonaukowego jezyka zamiast polszczyzny.

;)
Jerzy, wybacz, ale "etykieta ubioru" a "gust" to dwie bardzo różne sprawy :)

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Elżbieta U.:
Jerzy, wybacz, ale "etykieta ubioru" a "gust" to dwie bardzo różne sprawy :)

Dla mnie nie.
Bo jak ktos ma gust to sie odpowiednio elegancko ubierze i na grila do przyjaciol na sobote i na oficjalne biznesowe spotkanie w pracy bez podrecznikow, przepisow, poradnikow czy forumow.
To sie ma w sobie, ze na spotkanie z strategicznym klientem nie zaklada sie klapek ani lancuszkow na noge, albo na bizneslancz nie zaklada jeansow i t-shirta.
;)

EDIT: Dla mnie "etykieta ubioru" jest zbiorem sztywnych przepisow dla tych, ktorzy wlasnie pewnych rzeczy nie czuja.
Dam przyklad: etykieta stanowczo zabrania noszenia sportowego obuwia do marynarki. Powod jestprosty: jezeli ktos nie czuje, ze to nie pasuje i musi o tym dopiero przeczytac/uslyszec, to znaczy ze trzeba wydac kategoryczny zakaz. Bo dawanie "furtek", wyjatkow dporowadziloby do tego, ze czesc ludzi ubieraloby koszykarskie adidasy do garnituru.
Ale z drugiej stronyjestem w stanie udowodnic, ze ubiore elegancko faceta nawet na eksponowanym stanowisku w Bardzo Powaznej Firmie (oczywiskcie nie na wszystkich stanowiskach) np. w BIALE sportowe buty. Tak - doloze do tego biala koszule, sportowa, ale elegancka marynarke, dyskretne ale z klasa dodatki itd. Ale do tego trzeba miec gust i styl, bo nawet fryzura musi byc odpowiednio ubrana.

Generalnie "etykieta ubioru" jest jak Kodeks Karny albo Dekalog: dla mas - po to, by trzymac pewien okreslony poziom. Natomiast majac gust i styl mozna smialo BALANSOWAC na granicy elegancji i ekstrawagancji.

Znow mi sie cisnie na usta moj ulubiony przyklad swietego kota w starozytnym Egipcie.
Jak wiadomo, tam panstwo skladowalo zboze zebrane przez rolnikow w centralnych spichrzach. Zmora byly myszy i szczury, ktore ziarno wyzeraly. Jedynym ratunkiem byl wowczas kot, ktoryzto z kolei byl przysmakiem przymierajacego glodem chlopstwa.
Ale wez wytlumacz prymitywnemu, niepismiennemu chlopu, zeby nie zabijal kota bo:
a) ani on ani jego rodzina nie beda mialy z kociny duzej radochy, bo to male zwierze, i pojedza sobie tylko raz.
b) tenze kot, choc maly, zabije tyle myszy, ktore to znowu zjada tyle i tyle sboza, ze per saldo kota trzymac przy zyciu bardziej sie oplaca.
Nie wytlumaczysz tego rzeszy chlopstwa, wiec sprytni kaplani powiedzieli, ze kto jest... swiety. Swiety, czyli nietykalny.
Na podobnej zasadzie dziala wiele zakazow i nakazow.
Tak tez powstala "etykieta ubioru" - to tak naprawde NARZUCENIE ludziom sila pewnych wzorcow, ktore trudno wytlumaczyc milionom ludzi w milionach przypadkow (co przy pomnozeniu daje mliardy mozliwosci). Natomiast ludzie, ktorzy maja tzw. gust (czytaj ZNAJA, CZUJA ZASADY UBIERANIA SIE) w pewnym stopniu moga te wzrorce lamac.

I dlatego ktos (co brzmi dziwnie jak sie to pisze/mowi bez pokazania) lamie ubraniowe tabu i... nadal jest elegancki, kompatybilny strojem do funkcji, nie psuje prestizu firmy itd.

Z drugiej strony, jesli choc na milimetr uchylisz "furteczke" z przepisami, ludzie przeleja sie przez nia jak rzeka. A nie majac w swojej masie tak dobrego gustu (czyli know how) zaczna lamac zasady gustu na zasadzie: jesli ktos tam zezwolil na obuwie sportowe, to ja co prawda nie mam takiego, ale mam czerwono-srebrne buty a`la amerykanski koszykarz, wiec te sobie ubiore do garnituru, ktory co prawda nie jest sportowy, ale elegancki, bo mama kupila mi go do slubu.

;)Jerzy K. edytował(a) ten post dnia 02.04.08 o godzinie 18:06

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Jerzy - wielki uśmiech dla Ciebie za to co napisałeś :)

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Ewa Pokrywa:
Jerzy - wielki uśmiech dla Ciebie za to co napisałeś :)

:)
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Do więzienia powinno się też iść za pisanie "ubrać buty".

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Piotr T. Ů:
na następne moje zakupy zapraszam - jako eksperta..:))

Ja tylko ekspertka od fantazji :))

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Jerzy.. własnie o tym rozprawiałam z kolezankami. Ja tez lubię popatrzeć na ładnie ubranego chłopinę ;). I wcale nie musi być megametroseksualny. Francuska klasyka (Lacoste), niemiecki Boss (lub bosso-podobne odpowiedniki w dobrym gatunku), zdecydowane kolory przełamane łagodną snieżną bielą, jakieś ładne paski nakoszulach, trochę stosownej bizuterii: zegarek/spinki, porządne buty na skórzanej podeszwie, jedwabny a nie poliestrowy krawat... Ja swoje krawaty D&G kupowalam na przecenie, a z jedwabiu i wcale nie wyszły drogo.

Chłopow naszych wysłałabym do Szwecji (by się lepiej ostrzygli), do Włoch (po buty), do Francji (po kolory), do Niemiec (po marynarki). W Polsce tylko skarpetki ;))) To tak w przenośni.

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Magdalena C.:
Piotr T. Ů:
na następne moje zakupy zapraszam - jako eksperta..:))

Ja tylko ekspertka od fantazji :))
zawsze możemy pofantazjować....:)

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Magdalena C.:
Chłopow naszych wysłałabym do Szwecji (by się lepiej ostrzygli), do Włoch (po buty), do Francji (po kolory), do Niemiec (po marynarki). W Polsce tylko skarpetki ;))) To tak w przenośni.


Moze nie w Psiej Wolce, ale w Radomiu, Olsztynie, Olkuszu czy innej miejscowosci mozna sie fajnie ubrac za fajna cene.
Nie chodzi bowiem o kase czy szwedzkigo fryzjera.

Gust jest wazny. Ostrzyze dobrze wsiowa fryzjerka, jak jej sie wytlumaczy.
Inna rzecz, ze czasami trzeba do Szwcji zajrzec, by fajna fryzure zobaczyc, bo w Polsce, kraju sterowanym przez komercyjne TV od nastu lat fryz na zelu jest jako przyklad mody ;) Zenula.
Elżbieta U.

Elżbieta U. szkolenia
savoir-vivre i
stylizacja, PR,
marketing, reklama

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Nie wiem z czego to wynika, ale Polacy w większości wypadków nie starają się mieć własnego stylu, tylko małpują / kopiują to co widzieli w TV czy modnym magazynie. Czy to obawa przed byciem innym? Oryginalnym? Wyróżniającym się z tłumu?

Z drugiej strony, firmy odzieżowe czy butowe :) nie starają się sprowadzać czy produkować, oprócz modnych w danym sezonie strojów / butów, innych, mniej standardowych czy bardziej oryginalnych elementów stroju. Jak modne obcasy, to nie ma możliwości kupienia butów na płaskim, jak modne płaszcze typu prochowiec, to ze świecą szukać płaszcza typu dyplomatka, itd.

Ktoś, gdzieś, w świecie szerokim postanowił, że Polska to kraj trzecio- a może nawet pięciorzędny i nie ma potrzeby sprzedawania na tym rynku rzeczy oryginalnych, innych, przynajmniej kilku egzemplarzy. Pamiętam jak widziałam za granicą świetny model dżinsów. Chciałam kupić je w Polsce, niestety, do Polski tego modelu nigdy nie sprowadzono - podobno wynikało z badań, że nie byłoby chętnych :)

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Jerzy K.:
Moze nie w Psiej Wolce, ale w Radomiu, Olsztynie, Olkuszu czy innej miejscowosci mozna sie fajnie ubrac za fajna cene.
Nie chodzi bowiem o kase czy szwedzkigo fryzjera.

Gust jest wazny. Ostrzyze dobrze wsiowa fryzjerka, jak jej sie wytlumaczy.
Inna rzecz, ze czasami trzeba do Szwcji zajrzec, by fajna fryzure zobaczyc, bo w Polsce, kraju sterowanym przez komercyjne TV od nastu lat fryz na zelu jest jako przyklad mody ;) Zenula.

To było w przenośni :)). W Polakach jest braku tej lekkości, jaka właściwa jest chocby Włochom czy Francuzom, co lubia się całkiem fajnie ubać. Co więcej, lubią tez wypić wino, smakowac róznych potraw, bywac gdzies indziej niz na linii: praca-dom-pub. Wobec tego potrzebna jest jakaś równowaga między gajerkiem a dresem... Do teatru nosi się choćby casual classic (wełniane/lniane spodnie, koszula, jakościowe buty - nawet brązowe;), etc..) W POlsce nie ma powszechnej mody na wyjścia do miejsc o trochę wyższym stopniu "ukulturalnienia"... więc i w dżinsach mozna przejśc każdy weekend.

Poszłam kiedyś ze swoim chłopem na zakupy. Sięgał po dżinsy. A ponieważ to Szwed, łatwiej go przekonać, bo uparty nie jest. Szwedzcy męzczyźni kochają modę, choć czasem ta miłośc prowadzi ich na manowce popkultury ;). Jak założył ładne wełniane spodnie (firma Gant, u nas w Peek i Clopenburg), przyzwoity sweter z kaszmirem (cena niewywrotowa) i najbardziej łagodne w linii buty Timberland (wiem, marka jak do siekania drewna,ale mają swoje softy), to potem kobiety się za nim oglądały, aż mu miło było. Włosy sobie z lekka z-Beckham-ił, wyglądał świetnie. Wystarczyło odłożyć dżinsy ;)))

Sama kocham koszule i ołówkowe spódnice. Bardzo to klasyczne, ale o wiele lepiej w tym się wygląda, niz w tych wyświechtanych dzinsach, chocby od Tommiego czy Donatelli ;).

Wybór... jest, ale dziwnym trafem to, co mi się podoba, czesto przekracza tysiąc za sztukę, jeszcze przed przeceną. Bez patrzenia na metkę, łapki same idą w kierunku jakości. Choć jakośc mozna kupić tez na wyprzedażach.

konto usunięte

Temat: Ubior do pracy - NUDA

Piotr T. Ů:
zawsze możemy pofantazjować....:)

Jak puszczę wodze fantazji w sezonie przedwyprzedażowym, mogę z torbami nieszcześnika wypuścić ;))

Następna dyskusja:

Wizerunek i ubior: Po czym ...




Wyślij zaproszenie do