konto usunięte
Temat: Garnitur dla pana młodego
Witam serdecznie,przyszło mi stanąć we wrześniu na ślubnym kobiercu, pojawił się więc dylemat w co się ubrać.
Jako że jestem człowiekiem praktycznym, chciałbym wybrać coś, co jeszcze kiedyś nałożę :) W czerni dobrze się czuję i chyba też całkiem mi do twarzy, więc wybór padł na czarny garnitur, może na pogrzeb jakiś jeszcze nałożę ;)
Z mierzonych najlepiej czułem się w Pasolini od Bossa, klasyczna czerń, może delikatnie połyskliwa - mniej więcej takie jak poniżej:
Rozmiar 54 leży jak ulał. Więc po pierwsze - uprzejmie proszę o opinie co do samego fasonu/koloru - czy wystarczająco elegancki.
Pojawia się kwestia dodatków. Z kamizel i muszników chciałbym na wstępie rezygnować, okrutnie mi się to nie podoba. Wybór wstępnie padł na muszkę, aczkolwiek nie mierzyłem jak wygląda razem.
W całości byłby to wspomniany garnitur + koszula biała lub biel złamana (cokolwiek to znaczy, tak ją określali - takie trochę ecru) + mucha.
I tutaj również proszę Państwa o radę:
- jak będzie wyglądała całość konfiguracji - czyli czy zwyczajnie mogę do takiego garnituru nie-smokingowego nałożyć koszulę + muchę,
- jaka koszula do muszki - widziałem że i z normalnym kołnierzykiem noszą, ale domyślam się że powinna być smokingowa,
- jaka mucha? cała czarna? czy może być dwukolorowa?
Zapomniałbym wspomnieć, że "kolorami przewodnimi", jakie określiła narzeczona będą właśnie ecru (taką ma suknię ślubną) i czerwień (dekoracje, wiązanka, kwiat w mojej butonierce). Kolory określam po męsku, pisząc to zdanie dostałem reprymendę że suknia to raczej śmietankowa, bo podobno ecru ciemniejsze ;)
Z góry dziękuję. Jeżeli potrzeba dodatkowych informacji, chętnie odpowiem.