Temat: Górny guzik w marynarce w wystąpieniu publicznym.
Jacek J.:
Może dla wystąpień publicznych robi się wyjątki, jak to jest w DC?
Jacku,
nie znam takiej zasady, nie ma jej wg mojej wiedzy.
Nie ma znaczenia dokad zakladasz marynarke i co w niej robisz, sa zasady kiedy ma byc (i jak) ona zapieta kiedy rozpieta. Nie ma znaczenia czy siadam przy stole rodzinnym czy negocjacyjnym - marynarka jednorzedowa ma byc rozpieta, jesli stoje, to dolny guzik ma byc zawsze rozpiety, gorny (ew srodkowy) zapiety.
Dobrze skorojone garnitury (takze dwurzedowe) podobnie jak i koszule oraz bielizna :) daja poczucie swobody w ruchu, nawet jesli sa poprawnie zapiete (pisze to rowniez ze swojego doswiadczenia prowadzenia roznych szkolen i prezentacji). Warto je tez tak dobierac i kupowac (a najlepiej szyc - na pewno garnitury) a nie tylko kierowac sie aktualna moda czy tez tym, ze doskonale w tym wygladam ale nie dam rady nawet usiasc bez ryzyka pekniecia spodni na tylku :) albo strzalu guzikiem w strone audytorium w przypadku podniesienia reki.
A odpowiedni ubior to nie tylko wyraz szacunku ale i w takich detalach - IMHO przynajmniej - daje poczucie solidnosci i profesjonalizmu mowcy. Oczywiscie, nie oznacza to, ze tylko stroj to tworzy, ale jesli juz wybieramy stroj formalny a nie czarny golf w stylu Jobsa to musimy zadbac o szczegoly.
Przemek G. edytował(a) ten post dnia 07.10.09 o godzinie 11:15