Mirosław Michalski

Mirosław Michalski Expert HR, Expert
ds. Rekrutacji,
Anioł Biznesu

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Znam człeka który od dwóch lat nosi ten sam nigdy nie rozwiązywany krawat. Od zakładania w okolicach węzła znacznie ciemniejszy niż poniżej. Fuj...

konto usunięte

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Mirosław Michalski:
Znam człeka który od dwóch lat nosi ten sam nigdy nie rozwiązywany krawat.

Proszę mu powiedzieć że instrukcję wiązania krawata można znaleźć w internecie :))
Agnieszka Sobczyk

Agnieszka Sobczyk Regionalny
Specjalista ds. ZZL

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

zgadza się instrukcja wiązania krawata mozna znaleźć na necie, zresztą jak wszystko inne, o czym tylko pomyslicie.

Najgorszy stroj - stare wiszące na tyłach dzinsy, podkoszulek plus adidasy kupione chyba jeszcze na początku studiów, u kogo to widziałam nie przyznam się publicznie :-), powiem tylko, ze u osoby na stanowisku kierowniczym, w sytuacjach biznesowych :-)
Ewa Muszka Mała

Ewa Muszka Mała Student, Uniwersytet
Śląski w Katowicach

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

U kobiety - spodnie typu "rybaczki" wiązane na dole czymś w rodzaju sznurówek, do tego topik, na nim bluzka biała rozpięta. Była to przedstawicielka pewnego banku na spotkaniu biznesowym z dość zamożnym klientem. Na dzień dobry przeprosiła kokieteryjnie za swój wygląd, tłumacząc się, że jest tuż po pracy.
Michał M.

Michał M. Analityk ds.
Windykacji, PKO Bank
Polski S.A.

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Grzegorz S.:
Mirosław Michalski:
Znam człeka który od dwóch lat nosi ten sam nigdy nie rozwiązywany krawat.

Proszę mu powiedzieć że instrukcję wiązania krawata można znaleźć w internecie :))

Widywałem. Ale najwyżej jeden, góra dwa węzły :/
Piotr Ż.

Piotr Ż. Doradca ds. Leasingu

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Mężczyzna - jasna koszula w fioletowy prążek, wrzosowy krawat, czarne materialne spodnie bez kantów (coś niby na krój jeansów), piękne kremowo-białe skarpety, nowe czarne skórzane buty, jeszcze z ceną. Pięknie.

konto usunięte

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Piotr Ż.:
Mężczyzna - jasna koszula w fioletowy prążek, wrzosowy krawat, czarne materialne spodnie bez kantów (coś niby na krój jeansów), piękne kremowo-białe skarpety, nowe czarne skórzane buty, jeszcze z ceną. Pięknie.

Ach... i dookoła kwitły wrzosy...a on zbierał lilie wodne :)
Michał M.

Michał M. Analityk ds.
Windykacji, PKO Bank
Polski S.A.

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Całkiem niedawno na mieście zauważyłem delikwenta. Na pierwszy rzut oka - pełna elegancja, na drugi - niekoniecznie. Czarny garnitur (nieco wymięty, ale na koniec dnia roboczego takie rzeczy się zdarzają), czarna koszula, utrzymany w ciemnej tonacji krawat, dyndający ładnych kilkanaśce centymetrów ponad paskiem (gdzieś tak na wysokości połowy odległości między mostkiem a klamrą pasa), czarne buty i popielate, w jasnym odcieniu, skarpetki...

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

to i tak dobrze ja do mieszanki dodam wielki plecak - chyba w góry w gariturze jechał;)
Michał Markiewicz:
Całkiem niedawno na mieście zauważyłem delikwenta. Na pierwszy rzut oka - pełna elegancja, na drugi - niekoniecznie. Czarny garnitur (nieco wymięty, ale na koniec dnia roboczego takie rzeczy się zdarzają), czarna koszula, utrzymany w ciemnej tonacji krawat, dyndający ładnych kilkanaśce centymetrów ponad paskiem (gdzieś tak na wysokości połowy odległości między mostkiem a klamrą pasa), czarne buty i popielate, w jasnym odcieniu, skarpetki...
Anna Staszyszyn Kamińska

Anna Staszyszyn
Kamińska
psycholog, trener
biznesu, konsultant,
firma
szkoleniowa...

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Witam, do moich ulubionych naleza sliczne dziewczyny mylace stroj elegancki z wieczorowym - biegajace po biurze w zlotych sandalkach i dlugich kolczykach, oraz jeden trener szkolacy z prezentacji... w sandalach. ;)

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

ja do końca życia nie zapomne widoku
kozaków z lat 80-tych, futra z norek do ziemi, pod futrem bawełniana błękitna sukienka z napisem TATUUM (długi T-shirt), na to własnoręcznie wydziergany czerowny blezer, białe rajstopy, a pod rajstopami ......
a to wszystko tylko na jednej osobieMonika Matak edytował(a) ten post dnia 20.08.08 o godzinie 14:53
Jakub Cetnarowski

Jakub Cetnarowski Szkolenia/Rozwój
kompetencji/Busines
Consulting/Coaching

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Drodzy,
przeczytałem od dechy do dechy wszystki posty - i ku mojemu zdziwieniu - nie natrafiłem na żaden konkretny przykład a na samą krytykę.

Umówmy się, każdy z nas chciałby chodzić do pracy tak jak mu wygodnie itd... Jako facet, łączę się w bólu z resztą przedstawicieli tej płci muszących nosić garniaki. W takich temperaturach, jak choćby dziś kazdy garniak jasn/ciemny, cienki/gruby, prosto z pralni/brand new/schodzony itp, jest męczarnią, nawet jeżeli nasi łaskawi pracodawcy wyposażają nas w klimę.
Co do Pań też współczuję garsonek i obowiązku ( nie wiem tylko dlaczego ) noszenia rajstop - bo tak ma być.
Owszem, nie popadając ze skrajnośc w skrajność nie możemy pozwolić sobie na frywolność w postaci złotych paseczków, japonek, bluzeczek odsłaniających pępek lub sporą część biustu albo jedno i drugie na raz.
Mówi się, że "nie szata zdobi człowieka" i coś w tym być musi.
Ponadto jako kontra jest też zasada mówiąca, że nie masz drugiej szansy na zrobienie pierwszego wrażenia - i w tym też coś jest.
Podsumowując uważam, że najlepszym rozwiązaniem są standardy ubioru, koniecznie spisane ( w danej firmie) wówczas zaoszczędzi nam to dywagacji czy buraczkowy krawat i sandały ze skarpetą ( niezależnie od koloru - zestawienie fatalne) są odpowiednie do naszej pracy.
Co do rozważań nt koloru garniturów:
Według szpeców od wyglądu w dyplomacji ( to może trocę wysoki strzał, ale stąd ta informacja) garnitur jest tylko czarny lub granatowy... :)
Piotr Ż.

Piotr Ż. Doradca ds. Leasingu

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Sandra Borowiecka:
Piotr Ż.:
Mężczyzna - jasna koszula w fioletowy prążek, wrzosowy krawat, czarne materialne spodnie bez kantów (coś niby na krój jeansów), piękne kremowo-białe skarpety, nowe czarne skórzane buty, jeszcze z ceną. Pięknie.

Ach... i dookoła kwitły wrzosy...a on zbierał lilie wodne :)


Wrzosów nie zbierał, ale tak przyszedł w pierwszy dzień do swojej nowej pracy mój były szef.

konto usunięte

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Jakub Cetnarowski:
Drodzy,
przeczytałem od dechy do dechy wszystki posty - i ku mojemu zdziwieniu - nie natrafiłem na żaden konkretny przykład a na samą krytykę.

Umówmy się, każdy z nas chciałby chodzić do pracy tak jak mu wygodnie itd... Jako facet, łączę się w bólu z resztą przedstawicieli tej płci muszących nosić garniaki. W takich temperaturach, jak choćby dziś kazdy garniak jasn/ciemny, cienki/gruby, prosto z pralni/brand new/schodzony itp, jest męczarnią, nawet jeżeli nasi łaskawi pracodawcy wyposażają nas w klimę.
Co do Pań też współczuję garsonek i obowiązku ( nie wiem tylko dlaczego ) noszenia rajstop - bo tak ma być.
Owszem, nie popadając ze skrajnośc w skrajność nie możemy pozwolić sobie na frywolność w postaci złotych paseczków, japonek, bluzeczek odsłaniających pępek lub sporą część biustu albo jedno i drugie na raz.
Mówi się, że "nie szata zdobi człowieka" i coś w tym być musi.
Ponadto jako kontra jest też zasada mówiąca, że nie masz drugiej szansy na zrobienie pierwszego wrażenia - i w tym też coś jest.
Podsumowując uważam, że najlepszym rozwiązaniem są standardy ubioru, koniecznie spisane ( w danej firmie) wówczas zaoszczędzi nam to dywagacji czy buraczkowy krawat i sandały ze skarpetą ( niezależnie od koloru - zestawienie fatalne) są odpowiednie do naszej pracy.
Co do rozważań nt koloru garniturów:
Według szpeców od wyglądu w dyplomacji ( to może trocę wysoki strzał, ale stąd ta informacja) garnitur jest tylko czarny lub granatowy... :)


Garnitur (fr. garniture - komplet) to marynarka, spodnie i kamizelka. Nigdzie nie ma mowy o tym, że garnitur musi być koniecznie czarny lub granatowy.
Jakub Cetnarowski

Jakub Cetnarowski Szkolenia/Rozwój
kompetencji/Busines
Consulting/Coaching

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

To informacja, która uzyskałem podczas spotkania z osobą odpowiedzialną za protokół dyplomatyczny.
Dla sfer dyplomacji i biznesu wg. powyższego istnieją tylko takie kolory.

A 3-cześciowy garnitur trąca delikatnie mówiąc "old-schoolem" :)

konto usunięte

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

I dlatego jest BYŁYM szefem :)
Piotr Ż.:
Sandra Borowiecka:
Piotr Ż.:
Mężczyzna - jasna koszula w fioletowy prążek, wrzosowy krawat, czarne materialne spodnie bez kantów (coś niby na krój jeansów), piękne kremowo-białe skarpety, nowe czarne skórzane buty, jeszcze z ceną. Pięknie.

Ach... i dookoła kwitły wrzosy...a on zbierał lilie wodne :)


Wrzosów nie zbierał, ale tak przyszedł w pierwszy dzień do swojej nowej pracy mój były szef.
Piotr Ż.

Piotr Ż. Doradca ds. Leasingu

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Sandra Borowiecka:
I dlatego jest BYŁYM szefem :)
Piotr Ż.:
Sandra Borowiecka:
Piotr Ż.:
Mężczyzna - jasna koszula w fioletowy prążek, wrzosowy krawat, czarne materialne spodnie bez kantów (coś niby na krój jeansów), piękne kremowo-białe skarpety, nowe czarne skórzane buty, jeszcze z ceną. Pięknie.

Ach... i dookoła kwitły wrzosy...a on zbierał lilie wodne :)


Wrzosów nie zbierał, ale tak przyszedł w pierwszy dzień do swojej nowej pracy mój były szef.


Ubiór nie wpłynął na moją decyzje o zmianie pracy - w 100%.
Lekko przyczyniły się do tego inne okoliczności :)

konto usunięte

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Lekko, to jak prawie - robi wielką różnicę :)
Joanna Wysocka

Joanna Wysocka Trener, HR Manager

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Gdy dana firma ma okreslony dress code nie powinno stanowic to klopotu (pod warunkiem, ze jest rozsadny) ale ciekawe sytuacje zdarzaja sie na rekrutacji. Panie w kolorowych spodnicach z falbanami, klapkach, ogromnej biżuterii, panowie w przetartych dżinsach, obuwiu sportowym niepierwszej swiezosci...Joanna Wysocka edytował(a) ten post dnia 20.08.08 o godzinie 21:46

konto usunięte

Temat: Najgorszy strój biznesowy jaki widzieliście w życiu ;)

Jakub Cetnarowski:
To informacja, która uzyskałem podczas spotkania z osobą odpowiedzialną za protokół dyplomatyczny.
Dla sfer dyplomacji i biznesu wg. powyższego istnieją tylko takie kolory.

A 3-cześciowy garnitur trąca delikatnie mówiąc "old-schoolem" :)


Jeszcze raz - garnitur to męskie ubranie wizytowe, dwu- lub trzyczęściowe, składające się ze spodni, marynarki i kamizelki. W niektórych garniturach kamizelka bywa pomijana.
Nigdy, ale przenigdy nie zobaczy Pan szanującego się dyplomaty w czarnym garniturze podczas oficjalnych lub mniej oficjalnych spotkań. Czarny garnitur nosi sie jedynie podczas uroczystości pogrzebowych i żałobnych. Dyplomaci uczestniczą w takowych, w rzeczy samej. Można oczywiście nosić czarny...smoking, ale to już inna historia.

Swoją drogą nie przypominam sobie, abym znalazł w "Protokole dyplomatycznym" amb.Pietkiewicza, czy w bardziej aktualnej pozycji amd.Orłowskiego tego typu informacje jakie Pan podaje.



Wyślij zaproszenie do