Temat: Prawdziwy facet...?
Witam
Zgadza się "dress code" jest zbiorem zasad określających co, gdzie i w jakich sytuacjach powinno się ubierać. Różne komentarze określają również czego powinno się unikać.
Nie jest to jednak regulamin wojskowy precyzyjnie określający wszystkie elementy stroju. Ponadto podlega ewolucji i różnym modom.
Fakt istnienia tej grupy tylko potwierdza to założenie.
Wszystkie dyskusje są "ścieraniem" się prywatnych zdań/stanowisk pań/panów XYZ i w efekcie wypracowywaniem różnych poglądów jak przełożyć zasady "dress code" na realia codziennego życia.
Dobrym przykładem jest dyskusja w podobnym wątku:
Czerwone szpilki - szczególnie druga strona mówiąca o zachodzących zmianach w różnych wiodących "centrach" przestrzegania "dress code".
Ponadto temat w którym piszemy brzmi
"Prawdziwy facet...", a nie
prawdziwy mężczyzna - jest to subtelna, aczkolwiek istotna różnica mająca wpływ na samopoczucie wielu osób.
W swoim zawodowym życiu staram się przestrzegać zasad "dress code" - w sam raz na co dzień w firmie w której pracuję raczej jest to casual i to w dość swobodnej formie. Nie oznacza to, że noszę flanelowe koszule i tureckie swetry - raczej jestem wyjątkiem zwracającym uwagę na ubiór.
Zdarza mi się bywać na oficjalnych spotkaniach, konferencjach zarówno w Polsce jak i wielu portach nadbałtyckich. Mam niezły przegląd ubiorów biznesmenów i oficjeli niemieckich, skandynawskich oraz czasami innych krajów europejskich.
Zaręczam, że na takie spotkania nie wyruszam w oficerkach i stroju do konnej jazdy.
A to, że czasami prywatnie wyglądam jak poniżej to już całkiem inna bajka z życia 'prawdziwych facetów"
pozdrowienia Wiesław
Wiesław Mileńko edytował(a) ten post dnia 04.03.09 o godzinie 08:11