konto usunięte

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Witam,

jaki Waszym zdaniem jest najlepszy strój na rozmowę kwalifikacyjną dla mężczyzny?

Czy może to być np garnitur, czy mniej formalny ubiór, ale również elegancki ( np spodnie materiałowe, jeansy? :) koszula, marynarka, oczywiście buty eleganckie ) ?

Które kolory są lepiej odbierane, a które nie ?

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

To zależy gdzie idziesz na rozmowę .. jeśli do firmy dużej i na stanowisko gdzie będzie wymagany garnitur to wg. mnie obowiązkowo ganitur, z długą koszulą i paskiem.
Jeśli np. do agencji reklamowej to mogą być to np. eleganckie spodnie (nie niebieskie jeansy) i jakaś ładna koszula.
Co do kolorów koszuli, zależy jaki garnitur .. ale biała lub błękitna najlepiej w kołnierzyk kent.
Jeśli do eleganckich spodni to koszula raczej stonowana, nie koniecznie gładka (krateczka, paski) - ale żeby nie miała wszywek jakichś lub wzorków "dyskotekowych"
To tak pokrótce

Pozdr,
PawełPaweł Moczarski edytował(a) ten post dnia 25.07.08 o godzinie 16:48
Rafał Szanser

Rafał Szanser Studio Rafał Szanser

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Odpowiedzi nie dostaniesz jednozancznej, bo takiej nie ma.
A jesli takowa dostaniesz to bedzie to zla odpowiedz.
Wybranie ubioru zalezy od zawodu. Adwokat, bank to klasyczny.
Zanim zaczne myslec o "ciuchach", przyjze sie do kogo wyslalem podanie. Prawie kazda firma ma dzisiaj strone internetowa.
Layout strony, fotografie pracownikow juz duzo mowia.
Pamietam jak wybralem sie na rozmowe do biura architektonicznego
we Frankfurcie. W garniturze, szczescie ze bez "zwisu meskiego"*.
Otworzylo mi dwoch luzakow, wygladajacych, jakby ktos ich z kubu wyrwal przed kwadransem. Dostalem prace, ale moja pierwsza mysl to byla: No to przeje.....e Rafale.

Pozdrowienia

*krawat

konto usunięte

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Do banku, obojętnie jakiego i najkie stanowisko, garnitur jest obowiązkowy, chociaż zdarzają się ludzie przychodzący w bluzach, ale z reguły nie przechodzą do kolejnego etapu rekrutacji ;]

co do samego garnituru i dodatków, to oczywiście kolory "biznesowe" - czarny, granat, ciemny szary. Koszule, najlepiej biała z dobrze dobranym krawatem, również w kolorze stonowanym. Pasek obowiązkowo ;]

Ja bym się raczej nie wygłupiał z husteczką wystającą z marynarki, czy koszulami biały kołnierzyk i mankiety, reszta we wzory, bo trzeba to umieć dobrać. Poza tym z tego widziałem w banku, w którym pracuje, takie rzeczy nosi tylko wyższe kierownictwo ;]

Co do agencji reklamowej, to słyszałem od znajomych, którzy w takowych pracują, że strój mniej formalny jak najbardziej wskazany, ale tez oczywiście dobrany i nie dyskotekowy ;]

konto usunięte

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Moim zdaniem to "zależy od firmy" to slogan nie mający zastosowania w rzeczywistości. Ubiór wyraża szacunek dla partnera w rozmowie. Każda ze stron ma prawo oczekiwać od partnera w rozmowie eleganckiego i schludnego ubioru. Kanonem i fakt, stereotypem, ale oczekiwanym i powszechnie akceptowanym jest garnitur, garsonka, krawat, buty na niewysokim obcasie itp.

Absolutnie nie można się kierować generalizacją pt. "do banku to w garniturze, do agencji w t-shircie". Bo nigdy nie wiesz, na kogo trafisz w tej agencji, może się okazać, że rozmawiać z Tobą będzie elegancko ubrana kobieta. Jak wtedy będziesz się czuł, mając na sobie dżinsy i adidasy?

Spokojnie przed rozmową możesz tez zapytać, w jakiej atmosferze bedzie przebiegała. Czy w formalnej, czy bardziej swobodnej, kto na niej będzie. To Cię nakieruje. Jeśli otrzymasz informację, że na rozmowie oprócz HR będzie też ktos z zarządu czy dyrekcji, wniosek jest jasny.

Czarny nie jest kolorem do pracy! Czarny jest zarezerwowany na wieczór, do strojów bardziej eleganckich, galowych. Do pracy (tam, gdzie garnitur i garsonka obowiązują) i na rozmowy nosi się kolory ciemne i stonowane, jak popiel, grafit, odcienie zieleni i granatu.

Jeśli masz wątpliwości pamiętaj, że zawsze lepiej jest być ubranym za dobrze, niż zbyt źle.
Dorota Z.

Dorota Z. Business
Intelligence

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Magdalena B.:
Moim zdaniem to "zależy od firmy" to slogan nie mający zastosowania w rzeczywistości. (...)

Absolutnie nie można się kierować generalizacją pt. "do banku to w garniturze, do agencji w t-shircie". Bo nigdy nie wiesz, na kogo trafisz w tej agencji, może się okazać, że rozmawiać z Tobą będzie elegancko ubrana kobieta. Jak wtedy będziesz się czuł, mając na sobie dżinsy i adidasy?

Ja się ostatnio znalazłam w dokładnie odwrotnej sytuacji. Rozmowę przeprowadzały kobiety z HRu, ubrane w kolorowe, letnie spódniczki i koszulki, oraz szef zespołu w wytartych jeansach i luźnym podkoszulku. I przyznam, że nieco sztywnie i sztucznie czułam się w eleganckiej spódnicy i na szpilkach, co dopiero, gdybym założyła garsonkę!!

Jeśli masz wątpliwości pamiętaj, że zawsze lepiej jest być ubranym za dobrze, niż zbyt źle.

Lepiej też być ubranym skromniej, niż "przebranym".

konto usunięte

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Ja się ostatnio znalazłam w dokładnie odwrotnej sytuacji. Rozmowę przeprowadzały kobiety z HRu, ubrane w kolorowe, letnie spódniczki i koszulki, oraz szef zespołu w wytartych jeansach i luźnym podkoszulku. I przyznam, że nieco sztywnie i sztucznie czułam się w eleganckiej spódnicy i na szpilkach, co dopiero, gdybym założyła garsonkę!!

A co to była za firma? Jaki profil? Widzę po Twoim doświadczeniu zawodowym, że środowisko biznesowe nie jest Ci obce, więc podejrzewam, że to nie Ty byłaś ubrana nieodpowiednio i dobrze oceniłaś sytuację. Popatrz na to w ten sposób: niefrasobliwość drugiej strony doprowadziła do tego, ze źle się czułaś na tej rozmowie i za to należy im się minus.

Będąc kandydatem mamy prawo mieć oczekiwania, nie przychodzimy z pokorną prośbą, tylko z ofertą naszych usług. To nie Ty byłaś źle ubrana, tylko oni.
Jeśli masz wątpliwości pamiętaj, że zawsze lepiej jest być ubranym za dobrze, niż zbyt źle.

Lepiej też być ubranym skromniej, niż "przebranym".

Trzeba być ubranym czysto, schludnie, być uczesanym, mieć czyste paznokcie. Estetyka nie ma nic wspólnego z "przebieraniem".
Dorota Z.

Dorota Z. Business
Intelligence

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Magdalena B.:

A co to była za firma? Jaki profil? Widzę po Twoim doświadczeniu zawodowym, że środowisko biznesowe nie jest Ci obce, więc podejrzewam, że to nie Ty byłaś ubrana nieodpowiednio i dobrze oceniłaś sytuację.

To była firma konsultingowa z branży IT. Do tej pory miałam z nimi do czynienia od strony klienta, więc garnitury i garsonki były na porządku dziennym. Tymczasem atmosfera w siedzibie jest zupełnie inna - luźna i swojska.
Fakt, rozmowa nie była rozmową czysto kwalifikacyjną, bardziej omówieniem możliwości i zasad współpracy, jednak również odniosłam wrażenie, że to nie ja jestem ubrana nieodpowiednio i w rezultacie pozostał lekki niesmak.
Będąc kandydatem mamy prawo mieć oczekiwania, nie przychodzimy z pokorną prośbą, tylko z ofertą naszych usług.

Oczywiście, szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy o łatwiej o pracę, niż o zdolnego pracownika. Ale poparciem naszej oferty jest nasz wygląd, stąd inny strój na rozmowę wskazuje się osobie, która ma wzbudzać wrażenie solidności i wiarygodności, a inne komuś, kto aplikuje na stanowisko wymagające kreatywności i nieszablonowości.

konto usunięte

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Ale poparciem naszej oferty jest nasz wygląd, stąd inny strój na rozmowę wskazuje się osobie, która ma wzbudzać wrażenie solidności i wiarygodności, a inne komuś, kto aplikuje na stanowisko wymagające kreatywności i nieszablonowości.

Dlaczego kreatywność i nieszablonowość nie mogą iść w parze z garniturem? ;) A może właśnie garnitur będzie przykładem zmierzania po prąd? ;)
Dorota Z.

Dorota Z. Business
Intelligence

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Magdalena B.:

Dlaczego kreatywność i nieszablonowość nie mogą iść w parze z garniturem? ;) A może właśnie garnitur będzie przykładem zmierzania po prąd? ;)

No cóż... od kroju, materiału i kolorystyki garnituru zależy wiele... Ale raczej nie wyobrażam sobie artysty wbijającego się w strój zgodny z wymogami bankowego dress-code (to z autopsji - mam jednego takiego na stanie) ;)
Marek Kasprowicz

Marek Kasprowicz Business managing
director of account
executive
solutions...

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Gajer, gajer i jeszcze raz gajer, ja to nawet śpię w garniturze, bo kto wie - ktoś w nocy call me z jakimś business i jak ja bede w piżamce wyglądał wtedy ?
Conajmniej jak jakiś leszczu z żoliborza a nie prawdziwy businessmann z pragi !Marek Kasprowicz edytował(a) ten post dnia 08.08.08 o godzinie 14:48

konto usunięte

Temat: na rozmowe kwalifikacyjną...

Damian Bukowiński:
Witam,

jaki Waszym zdaniem jest najlepszy strój na rozmowę kwalifikacyjną dla mężczyzny?

Czy może to być np garnitur, czy mniej formalny ubiór, ale również elegancki ( np spodnie materiałowe, jeansy? :) koszula, marynarka, oczywiście buty eleganckie ) ?

Które kolory są lepiej odbierane, a które nie ?

Pozdrawiam


Jak nie wiesz jak się ubrać załóż garnitur. Ostatnio przechodzę kryzys i do garnituru noszę czarne lub ciemnobrązowe koszule w wersji "slim" oraz usportowione pantofle. Nie zakładam krawata. To jednak zależy od pewności siebie. Warto poeksperymentować, żeby na rozmowie kwalifikacyjnej nie wyglądać jak zastraszony maturzysta. Idziesz zaprezentować siebie, swój potencjał. Daj pracodawcy odczuć, że Twój wygląd, Twoje zachowanie to kapitał, który będzie procentował.



Wyślij zaproszenie do